Ile kosztuje życie...

Awatar użytkownika
KarLa
Posty: 23145
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:48

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: KarLa » 27 lip 2022, 22:02

Lisbeth, wow :D
Obrazek

Awatar użytkownika
Escherichia
Posty: 5494
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Escherichia » 27 lip 2022, 22:05

Jak ja się cieszę, że nie używamy cukru i oleju, a także nie jemy pieczywa 😛

Awatar użytkownika
Misiaq
Posty: 23428
Rejestracja: 27 maja 2017, 9:40

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Misiaq » 27 lip 2022, 22:08

Mój "cukier" nie podrożał 😝

Awatar użytkownika
Ruby
Posty: 21526
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:45

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Ruby » 27 lip 2022, 22:12

U nas na szczwscie cukier uzywa tylko moj maz do kawy niecala lyzeczke, a ze kawe pije w domu tylko w weekend i urlop to na dlugo starcza😅
20.07.2015 - 10tc :(
05.01.2018 - 8tc :(

18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵

Awatar użytkownika
lisbeth87
Posty: 15969
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:57

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: lisbeth87 » 27 lip 2022, 22:14

Nie napiszę, że się tego nie spodziewałam 🤣
Moja siostra się śmieje, że będzie kupować cukier u mamy :lol:
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."

Julia 2.4.2017r.

Awatar użytkownika
KarLa
Posty: 23145
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:48

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: KarLa » 27 lip 2022, 22:25

Nam w Ie kilogram cukru starczał na 2msc, pewnie starczyłby na dłużej ale czasami coś piekłam. Tu dużo cukru schodzi, bo ciągle goście przyjeżdżaja :P i dosc często cos pieke
Obrazek

Awatar użytkownika
Sofii
Posty: 16602
Rejestracja: 27 maja 2017, 14:41

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Sofii » 27 lip 2022, 22:36

Lisbeth

Mi tak zaczął ciążyć ten kredyt, że już nie mogę się doczekać spłaty. Pożyczamy część od rodziców. I gdybamy czy brać wakacje kredytowe, odkładać intensywnie do grudnia i wtedy spłacać, czy pożyczyć ciut więcej i zrobić to już teraz. Mam ogromną ochotę pozbyć się banku nad głową, że chętnie pojechałabym nawet jutro

Necia
Posty: 20463
Rejestracja: 28 maja 2017, 14:16

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Necia » 27 lip 2022, 23:02

Zazdro, jakbym miała od kogo pożyczyć zrobiłabym to choćby jutro.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.

Awatar użytkownika
nuuutella
Posty: 10793
Rejestracja: 27 maja 2017, 6:29

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: nuuutella » 28 lip 2022, 8:47

Sofii pisze:
27 lip 2022, 22:36
Lisbeth

Mi tak zaczął ciążyć ten kredyt, że już nie mogę się doczekać spłaty. Pożyczamy część od rodziców. I gdybamy czy brać wakacje kredytowe, odkładać intensywnie do grudnia i wtedy spłacać, czy pożyczyć ciut więcej i zrobić to już teraz. Mam ogromną ochotę pozbyć się banku nad głową, że chętnie pojechałabym nawet jutro
Rozmawiałam wczoraj z naszym doradca kredytowym, mówił mi że wakacje poleca każdemu w każdej sytuacji finansowej, nawet jeżeli rata bardzo nie wadzi to inwestycja tych pieniędzy w kapitał to najlepsze co można zrobić

Awatar użytkownika
Misiaq
Posty: 23428
Rejestracja: 27 maja 2017, 9:40

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Misiaq » 28 lip 2022, 9:16

nuuutella pisze:
28 lip 2022, 8:47
Sofii pisze:
27 lip 2022, 22:36
Lisbeth

Mi tak zaczął ciążyć ten kredyt, że już nie mogę się doczekać spłaty. Pożyczamy część od rodziców. I gdybamy czy brać wakacje kredytowe, odkładać intensywnie do grudnia i wtedy spłacać, czy pożyczyć ciut więcej i zrobić to już teraz. Mam ogromną ochotę pozbyć się banku nad głową, że chętnie pojechałabym nawet jutro
Rozmawiałam wczoraj z naszym doradca kredytowym, mówił mi że wakacje poleca każdemu w każdej sytuacji finansowej, nawet jeżeli rata bardzo nie wadzi to inwestycja tych pieniędzy w kapitał to najlepsze co można zrobić
Mnie tylko zastanawia czy te wakacje nie będą w przyszłości ograniczać wiarygodności kredytowej np. przy ewentualnym kredycie hipotecznym.
Oficjalnie oczywiście nie, ale banki mają swoje różne "tajne instrukcje"😉

Awatar użytkownika
nuuutella
Posty: 10793
Rejestracja: 27 maja 2017, 6:29

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: nuuutella » 28 lip 2022, 9:46

Myślę że nie da się tego przewidzieć, ryzyko na pewno jest. Pewnie wiele zależy od tego ilu ludzi się zdecyduje-jeśli większość to ograniczenie zdolności kredytowej nie będzie miało sensu, jeśli mniejszosc to moze to być pstryczek w nos.

Awatar użytkownika
Misiowa
Posty: 19425
Rejestracja: 26 maja 2017, 18:20

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Misiowa » 28 lip 2022, 10:15

My też chcemy wziąć wakacje kredytowe. Przy tak śmiesznej spłacie kapitału nie ma wyjścia.
Część oszczędności pójdzie na nadpłacenie kredytu ale niestety nie jesteśmy w stanie spłacić całości.
Jest mi przykro, bo przez ten chory okres nie możemy ryzykować i wywalać kasy na otwarcie pracowni, bo zostaniemy z niczym.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Nessa
Posty: 11040
Rejestracja: 29 maja 2017, 21:10

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Nessa » 28 lip 2022, 10:25

lisbeth87 pisze:
27 lip 2022, 22:14
Nie napiszę, że się tego nie spodziewałam 🤣
Moja siostra się śmieje, że będzie kupować cukier u mamy :lol:
Ty masz siostrę?! Byłam pewna, że masz dwóch braci
N 2018
M 2023

Awatar użytkownika
meg
Posty: 14861
Rejestracja: 27 maja 2017, 10:02

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: meg » 28 lip 2022, 10:36

Misiaq pisze:
nuuutella pisze:
28 lip 2022, 8:47
Sofii pisze:
27 lip 2022, 22:36
Lisbeth

Mi tak zaczął ciążyć ten kredyt, że już nie mogę się doczekać spłaty. Pożyczamy część od rodziców. I gdybamy czy brać wakacje kredytowe, odkładać intensywnie do grudnia i wtedy spłacać, czy pożyczyć ciut więcej i zrobić to już teraz. Mam ogromną ochotę pozbyć się banku nad głową, że chętnie pojechałabym nawet jutro
Rozmawiałam wczoraj z naszym doradca kredytowym, mówił mi że wakacje poleca każdemu w każdej sytuacji finansowej, nawet jeżeli rata bardzo nie wadzi to inwestycja tych pieniędzy w kapitał to najlepsze co można zrobić
Mnie tylko zastanawia czy te wakacje nie będą w przyszłości ograniczać wiarygodności kredytowej np. przy ewentualnym kredycie hipotecznym.
Oficjalnie oczywiście nie, ale banki mają swoje różne "tajne instrukcje"
O właśnie. Słyszałam, że banki straszą, że potem "nie będzie zdolności"...

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

ObrazekObrazek
Obrazek Obrazek

Necia
Posty: 20463
Rejestracja: 28 maja 2017, 14:16

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Necia » 28 lip 2022, 10:42

Nie będzie zdolności w czasie trwania wakacji kredytowych na inne kredyty, raty itp. A potem to jakie to będzie miało znaczenie? Jak sie pozbędę jednego kredytu i zechce wziąć drugi to co ma do rzeczy, ze korzystałam z takiego rozwiązania?
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 35 gości