Ile kosztuje życie...

Awatar użytkownika
Ruby
Posty: 21614
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:45

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Ruby » 06 sty 2018, 15:25

Escherichia a co😜 jak sie lenic to do bolu😂
20.07.2015 - 10tc :(
05.01.2018 - 8tc :(

18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵

Awatar użytkownika
Escherichia
Posty: 5539
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Escherichia » 06 sty 2018, 15:26

Ruby pisze:
06 sty 2018, 15:25
Escherichia a co😜 jak sie lenic to do bolu😂
:naughty:

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10194
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: efryna » 06 sty 2018, 15:26

Ale ja też nikogo nie zachęcam do karmienia butelką;) tylko po prostu nie lubię tego argumentu i to przy obu stronach, no bo umówmy się, naprawdę? Naprawdę karmisz piersią dlatego, że Ci się nie chce myć butelek? Przecież to jest jak jakaś śmieszna pomijalna pierdoła w odniesieniu do całego tematu (i emocji, jakie w niektórych wzbudza;))

Necia
Posty: 20536
Rejestracja: 28 maja 2017, 14:16

Ile kosztuje życie...

Post autor: Necia » 06 sty 2018, 15:31

Efryna a czy ja napisałam, ze karmie piersią bo nie chce mi sie myć butelek? Na Boga trochę dystansu, bo widzę że zażartować nie można.
To samo mogłabym Ci napisać, naprawdę karmisz butelka żeby moc sie napić wina?

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.

Awatar użytkownika
Sofii
Posty: 16648
Rejestracja: 27 maja 2017, 14:41

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Sofii » 06 sty 2018, 15:41

Necia, rok szkolny zaczyna się we wrześniu więc po wykorzystaniu urlopu chyba tak mi wypadnie. Nie przewiduję wychowawczego, trzeba kredyt spłacać

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10194
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: efryna » 06 sty 2018, 15:56

Necia, nie karmię butelką, bo moje dziecko ma prawie 4 lata;) ale owszem, możliwość wypicia wyjścia ze znajomymi na piwo, czy wypicie wina było dla mnie dość sporym argumentem, jak się zastanawiałam, czy może młodą przestawiać, czy może nie. No i nie czuję niestety tytanem pracy mimo tego, że przez jakiś czas te butelki myłam.
Nie bierz tego do siebie, po prostu dla mnie argument lenistwa czy nie w tym temacie jest głupi -- dla kogoś innego może być kwestią życia i śmierci, grunt, żeby każdy mógł sam o tym zadecydować bez presji i komentarzy otoczenia. Po prostu świat idealny:)

Necia
Posty: 20536
Rejestracja: 28 maja 2017, 14:16

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Necia » 06 sty 2018, 16:02

Sofii No tak zapomniałam ze Ty w szkole pracujesz. Ja to chyba w czerwcu już wrócę, bo boje sie wykorzystywać cały urlop. Zobaczę co mi powiedzą jak sie z szefem umowie na rozmowę


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.

Awatar użytkownika
lisbeth87
Posty: 15992
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:57

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: lisbeth87 » 07 sty 2018, 0:05

Od stycznia podrożały jednorazówki. Ciekawa jestem jaki jest ich faktyczny koszt, bo wczoraj w Auchan zapłaciłam 0,25 zł, a teraz potwierdziłam zakupy w Tesco i wskoczyło 1,50 zł opłaty... Ciekawe w ile sztuk mi zapakują.
Za zakupy wyszło 360 zł, mm, chemia i trochę spożywki.
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."

Julia 2.4.2017r.

Necia
Posty: 20536
Rejestracja: 28 maja 2017, 14:16

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Necia » 07 sty 2018, 0:08

Lisbeth to i tak lepiej niż w Piotrze i Pawle, tam po 39 gr za reklamówkę i jeszcze sama muszę zadeklarować w ile maja mi włożyć ciekawe jak. W ciemno zadeklarowałam 5 i tak spakowali, ze serek pękł i musiałam czyścić produkty. Ciekawe jak to zrobili we frisco. Zamówię w tym tygodniu.
Ja naprawdę nie znoszę reklamówek, ale jak zamawiam online to przecież nie będę wykładała ze skrzyni po jednym jogurcie np.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.

Awatar użytkownika
lisbeth87
Posty: 15992
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:57

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: lisbeth87 » 07 sty 2018, 0:12

Necia ja tylko raz zamówiłam bez reklamówek... nigdy więcej już tego nie zrobię.
Mam jakieś zaćmienie umysłu, bo nie mam pojęcia co gotować, a tym samym co zamówić ze spożywki
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."

Julia 2.4.2017r.

Necia
Posty: 20536
Rejestracja: 28 maja 2017, 14:16

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Necia » 07 sty 2018, 0:14

Dokładnie, koszmar, nawet nie zamierzam próbować

Ja tez już nie wiem co gotować. W tym tygodniu już idę na łatwiznę i kurczaka będę piekła


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.

Awatar użytkownika
malwinka89
Posty: 6129
Rejestracja: 27 maja 2017, 8:16
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: malwinka89 » 07 sty 2018, 8:29

Najtańsza jednorazówka według wytycznych nie może być tańsza niż 20 gr
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Katherina
Posty: 31049
Rejestracja: 27 maja 2017, 12:15

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Katherina » 07 sty 2018, 8:46

efryna pisze:Ale lawendą pachnie? Mi się ten zapach głównie kojarzy z kulkami na mole, często futra starszych pań pachną wydaje lawendą, więc chyba bym się nie przełamała. A też nie lubię zapachów płynów do płukania i chętnie bym znalazła jakaś alternatywę, większość mnie bardzo drażni i zawsze wybieram maksymalnie neutralny (dla mnie jest ok np. biały coccolino)
Starze panie to naftaliną pachną dla mnie to pachnie świeżością.

Awatar użytkownika
Katherina
Posty: 31049
Rejestracja: 27 maja 2017, 12:15

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Katherina » 07 sty 2018, 8:53


efryna pisze:Naprawdę karmisz piersią dlatego, że Ci się nie chce myć butelaek? Przecież to jest jak jakaś śmieszna pomijalna pierdoła
Nie tylko, ale był to ważny argument, serio najpierw był zdrowotny, a kwestia braku konieczności przygotowywania i wolność w podróżowaniu bez całego osprzętu była tuż za.

Awatar użytkownika
Katherina
Posty: 31049
Rejestracja: 27 maja 2017, 12:15

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Katherina » 07 sty 2018, 8:55


Necia pisze: Ciekawe jak to zrobili we frisco.
Ryczałt 1 zł niezależnie od ilości. I zmienili torby na mega mocne.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 13 gości