Sofii pisze: ↑10 lis 2022, 18:55
No cóż, wychodzi, że jestem burżujką.
Może wziąć pod uwagę nie tyle co, ale ile?
Serio, przy obecnych cenach kogoś dziwi taka kwota?
Mnie nie dziwi, ale wydajemy podobnie.
Więc ja jestem z Twoje drużyny
Mnie dziwi druga strona, po prostu nierealne wydają mi się zakupy za 200-300 zł na tydzień.
Lisabeth w jakich sklepach robisz zakupy?
Może u mnie to jest kwestia niewłaściwych miejsc. Na pewno przepłacam na bazarku, ale tu wiem za co płacę. Co 2-3 dni w warzywniaku wydaje 100 zł, a to tylko owoce i warzywa.
A i jeszcze w temacie wędlin, piszesz że ich mało jecie, ale przecież warzywa czy nabiał też są bardzo drogie.
Ja przeżyłam dziś szok, w Biedrze była kolejka to poszłam do Żabki po mleko - 5,20 Łaciate 2%.
I bardzo drogie zrobili się Frisco, to znaczy do tanich nie należało nigdy, ale było takie jak inni - jedna rzecz tańsza, inna droższa. A teraz mam wrażenie, że wszystko jest droższe niż u konkurencji.
Ale dostaję od nich kupony rabatowe na 35 zł przy zakupie za 150 zł, to korzystam.
Mam pytanie do osób, które wynajmują mieszkania, ile płacicie?
Bo u mnie kolejny szok (po mleku), studentki na moim piętrze wynajmują dwupokojowe mieszkanie za 3 200,00 + rachunki. No szok.