forumki.pl

Ja mam dwa rozmiary z zenkera, rakich co KarLa pokazala, ale moje akurat nie z lidla i bez tej przykrywki i trzymaja sie spoko, a mialam jeszcze jedna kupiona w aldi zaraz po naszej przrprowadzce, ona tez byla z zenkera, ale inna powloke miala i ta akurat mimo, ze ogolnie bardzo fajna, to ta powloka sie mocno rysowala nawet od krojenia na niej ciasta

Teraz akurat mam lidlową, Ernesto, ale poprzednią miałam Zenker i nie służyła dłużej. Z Zenkera mam też taką malutką i ona się trzyma, ale ona była kupiona w Tk Maxx i rzeczywiście ma jakąś inną powłokę.

Miśka, mi nic nie wypływa. Kilka razy z obawy, że tak się stanie zawijałam dookoła podstawy rantu papier.

Ja też zawijam papier, ale mimo to niektóre ciasta uciekają (np. sernik z mlekiem).

Miśka, a Wilton?

Nie miałam nigdy. Jest to jakiś trop... Zaraz sobie popatrzę.

Ma ktoś ? Szukam opinii

https://m.euro.com.pl/roboty-wieloczynn ... 8365.bhtml#


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja mam boscha, nie wiem czy to konkretnie ten, ale teraz kipilqbym robota planetarnego z lidla, bo ma większą moc a ile mniej kasy

Adu dobrze wiedzieć. A jaki polecasz ten z Lidla?

Necia, ja mam chwilowo (od 2 lat prawie) bo moja mama sobie kupila jak se tu faceta znalazla a pozniej u mnie zostawila i do teraz nie odebrala, tylko ten jej bez maszynki do mielenia spoko jest ale w sumie inaczej niz miksera do zmiksowania ciasta uzylam tylko raz przez te 2 lata

Ja właśnie chce używać do różnych wyrobów, chce sobie maksymalnie ułatwić gotowanie.
Z Lidla nie chce, czytałam ze maja fatalny serwis.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Necia, ja jak zakladalam te tarcze do tarcia (chcialam pieczarki zetrzec do farszu na swieta) to dluzej mi zabawa z tym szla niz reczne starcie a i tak nie byly potarte tak jak sobie zetre recznie, to samo przy ziemniakach nanplqcki, wiec juz wiecwj tego nawet nie uzylam...

Najwieksze ułatwienie gotowania to chyba lidlomix/thermomix by byl

Pewnie tak, ale nie chce na sprzęt kuchenny wydawać kilku tysięcy złotych. U nas ten nowy lidlomix był za prawie 3 koła i a tak wymietli w sekundę a termomix to już nie moja połka cenowa.
Mnie w sumie najbardziej zależy na wyrabianiu ciasta i maszynce do mięsa. Żebym mogła np. stanąć zrobić pierogi i zamrozić, albo upiec na weekend jakieś drożdżowe.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Necia nie to u nas ten nowy lidlomix 399€ to do przezycia jeszcze... ale 3tys to kosmos!
Thermomix to moja polka tez totalnie nie

Noo, ten nowy kosztuje 2600. Ale u nas leżał długo, w 3 lidlach widzialam jeszcze kilka dni po, bo robiliśmy oblot

Necia, my reklamowaliśmy odkurzacz z lidla i poszło bardzo sprawni, wymienili na nowy