Strona 1 z 5
Re: Nawilżacz powietrza
: 24 wrz 2017, 9:29
autor: Necia
Podłączam sie, tez myśle o zakupie, tylko niekoniecznie taki za dwa koła

Re: Nawilżacz powietrza
: 24 wrz 2017, 10:22
autor: Mia89
O u mnie też ten temat na tapecie więc chętnie poczytam

Prześledziłam neta i dobre opinie ma Camry za 170zł, ale tak sobie mi się wizualnie podoba no i wielki jest...
Re: Nawilżacz powietrza
: 24 wrz 2017, 10:32
autor: Aneczka98
Ja mam jakiś najzwyklejszy z allegro za 150zl. Działa bez zarzutu już ponad 2 lata

Re: Nawilżacz powietrza
: 24 wrz 2017, 14:07
autor: Itzal
My mamy dwa i juz wiem ze taki z programatorem to jest bajka. U G w pokoju mamy bez programatora i dokupilismy taki do wtyczki. Jest ustawiony na prace w godzinach drzemki i wieczorem od 20 do 1ej. Ma zwykly chicco dostany w spadku. My w sypialni mamy jakis tao tronics i jest superowy:

Re: Nawilżacz powietrza
: 24 wrz 2017, 15:37
autor: Katherina
My mamy najzwyklejszy wieszany na kaloryferze za kilkanaście złotych

Re: Nawilżacz powietrza
: 24 wrz 2017, 16:01
autor: Aneczka98
Katherina pisze: ↑24 wrz 2017, 15:37
My mamy najzwyklejszy wieszany na kaloryferze za kilkanaście złotych
spełnia swoją rolę? Ja o takim teraz myślę do sypialni. W sumie rok temu to postawiłam na grzejniku 3 sloiki, ale estetycznie to nie bardzo wwyglądało

Re: Nawilżacz powietrza
: 24 wrz 2017, 16:25
autor: Katherina
Aneczka, podniósł wilgotność, więc myślę, że spełnia, ja tam więcej nie potrzebowałam. Tylko ja miałam taki płaszczyznowy, że wewnątrz miał taki wkład, co nasiąkał i parowało całą powierzchnią.
Re: Nawilżacz powietrza
: 24 wrz 2017, 19:35
autor: Yenna
My mamy takie. Dają radę.

Re: Nawilżacz powietrza
: 24 wrz 2017, 23:35
autor: Ruby
W pl mielismy na grzejniki najpierw bo tesciowa meeega grzeje ze ja tam po jednej nocy chora sie budze :/ ale i tak specjalnie nic nie dawaly... duzo wiecej pomagal mokry recznik jak te nawilzacze... a teraz u siebie nie mamy kaloryferow

ale na szczescie mega nie grzejemy bo nie lubimy za cieplo no i mamy spora wilgotnosc...
Re: Nawilżacz powietrza
: 25 wrz 2017, 8:26
autor: lisbeth87
Misiaq my mamy taki nawilżacz z allegro. Koło 170 zł kosztował w kwietniu. Czy warty swojej ceny, to ciężko mi powiedzieć bo akurat ja różnicy nie odczuwam, ale widziałam po Juli że po nocy z włączonym nawilżaczem nie miała zatkanego nosa.

- received_1813270798713396.jpeg (42.25 KiB) Przejrzano 19997 razy
Nawilżacz nie pracował gdy miałam rozwieszone pranie

efekt ten sam.
Re: Nawilżacz powietrza
: 25 wrz 2017, 9:28
autor: Itzal
My mielismy te na grzejniki ale no sory u nas nie ten klimat zeby to dalo rade

Re: Nawilżacz powietrza
: 25 wrz 2017, 10:31
autor: KarLa
Wy tu o nawilzaczach a my na zime potrzebujemy pochlaniacza wilogoci

Re: Nawilżacz powietrza
: 25 wrz 2017, 11:37
autor: Aneczka98
Misiaq jak włączę u M to spokojnie daje radę jeszcze w salonie nawilzyc powietrze. Ale do sypialni już niestety nie dojdzie.
Karla to tak jak u moich rodziców na dole. Tam w każdym pokoju pochłaniacze wilgoci a u mnie nawilzacz..
Re: Nawilżacz powietrza
: 25 wrz 2017, 11:47
autor: KarLa
Misiaq, ogrzewanie mamy, grzejnik szamotowy elektryczny. W sumie 2 bo jeden zamontowalismy sami, bo jeden nie dawal rady zima

w sypialniach sa normalne grzejniki elektryczne, ale nie wlaczamy ich bo dziwnie smierdza, no i oczywiscie brak ocieplenia budynku, beznadziejna wentylacja ...
Aneczka, a skad taka roznica, ze na jednym pietrze jest wilgotno a na drugim sucho?
Re: Nawilżacz powietrza
: 25 wrz 2017, 12:03
autor: Aneczka98
Na dole musi ciągnąć od ziemi ta wilgoć. Niby fundamenty porządne, dom ocieplony, a tam od początku jest wilgoć.