Ile kosztuje życie...

Awatar użytkownika
mała_czarna
Posty: 18830
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:17

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: mała_czarna » 16 cze 2022, 9:41


Nessa pisze: także choćby jutro ksiądz na religię też przychodzi.
O u nas nie ma w przedszkolu wcale religii. Nie wiem czy to jakieś pocovidowe pozostałości gdy się nie wpuszczalo spoza przedszkola czy po prostu nigdy nie było.

Awatar użytkownika
Nessa
Posty: 11006
Rejestracja: 29 maja 2017, 21:10

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Nessa » 16 cze 2022, 9:42

mała_czarna pisze:
16 cze 2022, 9:41
Nessa pisze: także choćby jutro ksiądz na religię też przychodzi.
O u nas nie ma w przedszkolu wcale religii. Nie wiem czy to jakieś pocovidowe pozostałości gdy się nie wpuszczalo spoza przedszkola czy po prostu nigdy nie było.
Kiedyś była od 5-latkow. Nie wiem jak jest teraz, ale wydaje mi się, że to się nie zmieniło. Kuba już w 5-latkach?
N 2018
M 2023

Awatar użytkownika
mała_czarna
Posty: 18830
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:17

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: mała_czarna » 16 cze 2022, 9:44


Nessa pisze: Kuba już w 5-latkach?
Kuba był w grupie zerowkowej 5-6latkow.

Awatar użytkownika
Nessa
Posty: 11006
Rejestracja: 29 maja 2017, 21:10

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Nessa » 16 cze 2022, 9:45

mała_czarna pisze:
16 cze 2022, 9:44
Nessa pisze: Kuba już w 5-latkach?
Kuba był w grupie zerowkowej 5-6latkow.
O to w zerowce zawsze była religia...
N 2018
M 2023

Awatar użytkownika
lisbeth87
Posty: 15793
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:57

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: lisbeth87 » 16 cze 2022, 10:27

Jula jutro idzie do przedszkola na dyżur, bo ja pracuje.
Urlop wykorzystuje na wszystkie pojedyncze dni zamkniętego przedszkola, ale tym razem koleżanka potrzebowała urlopu.
Jak Jula będzie miała wakacje po szkole, to szczerze to będzie wyzwanie, więc tu duży plus dla zawodu nauczyciela.
Co do pensji, to myślę że ciężko porównywać.
Każdy zawód ma plusy i minusy i można podjąć decyzję.
Mam jednak nadzieję, że w szkolnictwie będzie w końcu przejrzysty system wynagrodzeń i awansów.
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."

Julia 2.4.2017r.

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10053
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: efryna » 16 cze 2022, 10:28

Ja jestem dzieckiem nauczycieli, więc kłótnie o kasę i liczenie każdego grosza, to była moja codzienność :) moi rodzice zawsze robili więcej niż etat (moja mama pracowała w kilku szkołach), przez jakiś czas mieli firmę itp., a i tak to było takie życie od pierwszego do pierwszego. Ale za to wakacje zawsze mieliśmy fajne!

A odnośnie przekonań ludzi o pracy - to ja bardzo często spotykam się np. ze zdziwieniem, że nie mam wakacji wolnych, ferii itp, albo co ja robię na tej uczelni, jak nie ma studentów 😀 a ja normalnie muszę sobie brać wolne w sylwestra, czy wigilię, chociaż fakt, nie ma z tym większego problemu, tak samo jak z tym, żeby coś załatwić w godzinach pracy.

Awatar użytkownika
Misiaq
Posty: 22794
Rejestracja: 27 maja 2017, 9:40

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Misiaq » 16 cze 2022, 10:34

W naszym przedszkolu też nie ma religii, również w grupach zerowkowych.

Efryna moja mama emerytowana nauczycielka, więc nasza rodzinę utrzymywał tata😉 Mój tara był kierowcą, zarabiał nieźle (jak na tamte czasy), ale za to rzadko bywał w domu.
Moja mama bardzo doceniała ilość wolnych dni i między innymi dlatego bardzo namawiała mnie na ten zawód.
Ostatnio zmieniony 16 cze 2022, 10:37 przez Misiaq, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
meg
Posty: 14861
Rejestracja: 27 maja 2017, 10:02

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: meg » 16 cze 2022, 10:36

Sofii pisze:
Misiaq pisze:Jako pracownik biurowy chciałabym jednak podkreślić, że oczywiście mam wolne święta, ale np Wielkanoc oznacza wolny poniedziałek, a nie wolne od czwartku do wtorku
Żeby to nikomu nie umknęło!

Ale u tak jestem #myremzanauczycielami!
Ale możesz wziąć wolne, kiedy chcesz

Mi tego bardzo brakuje. Nie wiem dlaczego nie dadzą nam chociaż 2-3 dni na wybranie w ciągu roku szkolnego. Jest mnóstwo sytuacji kiedy trzeba coś załatwić i nie ma jak, bo nie wezmę wolnego. Wkurza mnie to.
To chyba jedna jest bardzo subiektywne. Siostra męża każdy długi weekend siedzi w domu. W ten piątek również.
Przy okazji Świąt, szczególnie Bożego Narodzenia, wiadomo jak jest. Wolne od 23 czasem nawet do Trzech Króli. U nas zawsze jest problem kto Wigilia, kto Sylwester. O czasie pomiędzy to już nie wspomnę

A gdy potrzebuje iść do lekarza to też idzie i nigdy nie mówiła, że to jakiś problem jest. Więc nie wiem jak ona to robi Ma wolny każdy wtorek, bo taki ma plan. I też ma ponad etat, a wraca czasem koło 13. I wtedy ma czas na zakupy, urzędy czy inne pierdy. Mieszkając u teściów spędzałam z nią dużo czasu, bo zawsze tam wpadała po/przed szkołą.

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

ObrazekObrazek
Obrazek Obrazek

Awatar użytkownika
meg
Posty: 14861
Rejestracja: 27 maja 2017, 10:02

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: meg » 16 cze 2022, 10:38

asieka pisze:
meg pisze:
15 cze 2022, 19:40
W pracy nauczyciela jest tylko jeden plus. Nie trzeba się martwić co zrobić z dziećmi w wakacje, w każdy długi weekend czy w święta. Nie ma tej walki "kto w tym roku dostaje wolne w wigilię". Nie trzeba walczyć o urlop w sezonie wakacyjnym czy w ferie.
Pod kątem posiadania dzieci to naprawdę duży kamień z serca.

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
przedszkolanki są nieferyjne większość społeczeństwa panie z przedszkola i ze szkoły wrzucają do jednego worka
Obstawiamy piątki po czymś, dni robocze między czymś, ferii zimowych nie mamy. W wakacje miesiąc wolnego
U nas w pracy świetlica na szkole dyżuruje w piątki po czymś lub dni pośrodku wolnego, w ferie świetlica czynna jest
Dla mnie przedszkole to przedszkole a szkoła to szkoła. Więc oddzielam te tematy.

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

ObrazekObrazek
Obrazek Obrazek

Awatar użytkownika
meg
Posty: 14861
Rejestracja: 27 maja 2017, 10:02

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: meg » 16 cze 2022, 10:43

Ja w lo miałam codziennie po 9 lekcji. To 40h tygodniowo było Przyzwyczaiło mnie to do pracy po 8h w biurze

Myślenie, że w biurze można zabrać urlop na pstryknięcie palca też jest dalekie od prawdy. Dużo zależy od branży czy firmy. Ostatnio klient zapowiedział się u nas z dnia na dzień. Przyjechał z Niemiec. Był od 13-18. Nikt się nie pytał czy ktoś ma plany. Trzeba było klienta przyjąć i zostać po godzinach. Nie wspomnę o tym, że codziennie jest jakaś telekonferencja, bez której świat się zawali i jak to urlop. Jak trzeba wysłać coś do klienta "na już" to się po nocach siedzi. Praca w biurze często daleka jest od pracy od-do. Owszem, są potem za to nadgodziny. Dlatego mój kierownik ma 45 dni urlopu
Którego oczywiście nie ma kiedy wybrać, bo nie może go w pracy nie być...

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka



ObrazekObrazek
Obrazek Obrazek

Awatar użytkownika
Nessa
Posty: 11006
Rejestracja: 29 maja 2017, 21:10

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Nessa » 16 cze 2022, 11:04

meg pisze:
16 cze 2022, 10:38
asieka pisze:
meg pisze:
15 cze 2022, 19:40
W pracy nauczyciela jest tylko jeden plus. Nie trzeba się martwić co zrobić z dziećmi w wakacje, w każdy długi weekend czy w święta. Nie ma tej walki "kto w tym roku dostaje wolne w wigilię". Nie trzeba walczyć o urlop w sezonie wakacyjnym czy w ferie.
Pod kątem posiadania dzieci to naprawdę duży kamień z serca.

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
przedszkolanki są nieferyjne większość społeczeństwa panie z przedszkola i ze szkoły wrzucają do jednego worka
Obstawiamy piątki po czymś, dni robocze między czymś, ferii zimowych nie mamy. W wakacje miesiąc wolnego
U nas w pracy świetlica na szkole dyżuruje w piątki po czymś lub dni pośrodku wolnego, w ferie świetlica czynna jest
Dla mnie przedszkole to przedszkole a szkoła to szkoła. Więc oddzielam te tematy.

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
Ale dlaczego oddzielasz? W przedszkolu nie pracują nauczyciele? Ja pracuję w szkole, a o wolnym miedzyświętami mogę pomarzyć. Nie mówiąc o tym, że mamy zakaz brania urlopu w wigilię i sylwestra bo każdy chce 🤦
N 2018
M 2023

Awatar użytkownika
Katherina
Posty: 30681
Rejestracja: 27 maja 2017, 12:15

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Katherina » 16 cze 2022, 11:24

Nessa pisze:
16 cze 2022, 9:42
mała_czarna pisze:
16 cze 2022, 9:41
Nessa pisze: także choćby jutro ksiądz na religię też przychodzi.
O u nas nie ma w przedszkolu wcale religii. Nie wiem czy to jakieś pocovidowe pozostałości gdy się nie wpuszczalo spoza przedszkola czy po prostu nigdy nie było.
Kiedyś była od 5-latkow. Nie wiem jak jest teraz, ale wydaje mi się, że to się nie zmieniło. Kuba już w 5-latkach?
u nas w przedszkolu też nie ma.

Agma
Posty: 4492
Rejestracja: 27 maja 2017, 12:09

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Agma » 16 cze 2022, 11:32

R. religie w planie miała od 1 klasy, a ma taką katechetkę że nie ma jej 90% roku. W. religie ma od zerówki.

Awatar użytkownika
Katherina
Posty: 30681
Rejestracja: 27 maja 2017, 12:15

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Katherina » 16 cze 2022, 11:44

Praca nauczyciela jest specyficzna. Przyznam, że nie rozumiem, tego ciągłego udowadniania w obie strony (nie że tu, tak ogólnie w wielu miejscach). Są wady, są zalety. Jak ktoś uważa, że to taka zarąbista praca, to niech idzie uczyć, zweryfikuje go życie, czy rzeczywiście. Jak ktoś uważa, że taka fatalna, to niech zmieni pracę i zobaczy, czy rzeczywiście było mu tak fatalnie jako nauczycielowi 🤷🏼‍♀️

Awatar użytkownika
asieka
Posty: 8363
Rejestracja: 27 maja 2017, 5:27

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: asieka » 16 cze 2022, 11:59

Ja jutro akurat idę na dyżur bo się zapisała aż 2 dzieci 😂🙈 we trzy obstawiamy od 7-16
2010-19.09.2015 *** N 23.07.2018 *** M 5.05.2020
ObrazekObrazek Obrazek

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 16 gości