Ile kosztuje życie...

Awatar użytkownika
Misiaq
Posty: 22775
Rejestracja: 27 maja 2017, 9:40

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Misiaq » 06 maja 2022, 20:10

Necia pisze:
06 maja 2022, 19:42
Wierze w ekonomię. A ona boleśnie twierdzi, że żeby zatrzymać inflacje trzeba mieć stopy przynajmniej na poziomie inflacji. A to co robią teraz, jednocześnie pompując kolejną kasę bez pokrycia (czytaj socjal dla Polaków + socjal dla Ukraińców) sprawia, że podnoszenie stop co miesiąc o kolejne procenty nic nie daje. Nic. Bo inflacja rośnie szybciej niż oni podnoszą stopy. I tak bedą gonić króliczka aż ludzi przestanie być stać na spłatę i komornicy bedą mieli ręce pełne roboty, a ludzie się wieszać zaczną chyba, bo prognozują stopy dwucyfrowe. Ja mam stosunkowa niska rate, może przetrwamy jakoś, ale ludzie którzy już teraz maja raty po 3-4 tysiące? Przerażające to jest.
I na każdego psioczylabym tak samo, opcja polityczna to sprawa drugorzędną.
Absurdem jest dla mnie, ze z jednej strony podnoszą stopy w imię zatrzymania inflacji, a jednoczenie rozdają kasę na prawo i lewo i prześcigają się w pomysłach na kolejne Tarcze i znowu ją napędzają
No to OK, co proponujesz?
Wstrzymanie 500+, tego dodatku dla dzieci żłobkowych, 13 emerytur.... ?

Necia
Posty: 20163
Rejestracja: 28 maja 2017, 14:16

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Necia » 06 maja 2022, 21:01

Ja nie znam recepty na rozwiązanie obecnej sytuacji, gdybym znała to bym zarabiała jak prezes Glapinski.
Swoje zdanie mam, ale zachowam je dla siebie, bo zaraz znowu będzie gownoburza.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.

Awatar użytkownika
lisbeth87
Posty: 15790
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:57

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: lisbeth87 » 07 maja 2022, 8:43

nuuutella pisze:
06 maja 2022, 16:09
Nikt nie chce wchodzić w dyskusje
My nie mamy kredytu, więc nas dotykają tylko ceny w sklepach.
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."

Julia 2.4.2017r.

Awatar użytkownika
lisbeth87
Posty: 15790
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:57

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: lisbeth87 » 07 maja 2022, 8:46

Necia pisze:
06 maja 2022, 19:42
żeby zatrzymać inflacje trzeba mieć stopy przynajmniej na poziomie inflacji.
Zastanawiam się co by było gdyby nagle wyrównali stopy do inflacji. Jaki byłby efekt? 🤔
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."

Julia 2.4.2017r.

Awatar użytkownika
Misiaq
Posty: 22775
Rejestracja: 27 maja 2017, 9:40

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Misiaq » 07 maja 2022, 8:56

lisbeth87 pisze:
07 maja 2022, 8:46
Necia pisze:
06 maja 2022, 19:42
żeby zatrzymać inflacje trzeba mieć stopy przynajmniej na poziomie inflacji.
Zastanawiam się co by było gdyby nagle wyrównali stopy do inflacji. Jaki byłby efekt? 🤔
Według teorii (!!!) inflacja by się zatrzymała, ale jednocześnie stanęłaby gospodarka. To się niby u nas sprawdziło w latach 90. Inflację zatrzymano, ale był przy tym mega kryzys (który miał też oczywiście inne przyczyny).
Problem jest taki, że żeby zatrzymać inflację trzeba zubożyć społeczeństwo.

Do końca roku stopy będą rosły, innego wyjścia teraz nie ma (nawet jak pogonią obecnego Jastrzębia i przyjdzie następny).
Może w 2023 trochę spadną.

Awatar użytkownika
lisbeth87
Posty: 15790
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:57

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: lisbeth87 » 07 maja 2022, 9:03

Misiaq pisze:
07 maja 2022, 8:56
Problem jest taki, że żeby zatrzymać inflację trzeba zubożyć społeczeństwo.
To chyba trudne bez radykalnych kroków, patrząc na spiralę płacową...

Pytanie czy taką obecną polityką (zachowawczą) mamy szanse zwalczyć inflacje...
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."

Julia 2.4.2017r.

Awatar użytkownika
Misiaq
Posty: 22775
Rejestracja: 27 maja 2017, 9:40

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Misiaq » 07 maja 2022, 9:05

lisbeth87 pisze:
07 maja 2022, 9:03
Pytanie czy taką obecną polityką (zachowawczą) mamy szanse zwalczyć inflacje...
Moim zdaniem nie mamy, dlatego że czynniki inflacyjne w dużym stopniu są niezależne od rządu.

Będą podnosić stopy, bo to tak na prawdę jedyne co mogą zrobić. I w jakimś stopniu skuteczne, ale to nie jest zero jedynkowe.

Czasy są i będą ciężkie, tanio już było.

Druga strona medalu jest taka, że inflacja jest do pewnego momentu "dobra" dla rządu, bo na niej zarabia.
Ostatnio zmieniony 07 maja 2022, 9:09 przez Misiaq, łącznie zmieniany 1 raz.

Necia
Posty: 20163
Rejestracja: 28 maja 2017, 14:16

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Necia » 07 maja 2022, 9:08

Moim zdaniem nie zatrzymają już, a zapłaci za to przeciętny obywatel, ten który jest za bogaty na socjal i za biedny, żeby spłacić kredyt przed czasem.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.

Awatar użytkownika
Itzal
Posty: 16955
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:04

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Itzal » 07 maja 2022, 19:06

Moj Maz mowi ze cokolwiek by nie robili juz inflacji nie zatrzymaja. Jak podniosa stopy do poziomu inflacji, to zwiekszy sie tez dlug krajowy, wiec podniosa podatki czy tam wymysla cos innego, bo jednak skądś kasa dla państwa musi isc, tak?
On na dzien dobry to by obciął wszystkie socjale a nie dokładał jeszcze nowe. No ale on w rządzie nie siedzi 🤷‍♀️
ObrazekObrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
nuuutella
Posty: 10632
Rejestracja: 27 maja 2017, 6:29

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: nuuutella » 07 maja 2022, 21:18

Itzal pisze:
07 maja 2022, 19:06
Moj Maz mowi ze cokolwiek by nie robili juz inflacji nie zatrzymaja. Jak podniosa stopy do poziomu inflacji, to zwiekszy sie tez dlug krajowy, wiec podniosa podatki czy tam wymysla cos innego, bo jednak skądś kasa dla państwa musi isc, tak?
On na dzien dobry to by obciął wszystkie socjale a nie dokładał jeszcze nowe. No ale on w rządzie nie siedzi 🤷‍♀️
To by były dopiero strajki ;)

Mysle że to nie jest wszystko takie proste, podniesienie stop rok temu spowodowałoby tylko to, że rok więcej placilibysmy większe raty, a nie ze inflacja by się zatrzymała

Necia
Posty: 20163
Rejestracja: 28 maja 2017, 14:16

Ile kosztuje życie...

Post autor: Necia » 07 maja 2022, 21:27

Nutella ale gdyby dogonili stopami inflację w momencie kiedy wynosiła realnie 6-7% to byłaby jakaś szansa na jej zahamowanie, a teraz inflacja już leci na 13%, wyobrażasz sobie stopę referencyjną na takim poziomie? Czy wyższym? Będzie fala upadłości konsumenckich. A wiele osób pójdzie po prostu na bruk.
To wszystko możemy sobie gdybać. Jedno jest pewne, kto ma kredyt ma przesrane.

Itzal dużo racji ma Twój mąż, ale tego nie zrobi nikt.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.

Awatar użytkownika
Misiaq
Posty: 22775
Rejestracja: 27 maja 2017, 9:40

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Misiaq » 07 maja 2022, 21:34

Necia pisze:
07 maja 2022, 21:27
Nutella ale gdyby dogonili stopami inflację w momencie kiedy wynosiła realnie 6-7% to byłaby jakaś szansa na jej zahamowanie,
Na prawdę wierzysz, że wcześniejsze podnoszenie stóp zachamowałoby inflację ma poziomie 7-8 %?
Oczywiście to gdybanie, ale ja nie wierzę 😉

Inflacja najbardziej uderza w najbiedniejszych (np. emerytów), oczywiście odebranie socjalu pomoże w walce z inflacją, ale czy będzie etyczne? Pytanie do rozważenia indywidualnie przez każdego 😉
A z bardziej przyziemnych spraw, żaden rząd się na to nie zdecyduje 😉

Awatar użytkownika
nuuutella
Posty: 10632
Rejestracja: 27 maja 2017, 6:29

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: nuuutella » 07 maja 2022, 21:37

Misiaq pisze:
07 maja 2022, 21:34
Necia pisze:
07 maja 2022, 21:27
Nutella ale gdyby dogonili stopami inflację w momencie kiedy wynosiła realnie 6-7% to byłaby jakaś szansa na jej zahamowanie,
Na prawdę wierzysz, że wcześniejsze podnoszenie stóp zachamowałoby inflację ma poziomie 7-8 %?
Oczywiście to gdybanie, ale ja nie wierzę 😉

Inflacja najbardziej uderza w najbiedniejszych (np. emerytów), oczywiście odebranie socjalu pomoże w walce z inflacją, ale czy będzie etyczne? Pytanie do rozważenia indywidualnie przez każdego 😉
A z bardziej przyziemnych spraw, żaden rząd się na to nie zdecyduje 😉
Takie RKO jest niepotrzebne, ale bo dopłata do żłobka czy 13dla emerytów to są nasze wypracowane pieniądze, ja popieram socjal tego typu.
Jestem przeciwna sytuacjom, gdy ktoś żyje z socjalu lub ma się dzięki niemu lepiej niż osoba pracująca, ale jednak jakiekolwiek wsparcie dla ludzi pracujących jest potrzebne

Awatar użytkownika
Misiaq
Posty: 22775
Rejestracja: 27 maja 2017, 9:40

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Misiaq » 07 maja 2022, 21:40

To jest na pewno czas żeby np. 500+ było zależne od dochodu. Ale tego nikt nie zrobi.

Pewnie dostaniemy extra kasę z UE na uchodźców, co oczywiście jest potrzebne, ale to jednocześnie dodatkowa kasa wypompowana w rynek 🙄

"Zostaliśmy sami, pomocy szukać znikąd"🤪

Awatar użytkownika
lisbeth87
Posty: 15790
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:57

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: lisbeth87 » 07 maja 2022, 21:47

Nie znam się na ekonomii... więc zapytam wprost.
Co nam grozi jak będziemy gonić inflację w ten sposób w jaki to robimy?
Przez ile czasu możemy "gonić" żeby zmieniło się na lepsze?
Nie ma co liczyć że socjal zabiorą.
Wysokość obecnych stóp chyba jest zbliżona do sąsiadów np Czech.
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."

Julia 2.4.2017r.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości