Ile kosztuje życie...

Awatar użytkownika
Mimezja
Posty: 13498
Rejestracja: 27 maja 2017, 0:46

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Mimezja » 07 wrz 2021, 20:21

nuuutella pisze:
07 wrz 2021, 13:55
meg pisze:
07 wrz 2021, 13:40
Czy tylko u nas zawsze podchodzi pan i pyta czy zatankować?

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
Ja się często z tym spotykam na orlenie. Ale benzynę biorę sama, a o gaz zawsze proszę :)
👍 gaz też mnie przerasta. Tzn raz tankowałem ale jakos wolę jak ktoś to robi. Z benzyną to tylko miałam mętlik jak miałam czas kiedy jeździłam różnymi samochodami, np jak mieliśmy 1 samochód i mąż dużo wyjezdzal naszym bo był duży, a ja jechałam siostry/teścia/męża wspólnika. Stawałam na stacji i czasem tankowałem a potem bałam się odpalić z obawy czy nie pomyliłam😂

Awatar użytkownika
Mimezja
Posty: 13498
Rejestracja: 27 maja 2017, 0:46

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Mimezja » 07 wrz 2021, 20:22

Necia pisze:
07 wrz 2021, 14:29
Nam właśnie na Orlenie koleś z obsługi wlał nie to paliwo


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
O nie i jak to się skończyło?

Necia
Posty: 20177
Rejestracja: 28 maja 2017, 14:16

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Necia » 07 wrz 2021, 20:37

Na szczęście mąż się kapnął, ze nie to leje i nie odpalił samochodu, koleś miał wydatek, bo dzwonił po mechanika znajomego (to była niedziela po południu), wzięli nasz samochód na hol, zdjęli kanapę, od góry żeby sie dostać do zbiornika, wylali ropę, wyczyścili, zalali benzynę i wrócili na stacje.
Niestety zabolało go po kieszeni, bo musiał zapłacić za mechanika, za ropę która wlał omyłkowo (jakieś 20 l zdążył z tego co pamietam), za benzynę żeby wrócić na stacje, o stresie nie wspomnę. Ale cóż, gapowe sie płaci. To było w naszej rodzinnej miejscowości, Krzys miał z pol roku, już mieliśmy wracać do domu, ale mąż chciał najpierw podjechać zatankować. No to potem w nocy wracaliśmy, żeby mąż do pracy poszedł w poniedziałek (zaczyna o 6 rano), bo sie przeciągnęło czasowo sporo jednak.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10053
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: efryna » 07 wrz 2021, 21:07

Necia no niezła akcja :D ale dobrze, że się wszystko dobrze skończyło i się zorientowaliście od razu

Ja w sumie rozumiem, że jak się ma np. kilka aut, to może się to mieszać w głowie, ale jak się jeździ jedną to zapamiętanie konkretnego rodzaju (z może 4 do wyboru?) nie jest przecież trudne, no jakoś nie mogę tego ogarnąć, to jak nie pamiętać, jakie się ma ulubione parówki :P a i też nigdy nie korzystam z pomocy na stacji, chociaż czasem faktycznie proponują

Awatar użytkownika
Mimezja
Posty: 13498
Rejestracja: 27 maja 2017, 0:46

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Mimezja » 07 wrz 2021, 21:13

Necia ale jazda. Dobrze że nic się nie stało z autem. Taki koszt podłóg wymiany silnika to pikus
Ostatnio zmieniony 07 wrz 2021, 21:13 przez Mimezja, łącznie zmieniany 1 raz.

Necia
Posty: 20177
Rejestracja: 28 maja 2017, 14:16

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Necia » 07 wrz 2021, 21:13

Mąż mówił mi, ze teraz w nowszych samochodach są średnice wlewow inne i nie ma bata nie włoży sie dystrybutora od benzyny do diesla, bo są węższe


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.

Necia
Posty: 20177
Rejestracja: 28 maja 2017, 14:16

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Necia » 07 wrz 2021, 21:13

Mimezja pisze:Necia ale jazda. Dobrze że nic się nie stało z autem. Taki koszt podłóg wymiany silnika to pikus
Szczęście w nieszczęściu, ze to już było zlomoszcze, nasza stara vectra c


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.

Awatar użytkownika
Misiaq
Posty: 22810
Rejestracja: 27 maja 2017, 9:40

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Misiaq » 07 wrz 2021, 21:43

Miałam dziś zatankować, chociaż było daleko do rezerwy, ale była awaria tramwaju tak że zablokował wjazd na stację.
Nie ma przypadków są tylko znaki!😂

Awatar użytkownika
Ruby
Posty: 21347
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:45

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Ruby » 07 wrz 2021, 21:50

Ja jestem tez team opary i team tankuje sama... o pomylke ciezko, bo dodatkowo jestwsmy team diesel, jedynie co, to jak kupilismy corse w benzynie, to musialam sie mocno pilnowac, zeby nie wlac ropy, bo jezdzilam nia sporadycznie a to pierwszy benzyniak w moim zyciu kierowcy
20.07.2015 - 10tc :(
05.01.2018 - 8tc :(

18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵

Awatar użytkownika
Mimezja
Posty: 13498
Rejestracja: 27 maja 2017, 0:46

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Mimezja » 08 wrz 2021, 0:13

My też lubimy życie na krawędzi.
- czemu nie mówisz że masz rezerwę/nie zatankowalas/-es
- bo zapomniałam/-em lub nie miałam/-em kiedy
- zdążę dojechać do..?
Norma nad normami

Awatar użytkownika
meg
Posty: 14861
Rejestracja: 27 maja 2017, 10:02

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: meg » 08 wrz 2021, 8:50

Necia pisze:Nam właśnie na Orlenie koleś z obsługi wlał nie to paliwo


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Trzeba patrzeć co bierze

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

ObrazekObrazek
Obrazek Obrazek

sowaa
Posty: 5907
Rejestracja: 27 maja 2017, 20:20

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: sowaa » 08 wrz 2021, 21:32

Misiowa pisze:
05 wrz 2021, 20:46
Ja jestem z tych, co przy aucie nie robią nic 😅 tankowałam ostatnio w czerwcu 🤪
to ja tych, co w awaryjnej sytuacji raczej sobie poradzą ze wszystkim, ale ostatnio sama tankowałam chyba ze 3 lata temu... jakoś mąż sam z siebie się tym zajmuje. Z myciem gorzej, więc od czasu do czasu sama auto myję, bo już mi wstyd nim jeździć :P Ale pamiętam też czasy, kiedy pożyczałam od siostry auto- tam rezerwa i tankowałam po 10-15zł, żeby zajechać do celu ;)

Awatar użytkownika
Sofii
Posty: 16449
Rejestracja: 27 maja 2017, 14:41

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Sofii » 03 paź 2021, 9:57

Czy wy też wydajecie coraz więcej w skali miesiąca? Zaczyna mnie to wkurzać.

Necia
Posty: 20177
Rejestracja: 28 maja 2017, 14:16

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Necia » 03 paź 2021, 9:58

Sofii mnie sie już to wymknęło spod kontroli… dramat


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.

Awatar użytkownika
nuuutella
Posty: 10636
Rejestracja: 27 maja 2017, 6:29

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: nuuutella » 03 paź 2021, 10:03

My we wrześniu wydaliśmy ok 2000 na spożywkę (plus pampersy itp) plus za jedzenie dzieci w placówkach 460 zł. Masakra.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 37 gości