Ile kosztuje życie...

Awatar użytkownika
Misiaq
Posty: 22671
Rejestracja: 27 maja 2017, 9:40

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Misiaq » 07 cze 2020, 21:24

efryna pisze:
07 cze 2020, 21:21
Misiaq, bób?! Jestem pewna, że naj naj bardziej to jednak mięso 😂
Nie bób i czereśnie. Czipsiki i dopiero potem mięso :lol:

Awatar użytkownika
Ruby
Posty: 21301
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:45

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Ruby » 07 cze 2020, 21:49

Necia, ja tak mialam z pomaranczami i pomidorami, ze wiekszosc ciazy sie nimi zywilam, ale to lubie i bez ciazy, a wlasnie takim fenomenem byly truskawki odkad sie tylko pojawily... miesa tez nie jadlam prawie wcale... naprawde sporadycznie sie zdarzalo i to w siebie wpychalam...

To ja najbardziej kocham fasolke szmaragowa🤤
20.07.2015 - 10tc :(
05.01.2018 - 8tc :(

18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵

Necia
Posty: 20125
Rejestracja: 28 maja 2017, 14:16

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Necia » 07 cze 2020, 21:50

Ja przed mięsem zawsze stawiam jajka wegatarianka mogę być, ale nigdy weganka


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.

Awatar użytkownika
KarLa
Posty: 22988
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:48

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: KarLa » 07 cze 2020, 23:32

Misiaq, to mozesz przybic piatke z moim M. bo on tez kocha bob :D Ja wole kalafior i na rowno z nim zolta fasolke szparagowa :D

Necia, piona! tez uwielbiam kalafior i moglabm go jesc codziennie w innej postaci :D

Ruby i fasolke szparagowa tez kocham :D


Dla mnie lato to czeresnie, arbuz, truskawki
zotla fasolka, kalafior, mlode ziemniaki :D
Obrazek

Necia
Posty: 20125
Rejestracja: 28 maja 2017, 14:16

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Necia » 07 cze 2020, 23:35

Karla fasolkę tez uwielbiam! :)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10039
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: efryna » 07 cze 2020, 23:48

Dla mnie koniec wiosny to młode ziemniaczki z koperkiem, botwinka na chłodnik i barszcz i pomidory malinowe. Z owoców truskawki i czereśnie. Mogę wciągnąć dowolne ilości wyżej wymienionych, więc nie mogę się odchudzać w tym momencie roku, bo jest to skazane na porażkę 😆

Awatar użytkownika
KarLa
Posty: 22988
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:48

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: KarLa » 08 cze 2020, 0:01

ja najbardziej tesknie za Polska w tym czasie, bo co z tego ze mamy czeresnie- sa hiszpanskie, truskawki irlandzkie (nie sa takie dobre), kalafior z roznych czesci europy, o ile w ogole jest, mlode ziemniaki czasami sa w polskim sklepie, irlandia nie ma takich ziemniakow, zotlej fasolki nie ma w Irlandii w ogole (czasami udaje sie trafic w polskim sklepie ale najczesciej jest kiepska)...
Jedynie arbuzy w polskim sklepie maja greckie i sa pyszne, w Polsce rzadko mi sie udaje trafic na takie dobre
Obrazek

Awatar użytkownika
lisbeth87
Posty: 15770
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:57

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: lisbeth87 » 26 cze 2020, 13:17

Zamówiłam zakupy w E.Leclerc z dostawą.
Wszystko byłoby super gdyby nie miękkie opakowanie lodów w pudełku...
Mam nadzieję że się nie potrujemy 🙄
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."

Julia 2.4.2017r.

Awatar użytkownika
asieka
Posty: 8322
Rejestracja: 27 maja 2017, 5:27

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: asieka » 26 cze 2020, 22:59

lisbeth87 pisze:
26 cze 2020, 13:17
Zamówiłam zakupy w E.Leclerc z dostawą.
Wszystko byłoby super gdyby nie miękkie opakowanie lodów w pudełku...
Mam nadzieję że się nie potrujemy 🙄
nie jadłabym ich 😉
2010-19.09.2015 *** N 23.07.2018 *** M 5.05.2020
ObrazekObrazek Obrazek

Awatar użytkownika
Sofii
Posty: 16430
Rejestracja: 27 maja 2017, 14:41

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Sofii » 01 lip 2020, 16:47

Jak tam u Was koszty życia?

My popłynęliśmy ostatnio i tak sobie trochę kontroluje wydatki na jedzenie. Jest środa. W poniedziałek zrobiłam zakupy za 150 zł, dzisiaj za 220+rano pieczywo i mleko 25 zł, i dżemy do ciasta (100%porzeczkowy, 2 słoiczki za 20 zł ). I teraz patrzę na to co w lodówce, patrzę na paragon i wiem, że wydam jeszcze na jedzenie co najmniej 250-300 zł do końca tygodnia. Nie licząc tego, że wyszła nam absolutnie cała chemia i musimy wszystko kupić, czyli jakieś 500 zł. Nie kupiłam żadnych zapasów, wszystko na bieżąco, z mięsa filety do sałatki na kolację.
Ceny wydają się normalne, także nie wiem. W dodatku nie kupiłam żadnego alkoholu, a wszystko się pokończyło Obrazek

Awatar użytkownika
Misiaq
Posty: 22671
Rejestracja: 27 maja 2017, 9:40

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Misiaq » 01 lip 2020, 17:12

Ja Ci nie napiszę "gdzie popełniasz błąd", bo dla mnie to są normalne zakupy i (niestety) normalne ceny.
Nie jestem w stanie zrozumieć jak można na spożywkę wydawać 200 zł tygodniowo.
Dziś w jeżdżącym sklepie u teściów kupiłam kilka rzeczy, sama drobnica typu jogurt i słone paluszki, zapłaciłam ponad 50 zł.

Awatar użytkownika
Sofii
Posty: 16430
Rejestracja: 27 maja 2017, 14:41

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Sofii » 01 lip 2020, 17:16

Misiaq, mnie bardziej interesuje właśnie czy ktoś też tyle wydaje i czy to normalne, zwłaszcza, że to są same podstawowe rzeczy. Jak ktoś mi mówi, że coś u niego leży albo się psuje, to śmiać mi się chce. U nas wszystko znika. Wiem, że w piątek będzie pusta lodówka.
Różne kwoty tutaj padają, ale mam wrażenie, że niższe. Tak sobie myślę, że wpływ ma to, że jesteśmy cały czas w domu?

Awatar użytkownika
Misiaq
Posty: 22671
Rejestracja: 27 maja 2017, 9:40

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Misiaq » 01 lip 2020, 17:18

Sofii pisze:
01 lip 2020, 17:16
Tak sobie myślę, że wpływ ma to, że jesteśmy cały czas w domu?
U mnie na pewno to ma wpływ.

Dla mnie to są standardowe kwoty.

Awatar użytkownika
Sofii
Posty: 16430
Rejestracja: 27 maja 2017, 14:41

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Sofii » 01 lip 2020, 17:25

Misiaq, czereśnie i fasolka po 13 zł to wręcz okazja. W zeszłym tygodniu kupowałam ją po 25 zł.

Awatar użytkownika
Misiowa
Posty: 19160
Rejestracja: 26 maja 2017, 18:20

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Misiowa » 01 lip 2020, 17:46

Sofii, zawsze na początku nowego miesiąca robimy sobie kosztorys wydatków. Na zakupy spożywcze już dawno przestałam liczyć mniej jak 450zł tygodniowo. Jak wystarcza, to jestem zadowolona a najczęściej coś jeszcze dochodzi w tygodniu.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości