Strona 202 z 490

Re: Ile kosztuje życie...

: 14 sie 2019, 19:58
autor: Sofii
W biedrze była dzisiaj fajna kromka na piwo w butelce, mamy zapas pilsnera i budweisera. Obrazek

Re: Ile kosztuje życie...

: 15 sie 2019, 9:19
autor: Misiaq
Jeżeli macie w okolicy Delikatesy Centrum to z ich kartą są czasem na prawdę fajne promocje np. na mięso.
Jedyna karta w jakiej widzę sens ;)

Re: Ile kosztuje życie...

: 15 sie 2019, 11:26
autor: sowaa
Misiaq pisze:
15 sie 2019, 9:19
Jeżeli macie w okolicy Delikatesy Centrum to z ich kartą są czasem na prawdę fajne promocje np. na mięso.
Jedyna karta w jakiej widzę sens ;)
ja mam obok przedszkola Smerfa, ale nigdy tam nie wchodziłam...

Re: Ile kosztuje życie...

: 15 sie 2019, 11:43
autor: Misiaq
sowaa pisze:
15 sie 2019, 11:26
Misiaq pisze:
15 sie 2019, 9:19
Jeżeli macie w okolicy Delikatesy Centrum to z ich kartą są czasem na prawdę fajne promocje np. na mięso.
Jedyna karta w jakiej widzę sens ;)
ja mam obok przedszkola Smerfa, ale nigdy tam nie wchodziłam...
W Warszawie nie mam blisko, a u rodziców to najlepiej zaopatrzony sklep, do którego nie trzeba jechać autem ;)

Re: Ile kosztuje życie...

: 15 sie 2019, 11:48
autor: Katherina
Miałam, ale mi zlikwidowali, też je lubiłam, choć karty nie używałam

Re: Ile kosztuje życie...

: 15 sie 2019, 15:15
autor: Mimezja
Misiaq pisze:
15 sie 2019, 9:19
Jeżeli macie w okolicy Delikatesy Centrum to z ich kartą są czasem na prawdę fajne promocje np. na mięso.
Jedyna karta w jakiej widzę sens ;)
zgadzam się, długo miałam opory przed zakładaniem, ale czasem zaskakuje mnie kwota naliczona z promocji

Re: Ile kosztuje życie...

: 24 sie 2019, 13:22
autor: Katherina
Trafiłam na nowe tubki w Biedronce, M poleca, że smaczne Obrazek

Re: Ile kosztuje życie...

: 24 sie 2019, 21:52
autor: asieka
Misiaq pisze:
15 sie 2019, 9:19
Jeżeli macie w okolicy Delikatesy Centrum to z ich kartą są czasem na prawdę fajne promocje np. na mięso.
Jedyna karta w jakiej widzę sens ;)
potwierdzam. Zawsze świeże mięso/ wędliny i fajne promocje ogólnie zazwyczaj. I też jedyny sklep większy w mojej wsi 😋
Katherina pisze:
24 sie 2019, 13:22
Trafiłam na nowe tubki w Biedronce, M poleca, że smaczne
kupiłam je już pare razy i są bardzo dobre i w super cenie. Także też polecam

Re: Ile kosztuje życie...

: 24 sie 2019, 22:05
autor: Ruby
Moj maz dzis zrobil interes na pamperkach...
Mielismy kupon w prospekcie 5€ na pampery, a ze i tak tam jechal, to wzial przy okazji...
Kupil dwie paczki male premium protection, za paczke 6,99€ i od tego odjeli mu kupon, wyszla paczka po 3,50€😂

W ogole remontowali w naszej miejscowosci lidla niedawno, byl przeszlo miesiac zamkniety i dali nam w zeszlym tygodniu tez z gazetka taka dodatkowa, z promocjami tylko w naszej filii i tez byly kupony -5€ od zakupow powyzej 40€ a ze robimy tam wiekszosc to fajnie spasowalo i juz druga sobote oszczedzamy 5€ na zakuoach w lidlu... jeszcze na dwa tygodnie mamy kupony :D

Re: Ile kosztuje życie...

: 24 sie 2019, 22:18
autor: lisbeth87
Ruby też lubię Lidla.
Dziś byłam po ubranka dla Jul, do tego drobne zakupy i 200 zł wydane 🙄

Re: Ile kosztuje życie...

: 24 sie 2019, 23:06
autor: Sofii
lisbeth87 pisze:Ruby też lubię Lidla.
Dziś byłam po ubranka dla Jul, do tego drobne zakupy i 200 zł wydane
My w któryś dzień pojechaliśmy"tak sobie". Niby w Castoramie wyprzedaż itd. wróciliśmy biedniejsi o 1000 zł, nie kupiliśmy nic niezbędnego.

Dzisiaj zamówiłam dekoracje na Adasia urodziny. Balony, talerzyki, dekoracja na tort. 200 zł. A niby wszystko kilka złotych.

Re: Ile kosztuje życie...

: 25 sie 2019, 0:11
autor: Misiowa
Sofii, nic mi nie pisz o castoramie... Nie dość, że co chwilę kupujemy coś do łazienki, to jeszcze te wyprzedaże i tylko wyszukuję jakieś "niezbędne" pierdoły

Re: Ile kosztuje życie...

: 25 sie 2019, 8:55
autor: Sofii
Misiowa, o tak, a zawsze do domu coś trzeba kupić

Re: Ile kosztuje życie...

: 25 sie 2019, 11:12
autor: sowaa
Też wczoraj byliśmy w casto, ale wydaliśmy "tylko" 250zł na pierdoły ;)

Re: Ile kosztuje życie...

: 25 sie 2019, 15:15
autor: Katherina
My wczoraj odwiedziliśmy Obi, ale nie wiem, ile wydaliśmy, bo tylko mąż jakieś rzeczy wybierał, my z M dla towarzystwa byłyśmy 😉