Strona 297 z 490

Re: Ile kosztuje życie...

: 23 sie 2020, 21:56
autor: farazi
Misiowa pisze:
23 sie 2020, 21:48
Wiecie, że ja w piekarni nie byłam od początku pandemii? 😲
Potrafię w to uwierzyć. Ja czasem awaryjnie kupuję chleb czy bułki, ale wolę swoje.

Re: Ile kosztuje życie...

: 23 sie 2020, 22:17
autor: Misiowa
Ja jeszcze kupuję czasem chleb tostowy dla dzieci na tosty ale to w Lidlu.

Wkręciłam się w to pieczenie.

Re: Ile kosztuje życie...

: 23 sie 2020, 22:22
autor: Katherina
Misiowa pisze:
23 sie 2020, 21:48
Wiecie, że ja w piekarni nie byłam od początku pandemii? 😲
to piekarnię nawiedzam regularnie. Ja nie byłam od lutego w Biedronce, Lidlu czy innym markecie za to.

Re: Ile kosztuje życie...

: 23 sie 2020, 22:23
autor: Miśka
Ja ostatnio zaczęłam bywać w piekarni, bo wszystkie domowe chleby smakowały mi tak samo (pomimo kombinacji z różnymi mąkami, dodatkami itp.).

Re: Ile kosztuje życie...

: 25 sie 2020, 15:11
autor: asieka
Wizyta adaptacyjna u dentysty. 50 zł to dużo czy nie? Ogólnie to ma sens?

Re: Ile kosztuje życie...

: 25 sie 2020, 16:07
autor: Misiowa
Asieka, B chodzi regularnie na kontrole od 2rż i nigdy nie płaciliśmy za wizyty. O sorry! Raz 30 dychy za lakowanie szóstki 😉
Ale to nasza rodzinna dentystka. Ona i Jej córki leczą już trzecie pokolenie.

Re: Ile kosztuje życie...

: 25 sie 2020, 16:17
autor: Ruby
Ja sie nie wypowiem, czy cena wysoka, ale M tez ma kontrole u stomatologa, nawet na bilansie jest zlecona...
Na poczatku miala cale dwa zeby, wiec za wiele kontroli nie bylo, teraz idziemy za 2tyg

Re: Ile kosztuje życie...

: 25 sie 2020, 16:42
autor: lisbeth87
Asieka ja nie płaciłam za kontrolę.

Re: Ile kosztuje życie...

: 25 sie 2020, 17:04
autor: Mimezja
Asieka o i ktos zrobil promocję na bezpłatna uslugę😂😂😂

Re: Ile kosztuje życie...

: 25 sie 2020, 17:16
autor: Miśka
W naszym gabinecie wizyta adaptacyjna to nie jest tylko zwykły przegląd. Ja byłam z Grzesiem jak miał ok. 2 lat i taka wizyta trwała pół godziny. Dentystka pokazała mu gabinet, sprzęt, pojeździł fotelem. Potem było dopiero oglądanie zębów, dodatkowo mi przekazała bardzo dużo informacji. Grześ miał jednego zęba zbyt niskiego, więc miałam nakreślony cały plan, co dalej. O żadnych innych zębach nie wiem tyle, co o Grzesia :lol:
U nas w cenniku taka wizyta kosztuje 100 zł, ale zapłaciliśmy tylko za fluoryzację (pewnie dlatego, że ja tam zostawiałam grube $ ;) )
Zwykłe przeglądy są bezpłatne, szybkie i zazwyczaj między pacjentami. Za swobodne oswojenie dziecka z gabinetem byłam gotowa zapłacić każde pieniądze (bo ja od dzieciaka panicznie boję się wizyt u dentysty).

Re: Ile kosztuje życie...

: 25 sie 2020, 18:44
autor: Ruby
Ja sie tez strasznie balam od zawsze i nadal mam bole brzucha i mdlosci przed wizyta... jakis czas temu znalazlam swietna stomatolog i do niej tez M zapisalam... teraz bedzie taka wlasnie zapoznawcza wizyta, bo rok temu to M byla za mala, jedynie mi troche rad dala itp...

Re: Ile kosztuje życie...

: 25 sie 2020, 18:58
autor: Necia
Miśka pisze:W naszym gabinecie wizyta adaptacyjna to nie jest tylko zwykły przegląd. Ja byłam z Grzesiem jak miał ok. 2 lat i taka wizyta trwała pół godziny. Dentystka pokazała mu gabinet, sprzęt, pojeździł fotelem. Potem było dopiero oglądanie zębów, dodatkowo mi przekazała bardzo dużo informacji. Grześ miał jednego zęba zbyt niskiego, więc miałam nakreślony cały plan, co dalej. O żadnych innych zębach nie wiem tyle, co o Grzesia :lol:
U nas w cenniku taka wizyta kosztuje 100 zł, ale zapłaciliśmy tylko za fluoryzację (pewnie dlatego, że ja tam zostawiałam grube $ ;) )
Zwykłe przeglądy są bezpłatne, szybkie i zazwyczaj między pacjentami. Za swobodne oswojenie dziecka z gabinetem byłam gotowa zapłacić każde pieniądze (bo ja od dzieciaka panicznie boję się wizyt u dentysty).
+1


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Re: Ile kosztuje życie...

: 25 sie 2020, 20:03
autor: Misiowa
To B też oglądał sprzęt, nawet mu dentystka pozwoliła pobawić się fotelem góra-dół.
Te córki mają świetny kontakt z dziećmi.
Ciekawe jak pójdzie G...

Re: Ile kosztuje życie...

: 25 sie 2020, 20:12
autor: malwinka89
Za przegląd nasz czy Jul płacimy 50zł (prywatnie). Pierwszy raz mieliśmy przyjść przy okazji jakiejś naszej wizyty żeby Jul mogła wszystko pooglądać, dr opowiadała co robi itp. Ma też tv więc w razie co może włączyć jakieś bajki albo można jej przynieść na płycie muzykę swoją czy jakieś coś i puszczają.

Re: Ile kosztuje życie...

: 25 sie 2020, 20:25
autor: Sofii
Asieka, w moim odczuciu to groszowe sprawy.