Strona 300 z 489

Re: Ile kosztuje życie...

: 16 wrz 2020, 8:33
autor: Misiowa
Misiaq, 79zł- cena kosmos! Ja kupuję zazwyczaj jeden rodzaj z indyka, drugą ze świnki i kosztują podobnie- coś koło 50zł i to już mi się wydawało drogo.

Re: Ile kosztuje życie...

: 16 wrz 2020, 9:06
autor: Itzal
Toż to prawie jak cena za jamona 🙈

Re: Ile kosztuje życie...

: 16 wrz 2020, 9:45
autor: Miśka
Necia pisze: Miska mojej koleżanki mąż ma firmę, która kładzie kostkę, postaram się wypytać czy stawka, która Wam zaproponowali jest normalna. On robi bardziej w okolicach Garwolina, łochowa, Żelechowa itp. Ale może akurat będzie w stanie ocenić
Dzięki! Byłabym wdzięczna.
Wczoraj facet wycenił u sąsiadów wymianę kostki na podjeździe, czyli ok. 25 m2 na 3500 zł, więc już trochę lepsza cena.

Misiaq, okropnie drogo. U nas chyba nie ma takich cen, ale z ciekawości sprawdzę przy najbliższej okazji. Ja kupuję bardzo mało wędliny. Najdroższa z moich zakupów jest sucha krakowska 58 zł/kg.
Ale za to mięso jest ostatnio tańsze.

Re: Ile kosztuje życie...

: 16 wrz 2020, 10:19
autor: Necia
Miska powiedział, że drogo, ale jeszcze to zależy czy w cenie jest całe przygotowanie gruntu, piachy itp.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Re: Ile kosztuje życie...

: 16 wrz 2020, 11:03
autor: Mimezja
Misiaq fiu fiu jakie ceny🤦‍♀️ u nas wiejskie wedliny ok 40-45zl. Paradoksalnie pseudowiejskie delikatesach centrum do 50zl

Nessa indyk to akurat mieso do ktorego nie da sie nic wstrzyknąć, a indykow nie da sie pedzic antybiotykami, wiec mnie to jednyne sklepowe mięso jakos nie razi. Roznica w smaku wynilka pewnie z karmienia. Indyk na fermie to trawe widzi pewnie na opakowakiu suchej paszy. Ale zgadzam sie ogólnie że mieso ze sklepu jest wstretne. I straszne jest to że od pradziejow ludzie nie wygineli od samodzielnej obrobki mięsa, tylko rozwijali sie do przodu, a teraz rolnik nie może mieć wlasnej świni dla siebie!!!!

Re: Ile kosztuje życie...

: 16 wrz 2020, 11:09
autor: Misiaq
Mimezja pisze:
16 wrz 2020, 11:03
a teraz rolnik nie może mieć wlasnej świni dla siebie!!!!
Nom. Dlatego moje źródła wyschły. A miałam nie tylko mięso, ale też wędliny :roll:

Re: Ile kosztuje życie...

: 16 wrz 2020, 11:13
autor: Mimezja
Misiaq pisze:
16 wrz 2020, 11:09
Mimezja pisze:
16 wrz 2020, 11:03
a teraz rolnik nie może mieć wlasnej świni dla siebie!!!!
Nom. Dlatego moje źródła wyschły. A miałam nie tylko mięso, ale też wędliny :roll:
Znam goscia który trzyma swinie w okresie wiosenno letnim o codziennie raniutkobpakuje je na przyczepke i wywozi do sadu, a zwozi pozna nocą. Niestety nie sprzedaje mieska.

Re: Ile kosztuje życie...

: 16 wrz 2020, 11:15
autor: Misiaq
Wydaje się, ze ta świńska zaraz to był super pretekst, żeby się takich hodowców pozbyć ;)
Mój teść, który nie może się przyzwyczaić do sklepowego świństwa, próbował robić wędliny i kiełbasy z mięsa ze sklepu, ale to nie jest ten smak.

Re: Ile kosztuje życie...

: 16 wrz 2020, 11:38
autor: Ruby
Moi tescie juz tez od dawna swin nie maja, juz z 5 lat jak nie 6 napewno jak nie trzymaja juz nawet dla siebie... i w sumie juz chyba nikt u nich na wiosce nie ma...
Najpierw jak zloto swieze mleko prosto.od krowy bylo poszukiwane na wsiach, a teraz swinie...

Dobrze, ze chociaz kurczaki jeszcze maja...

Tutaj sobie co jakis czas bierzemy pol swini, dostalismy namiary na pana od mojej kolezanki z pracy, zas od tej kolezanki bierzemy kurczaki i jajka

Re: Ile kosztuje życie...

: 16 wrz 2020, 11:43
autor: Mimezja
Misiaq pisze:
16 wrz 2020, 11:15
Wydaje się, ze ta świńska zaraz to był super pretekst, żeby się takich hodowców pozbyć ;)
Mój teść, który nie może się przyzwyczaić do sklepowego świństwa, próbował robić wędliny i kiełbasy z mięsa ze sklepu, ale to nie jest ten smak.
to nie chodzi o swinska zarazę, tzn. Tez, ale ogólnie aby miec swinie musisz ja urzedowo zglosic i urzedowo zabic i jeszcze badania zrobić na wlasny koszt. Po za tym sa tez wytyczne dotyczace chlewow. Bo taka swinia ma swoje prawa i np. musi mieć kafelki aby bylo sanitarnie, a jak czlowiek nie ma w domu łazienki to unia nie widzi w tym problemu.

Re: Ile kosztuje życie...

: 17 wrz 2020, 20:07
autor: nuuutella
A ile płaci się u Was za polozenie płytek?

Re: Ile kosztuje życie...

: 22 wrz 2020, 18:10
autor: mooons
U mnie za gres jedena ekipa chciała 65 zł/m2, a z tego co pamiętam to nasz fachman wziął 50 zł


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Re: Ile kosztuje życie...

: 23 wrz 2020, 21:22
autor: Misiaq
W Warszawie nasz umiłowany prezydent podnosi ceny za wywóz śmieci, bilety w komunikacji i rozszerza strefę płatnego parkowania.
Tanio już było 😉

Re: Ile kosztuje życie...

: 23 wrz 2020, 21:39
autor: Necia
Wiadomo o ile? :(


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Re: Ile kosztuje życie...

: 23 wrz 2020, 21:40
autor: Mimezja
Misiaq pisze:
23 wrz 2020, 21:22
W Warszawie nasz umiłowany prezydent podnosi ceny za wywóz śmieci, bilety w komunikacji i rozszerza strefę płatnego parkowania.
Tanio już było 😉
Wszak to jego miasto😎