Strona 421 z 490

Re: Ile kosztuje życie...

: 16 cze 2022, 9:41
autor: mała_czarna

Nessa pisze: także choćby jutro ksiądz na religię też przychodzi.
O u nas nie ma w przedszkolu wcale religii. Nie wiem czy to jakieś pocovidowe pozostałości gdy się nie wpuszczalo spoza przedszkola czy po prostu nigdy nie było.

Re: Ile kosztuje życie...

: 16 cze 2022, 9:42
autor: Nessa
mała_czarna pisze:
16 cze 2022, 9:41
Nessa pisze: także choćby jutro ksiądz na religię też przychodzi.
O u nas nie ma w przedszkolu wcale religii. Nie wiem czy to jakieś pocovidowe pozostałości gdy się nie wpuszczalo spoza przedszkola czy po prostu nigdy nie było.
Kiedyś była od 5-latkow. Nie wiem jak jest teraz, ale wydaje mi się, że to się nie zmieniło. Kuba już w 5-latkach?

Re: Ile kosztuje życie...

: 16 cze 2022, 9:44
autor: mała_czarna

Nessa pisze: Kuba już w 5-latkach?
Kuba był w grupie zerowkowej 5-6latkow.

Re: Ile kosztuje życie...

: 16 cze 2022, 9:45
autor: Nessa
mała_czarna pisze:
16 cze 2022, 9:44
Nessa pisze: Kuba już w 5-latkach?
Kuba był w grupie zerowkowej 5-6latkow.
O to w zerowce zawsze była religia...

Re: Ile kosztuje życie...

: 16 cze 2022, 10:27
autor: lisbeth87
Jula jutro idzie do przedszkola na dyżur, bo ja pracuje.
Urlop wykorzystuje na wszystkie pojedyncze dni zamkniętego przedszkola, ale tym razem koleżanka potrzebowała urlopu.
Jak Jula będzie miała wakacje po szkole, to szczerze to będzie wyzwanie, więc tu duży plus dla zawodu nauczyciela.
Co do pensji, to myślę że ciężko porównywać.
Każdy zawód ma plusy i minusy i można podjąć decyzję.
Mam jednak nadzieję, że w szkolnictwie będzie w końcu przejrzysty system wynagrodzeń i awansów.

Re: Ile kosztuje życie...

: 16 cze 2022, 10:28
autor: efryna
Ja jestem dzieckiem nauczycieli, więc kłótnie o kasę i liczenie każdego grosza, to była moja codzienność :) moi rodzice zawsze robili więcej niż etat (moja mama pracowała w kilku szkołach), przez jakiś czas mieli firmę itp., a i tak to było takie życie od pierwszego do pierwszego. Ale za to wakacje zawsze mieliśmy fajne!

A odnośnie przekonań ludzi o pracy - to ja bardzo często spotykam się np. ze zdziwieniem, że nie mam wakacji wolnych, ferii itp, albo co ja robię na tej uczelni, jak nie ma studentów 😀 a ja normalnie muszę sobie brać wolne w sylwestra, czy wigilię, chociaż fakt, nie ma z tym większego problemu, tak samo jak z tym, żeby coś załatwić w godzinach pracy.

Re: Ile kosztuje życie...

: 16 cze 2022, 10:34
autor: Misiaq
W naszym przedszkolu też nie ma religii, również w grupach zerowkowych.

Efryna moja mama emerytowana nauczycielka, więc nasza rodzinę utrzymywał tata😉 Mój tara był kierowcą, zarabiał nieźle (jak na tamte czasy), ale za to rzadko bywał w domu.
Moja mama bardzo doceniała ilość wolnych dni i między innymi dlatego bardzo namawiała mnie na ten zawód.

Re: Ile kosztuje życie...

: 16 cze 2022, 10:36
autor: meg
Sofii pisze:
Misiaq pisze:Jako pracownik biurowy chciałabym jednak podkreślić, że oczywiście mam wolne święta, ale np Wielkanoc oznacza wolny poniedziałek, a nie wolne od czwartku do wtorku
Żeby to nikomu nie umknęło!

Ale u tak jestem #myremzanauczycielami!
Ale możesz wziąć wolne, kiedy chcesz

Mi tego bardzo brakuje. Nie wiem dlaczego nie dadzą nam chociaż 2-3 dni na wybranie w ciągu roku szkolnego. Jest mnóstwo sytuacji kiedy trzeba coś załatwić i nie ma jak, bo nie wezmę wolnego. Wkurza mnie to.
To chyba jedna jest bardzo subiektywne. Siostra męża każdy długi weekend siedzi w domu. W ten piątek również.
Przy okazji Świąt, szczególnie Bożego Narodzenia, wiadomo jak jest. Wolne od 23 czasem nawet do Trzech Króli. U nas zawsze jest problem kto Wigilia, kto Sylwester. O czasie pomiędzy to już nie wspomnę

A gdy potrzebuje iść do lekarza to też idzie i nigdy nie mówiła, że to jakiś problem jest. Więc nie wiem jak ona to robi Ma wolny każdy wtorek, bo taki ma plan. I też ma ponad etat, a wraca czasem koło 13. I wtedy ma czas na zakupy, urzędy czy inne pierdy. Mieszkając u teściów spędzałam z nią dużo czasu, bo zawsze tam wpadała po/przed szkołą.

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka


Re: Ile kosztuje życie...

: 16 cze 2022, 10:38
autor: meg
asieka pisze:
meg pisze:
15 cze 2022, 19:40
W pracy nauczyciela jest tylko jeden plus. Nie trzeba się martwić co zrobić z dziećmi w wakacje, w każdy długi weekend czy w święta. Nie ma tej walki "kto w tym roku dostaje wolne w wigilię". Nie trzeba walczyć o urlop w sezonie wakacyjnym czy w ferie.
Pod kątem posiadania dzieci to naprawdę duży kamień z serca.

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
przedszkolanki są nieferyjne większość społeczeństwa panie z przedszkola i ze szkoły wrzucają do jednego worka
Obstawiamy piątki po czymś, dni robocze między czymś, ferii zimowych nie mamy. W wakacje miesiąc wolnego
U nas w pracy świetlica na szkole dyżuruje w piątki po czymś lub dni pośrodku wolnego, w ferie świetlica czynna jest
Dla mnie przedszkole to przedszkole a szkoła to szkoła. Więc oddzielam te tematy.

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka


Re: Ile kosztuje życie...

: 16 cze 2022, 10:43
autor: meg
Ja w lo miałam codziennie po 9 lekcji. To 40h tygodniowo było Przyzwyczaiło mnie to do pracy po 8h w biurze

Myślenie, że w biurze można zabrać urlop na pstryknięcie palca też jest dalekie od prawdy. Dużo zależy od branży czy firmy. Ostatnio klient zapowiedział się u nas z dnia na dzień. Przyjechał z Niemiec. Był od 13-18. Nikt się nie pytał czy ktoś ma plany. Trzeba było klienta przyjąć i zostać po godzinach. Nie wspomnę o tym, że codziennie jest jakaś telekonferencja, bez której świat się zawali i jak to urlop. Jak trzeba wysłać coś do klienta "na już" to się po nocach siedzi. Praca w biurze często daleka jest od pracy od-do. Owszem, są potem za to nadgodziny. Dlatego mój kierownik ma 45 dni urlopu
Którego oczywiście nie ma kiedy wybrać, bo nie może go w pracy nie być...

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka




Re: Ile kosztuje życie...

: 16 cze 2022, 11:04
autor: Nessa
meg pisze:
16 cze 2022, 10:38
asieka pisze:
meg pisze:
15 cze 2022, 19:40
W pracy nauczyciela jest tylko jeden plus. Nie trzeba się martwić co zrobić z dziećmi w wakacje, w każdy długi weekend czy w święta. Nie ma tej walki "kto w tym roku dostaje wolne w wigilię". Nie trzeba walczyć o urlop w sezonie wakacyjnym czy w ferie.
Pod kątem posiadania dzieci to naprawdę duży kamień z serca.

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
przedszkolanki są nieferyjne większość społeczeństwa panie z przedszkola i ze szkoły wrzucają do jednego worka
Obstawiamy piątki po czymś, dni robocze między czymś, ferii zimowych nie mamy. W wakacje miesiąc wolnego
U nas w pracy świetlica na szkole dyżuruje w piątki po czymś lub dni pośrodku wolnego, w ferie świetlica czynna jest
Dla mnie przedszkole to przedszkole a szkoła to szkoła. Więc oddzielam te tematy.

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
Ale dlaczego oddzielasz? W przedszkolu nie pracują nauczyciele? Ja pracuję w szkole, a o wolnym miedzyświętami mogę pomarzyć. Nie mówiąc o tym, że mamy zakaz brania urlopu w wigilię i sylwestra bo każdy chce 🤦

Re: Ile kosztuje życie...

: 16 cze 2022, 11:24
autor: Katherina
Nessa pisze:
16 cze 2022, 9:42
mała_czarna pisze:
16 cze 2022, 9:41
Nessa pisze: także choćby jutro ksiądz na religię też przychodzi.
O u nas nie ma w przedszkolu wcale religii. Nie wiem czy to jakieś pocovidowe pozostałości gdy się nie wpuszczalo spoza przedszkola czy po prostu nigdy nie było.
Kiedyś była od 5-latkow. Nie wiem jak jest teraz, ale wydaje mi się, że to się nie zmieniło. Kuba już w 5-latkach?
u nas w przedszkolu też nie ma.

Re: Ile kosztuje życie...

: 16 cze 2022, 11:32
autor: Agma
R. religie w planie miała od 1 klasy, a ma taką katechetkę że nie ma jej 90% roku. W. religie ma od zerówki.

Re: Ile kosztuje życie...

: 16 cze 2022, 11:44
autor: Katherina
Praca nauczyciela jest specyficzna. Przyznam, że nie rozumiem, tego ciągłego udowadniania w obie strony (nie że tu, tak ogólnie w wielu miejscach). Są wady, są zalety. Jak ktoś uważa, że to taka zarąbista praca, to niech idzie uczyć, zweryfikuje go życie, czy rzeczywiście. Jak ktoś uważa, że taka fatalna, to niech zmieni pracę i zobaczy, czy rzeczywiście było mu tak fatalnie jako nauczycielowi 🤷🏼‍♀️

Re: Ile kosztuje życie...

: 16 cze 2022, 11:59
autor: asieka
Ja jutro akurat idę na dyżur bo się zapisała aż 2 dzieci 😂🙈 we trzy obstawiamy od 7-16