Re: Dom czy mieszkanie?
: 08 maja 2018, 11:50
Mieszkałam 23 lata w mieszkaniu I 2 lata w domu.
Zdecydowanie wybieram dom
1)przestrzeń w domu. Zdecydowanie łatwiej utrzymać porządek, choć wiadomo że powierzchni do mycia jest dużo więcej to nie mamy wszystkiego wrzyconego w jedną szafę.
2)podwórko, miejsce na grilla. Wprawdzie nie mamy jeszcze do końca zagospodarowanego podwodrka, ale nie musimy kombinować jak chcemy sobie siąść na dworze z kawka albo rozpalić grila.
3) nagrzewania samochodu w zimie
mogę sobie odpalić samochód I iść dalej się zbierać
4)zostawienie dziecka śpiącego w wózku nie jest problemem. Jak mam coś do zrobienia w domu to wystawiam przed dom i tyle
5) nikt nie słyszy co się dzieje w domu, można siedzieć do późna, zrobić imprezę itp i nikomu się nie przeszkadza
6) wydaje mi się że miesięczne koszty "czynszowe" są dużo nizsze
A z minusów to
1)zawsze będzie coś do zrobienia, czyli ciągłe wykladanie pieniędzy. I przy dużych domach i działkach zawsze kończy się na kilku/kilkunastu tysiącach.
No i bieżąco pracę typu koszenie, podlewanie, nawożenie, ale tu już zależy kto co ma na dzialce
2)trzeba pilnować pieca w zimie, chociaż u nas piec z podajnikiem robi robotę, to jednak trzeba pamiętać o wyniesieniu popiołu itp. No i w kotlowni/piwnicy jest wieczny syf
Zdecydowanie wybieram dom
1)przestrzeń w domu. Zdecydowanie łatwiej utrzymać porządek, choć wiadomo że powierzchni do mycia jest dużo więcej to nie mamy wszystkiego wrzyconego w jedną szafę.
2)podwórko, miejsce na grilla. Wprawdzie nie mamy jeszcze do końca zagospodarowanego podwodrka, ale nie musimy kombinować jak chcemy sobie siąść na dworze z kawka albo rozpalić grila.
3) nagrzewania samochodu w zimie

4)zostawienie dziecka śpiącego w wózku nie jest problemem. Jak mam coś do zrobienia w domu to wystawiam przed dom i tyle
5) nikt nie słyszy co się dzieje w domu, można siedzieć do późna, zrobić imprezę itp i nikomu się nie przeszkadza
6) wydaje mi się że miesięczne koszty "czynszowe" są dużo nizsze
A z minusów to
1)zawsze będzie coś do zrobienia, czyli ciągłe wykladanie pieniędzy. I przy dużych domach i działkach zawsze kończy się na kilku/kilkunastu tysiącach.
No i bieżąco pracę typu koszenie, podlewanie, nawożenie, ale tu już zależy kto co ma na dzialce
2)trzeba pilnować pieca w zimie, chociaż u nas piec z podajnikiem robi robotę, to jednak trzeba pamiętać o wyniesieniu popiołu itp. No i w kotlowni/piwnicy jest wieczny syf
