Kulinarne szaleństwa

[farazi]

Fruzelina jest jak dżem z kawałkami owoców, tylko trochę twardsza. Nie wsiąknie w biszkopt. Ja jej używam też do wmiksowania w krem, wtedy jest truskawkowy. Nie ufam wlewaniu samych zmiksowanych owoców do bitej śmietany. Bałabym się, że masa spłynie.

Co do żelatyny, mam na nią swój sposób. Żelatynę wsypuję do miseczki/kubka, zalewam odrobiną zimnej wody, żeby napęczniała. Potem wkładam miseczkę do bardzo ciepłej wody, żeby żelatyna się rozpuściła, następnie płynna żelatyna musi ostygnąć troche.. Jak już ubiję bitą śmietanę, łyżkę tej ubitej dodaję do żelatyny i dopiero to coś wlewam do kremu. Nic się nie warzy, w kremie nie robią się nitki z.zelatyny.
Może napisałam to skomplikowanie, ale w rzeczywistości łatwo się to robi. Co do fixow to nie wiem, ja nie używam.

Odpowiadając na pierwsze pytanie. Tak, w takiej kolejności. Owoce możesz dać, nie musisz.

Co do nasączania to nie doradzę, bo ja jasnych biszkoptów raczej nie nasączam. Ciemne nasączam kawą.

[KarLa]

Farazi, to teraz dalas mi do myslenia i dalej nie wiem jak zrobic Jutro kolejny dzien i kolejny spedzony na mysleniu o torcie Na szczescie jeszcze miesiac mam

[Mimezja]

Dobra przeczytalam jak sie robi ta fruzeline.
Czyli musialoby byc tak ze biszkopt, fruzelina, krem ze smietany i mascarpone, na to biszkopt tak? osobno juz nie dawac owocow?

Farazi czy ta fruzelina jest jest za "ciezka"? Lubie takie lekkie torty. Moze lepiej mus, owoce i wzmocniony krem?



Mimezja, dzieki w przepisie jest 500g mascarpone i 400g kremowki a tylko 1 smietan fix. Tak ma byc czy lepiej bedzie jak beda niecale 4 smietan fixy?

Ja zwykle patrzylam na opakowanie smietan fixu i sugerowalam sie tym co jest na opakowaniu. Ogolnie mascarpone sam w sobie jest sztywniejszy od śmietany, wiec może i smietsnfixu wystarczy mniej? Ostatnio jak robiłam z serkiem, to dałam mniej bo nie moglam znaleźć zapasow i tez się trzymalo. Ogolnie to on nie zmieni Ci smaku, nie zważy masy i w nadmiarze nie zrobi tego co nadmiar żelatyny.

Mi się zdażylo robic masę śmietanową z malinami. Zblendowalam je, przetarlam przez sitko, ubiłam śmietankę, powoli dodałam maliny a potem żelatynę. Pychota.

[Mimezja]

Za to frużelina sama w sobie jest

[farazi]

KarLa, miesiąc? Możesz w tym czasie potrenować

[Misiowa]

KarLa, ja daję żelatynę, tylko jak dodaję owoce do kremu. Sama kremówka z serkiem jest wystarczająco sztywna dla mnie. Fixów nie używam wcale.

[KarLa]

Mimezja, no wlasnie chcialabym uniknac dodawalania zelatyny do kremu, bo na pewno nie wyjdzie mi
Czy jesli dodam ten mus truskawkowy i smietanfix to bedzie sie trzymac? Czy jednak zelatyna jet niezbedna?
Moze pomysle o tej fruzelinie...

Farazi, no wlasnie niby miesiac ale czasu brak no i chetnych do jedzenia brak bo A. nie moze sie objadac tortem, nawet na urodziny dostanie tylko malutki kawalek, ja tez nie moge duzo, a M. nie lubi tortow

Misiowa, to moze zostawie ten krem bez owocow


a jakby tak zamiast tego musu truskawkowego dac wiorki kokosowe do kremu? Bedzie kokosowo truskawkowy tort, dobry jest?

[Ruby]

KarLa ja robilam na swoje urodziny tort z kremem smietana+mascarpone (u mnie w sumie 90% taka jest) i dodawalam do jednego przelozenia maliny w calosci, a do drugiego borowki...
Nie przekladalam zadnymi musami, dzemami itp, bo nie lubie...
Smietanfixu daje dla pewnosci tyle ile jest napisane na opakowaniu plus jeden dla pewnosci, ja kupuje taki w wiekszym opakowaniu i tam jest lyzeczka na 200ml...
Gore tortu raz robilam z samej smietany i przyozdobione owocami, a innym razem krem cienko i na to masa cukrowa...
9ba wyszly swietne, a nie jestem jakims mistrzem jesli chodzi o torty, bo juz sam biszkopt to nie dla mnie...

[Mimezja]

Karla spkojnie tego przecieru owocowego to wystarczy trochę dla smaku i koloru i fix to utrzyma, albo mozesz dodac całe owoce i juz w ogole problem z glowy.

[KarLa]

Ruby, Mimezja, to moze faktycznie dam owoce po prostu...

[Sofii]

KarLa, ja robię tak, że rozgniatam maliny widelcem i dodaje do masy z serka i śmietany. Nigdy nie dodaję żelatyny, ewentualnie smietanfixy.
Owoce są zawsze dobrym dodatkiem.

[KarLa]

Sofii, dzieki, to tak zrobie, dodam truskawki, maliny i borowki. Nasaczasz czyms biszkopt?

[Sofii]

A jeśli chcesz prosty i efektowny tort to poszłabym w tęczowy, dzieciaki uwielbiają te kolorowe blaty. Ja przekładam wtedy lekko dżemem z czarnej porzeczki 100% i masą ze śmietany i mascarpone.

[Sofii]

KarLa, zawsze nasączam i to mocno, nie lubię suchych tortów. Zależy jaki robię tort, uniwersalne nasączenie to herbata, sama lub z cytryną. Szwarcwaldzki nasączam sokiem wiśniowym z lekkim dodatkiem wódki. Malinowy sokiem z malin lub herbatą malinową np.

[Misiowa]

KarLa, jak chcesz pójść na łatwiznę, to możesz kupić gotową np konfiturę i to na biszkopt (ja nasączam) a potem krem z owocami lub bez. Też szybka i łatwa opcja