mała_czarna, właśnie K. też sobie kazał przesłać (pierwszą część) bo mu cały czas opowiadałam i stwierdził, że go zaciekawiła. A w drugiej jestem w połowie i też jest fajna, chociaż zgadzam się z tym, co ktoś (Mimezja?) pisał -- faktycznie część rzeczy się powtarza i nie robi już takiego wow.
Pamiętam, jak na studiach chodziłam na kursy z antropologii i naprawdę niewiele mnie dzieliło od wybrania takiej specjalizacji, bardzo mi się to podobało

. Ale słusznie stwierdziłam, że to raczej nieżyciowe, niestety.