

a podobała mi się, chociaż była dość przygnębiająca (większość brytyjskich książek, na które trafiam, ma coś takiego w sobie właśnie smutnego), ale bardzo mnie wciągnęła. chociaż nie wiem, czy bym chciała w najbliższym czasie czytać coś podobnego
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości