Katherina pisze: ↑13 maja 2020, 15:24
Jak synek siostry po tym szczepieniu?
O jak miło, że pytasz

wszystko się uspokoiło na drugi dzień, siostra zadzwoniła do przychodni (w czasie trwania akcji) to jej powiedzieli, że wszystko w normie. Strachu się dużo najadła ale na szczęście wróciło jej normalne dziecko

i
dr.efryna mnie mocno uspokajała za co jestem bardzo wdzięczna bo ja później powtarzałam to siostrze i też jej to trochę pomogło, wszystkie zresztą zapewnienia od Was, że tak się może zdarzyć bardzo mnie uspokoiła ale fryńca musiała znosić wysyłanie jej filmików krzyczącego dziecka
