Kawa, kawka, kawusia
Kawa, kawka, kawusia
Zachęcona w wątku o ekspresach zakładam wątek o kawie
Jakie kawy pijecie? Jak je przyrządzacie?
Ja jakiś czas temu przerzuciłam się na kawę speciality, czyli taką o najwyższej jakości, gdzie proces jej produkcji jest kontrolowany już od uprawy. Często są to odmiany bardzo rzadkie, eksperymentalne, które rosną w ściśle określonych warunkach. Piłam np. kawę z Chin, które raczej nie słyną z upraw kawy (i była obłędna!). Z dobrych ziaren doświadczeni roasterzy są w stanie wydobyć przeróżne aromaty - czekolady, orzechów, owoców itp. Kawę speciality pali się jasno (do metod alternatywnych) lub średnio (pod espresso, do kawiarki) i najlepsze walory smakowe ma do 3 miesięcy po paleniu. Najwyższe ceny osiąga oczywiście arabica, ale robusta (do której przykleiła się łatka "tej gorszej") również już wkroczyła do segmentu speciality. Nie wiem, czy wiecie, ale w Polsce jest kilka palarni kaw, które mają fajny wybór ziarenek.
Kawa speciality to 1% światowego rynku kaw, więc fajnie jest poczuć luksus w filiżance
Po czym poznać kawę speciality?
Przede wszystkim po etykiecie, na której powinny być podane informacje o pochodzeniu ziaren, metodzie obróbki i oczywiście dacie palenia.
Region pochodzenia i metoda obróbki determinuje smaki w naszej filiżance.
Jeśli lubicie słodycz, posmak czekolady i niską kwasowość warto sięgać po kawy z Ameryki Środkowej i Południowej, natomiast ziarna z Afryki będą miały większą kwasowość.
Duży wpływ na smak kawy ma woda, którą wlewacie do ekspresów. Polecam używać filtrowanej.
Rok temu porzuciłam mleko do kawy i dopiero wtedy zaczęłam odkrywać smaki i aromaty. Spróbowałam też metod alternatywnych (drip), a latem rozsmakowałam się w cold brew. Ale o tym nie będę się rozpisywać, bo chyba nikt więcej na forum nie bawi się w ręczne mielenie ziaren, warzenie i odmierzanie czasu parzenia?
Dobra, dość mądrzenia
Ja najczęściej za każdym razem kupuję inne ziarna, ale mam kilka pewniaków, do których lubię wracać.
Takim pewniakiem jest Arcaffee Mokacrema i Roma - nie znam nikogo, komu by te kawy nie smakowały. Są delikatne, bardzo uniwersalne.
https://www.coffeedesk.pl/product/270/A ... crema-250G
https://www.coffeedesk.pl/product/266/Arcaffe-Roma-250G
Dwie kawy z polskiej palarni - słodkie i delikatne w smaku.
https://www.coffeedesk.pl/product/8137/ ... presso-1Kg
https://www.coffeedesk.pl/product/9233/ ... presso-1Kg
Z kwaśniejszych propozycji sprawdziły się te dwie
https://www.coffeedesk.pl/product/2643/ ... heffe-250G
https://www.coffeedesk.pl/product/2645/ ... hland-250G
Jakie kawy pijecie? Jak je przyrządzacie?
Ja jakiś czas temu przerzuciłam się na kawę speciality, czyli taką o najwyższej jakości, gdzie proces jej produkcji jest kontrolowany już od uprawy. Często są to odmiany bardzo rzadkie, eksperymentalne, które rosną w ściśle określonych warunkach. Piłam np. kawę z Chin, które raczej nie słyną z upraw kawy (i była obłędna!). Z dobrych ziaren doświadczeni roasterzy są w stanie wydobyć przeróżne aromaty - czekolady, orzechów, owoców itp. Kawę speciality pali się jasno (do metod alternatywnych) lub średnio (pod espresso, do kawiarki) i najlepsze walory smakowe ma do 3 miesięcy po paleniu. Najwyższe ceny osiąga oczywiście arabica, ale robusta (do której przykleiła się łatka "tej gorszej") również już wkroczyła do segmentu speciality. Nie wiem, czy wiecie, ale w Polsce jest kilka palarni kaw, które mają fajny wybór ziarenek.
Kawa speciality to 1% światowego rynku kaw, więc fajnie jest poczuć luksus w filiżance
Po czym poznać kawę speciality?
Przede wszystkim po etykiecie, na której powinny być podane informacje o pochodzeniu ziaren, metodzie obróbki i oczywiście dacie palenia.
Region pochodzenia i metoda obróbki determinuje smaki w naszej filiżance.
Jeśli lubicie słodycz, posmak czekolady i niską kwasowość warto sięgać po kawy z Ameryki Środkowej i Południowej, natomiast ziarna z Afryki będą miały większą kwasowość.
Duży wpływ na smak kawy ma woda, którą wlewacie do ekspresów. Polecam używać filtrowanej.
Rok temu porzuciłam mleko do kawy i dopiero wtedy zaczęłam odkrywać smaki i aromaty. Spróbowałam też metod alternatywnych (drip), a latem rozsmakowałam się w cold brew. Ale o tym nie będę się rozpisywać, bo chyba nikt więcej na forum nie bawi się w ręczne mielenie ziaren, warzenie i odmierzanie czasu parzenia?
Dobra, dość mądrzenia
Ja najczęściej za każdym razem kupuję inne ziarna, ale mam kilka pewniaków, do których lubię wracać.
Takim pewniakiem jest Arcaffee Mokacrema i Roma - nie znam nikogo, komu by te kawy nie smakowały. Są delikatne, bardzo uniwersalne.
https://www.coffeedesk.pl/product/270/A ... crema-250G
https://www.coffeedesk.pl/product/266/Arcaffe-Roma-250G
Dwie kawy z polskiej palarni - słodkie i delikatne w smaku.
https://www.coffeedesk.pl/product/8137/ ... presso-1Kg
https://www.coffeedesk.pl/product/9233/ ... presso-1Kg
Z kwaśniejszych propozycji sprawdziły się te dwie
https://www.coffeedesk.pl/product/2643/ ... heffe-250G
https://www.coffeedesk.pl/product/2645/ ... hland-250G
Re: Kawa, kawka, kawusia
Miśka, jaki super wartościowy i bogaty w informacje post już wiem, z kim będę konsultować moje kawowe zakupy. Czy te kawy, które wrzuciłaś wpasowują się w kategorie speciality? One są jakoś specjalnie oznaczane, czy po prostu, jak kupuję kawę w fancy sklepie z kawami i płacę ok. stówki za kilogram, to mogę założyć, że to kawa speciality?
Taką mam jeszcze zakupioną https://www.cafesilesia.pl/product-pol- ... nista.html
też polecona przez gościa w sklepie, jak skończę obecną, to będę próbować.
Z mlekiem piję tylko kawę śniadaniową, kolejne bez. Też takie bez mleka mi sprawiają więcej przyjemności, ale rano spienione mleczko musi być:P
Też tak masz, że teraz jesteś wybredna i nie smakuje Ci kawa "na mieście"? Jeszcze na Orlenie czy BP da się kupić całkiem ok flat white, ale pamiętam, jak na wakacjach będąc z dzieckiem w parku poczułam zjazd formy i głęboką potrzebę kofeiny i skusiłam się na kawę "z budki", to musiałam nią podlać kwiatki. Naprawdę, była nie do przełknięcia. A na studiach przecież piłam kilka razy dziennie kawę rozpuszczalną pół na pół z mlekiem i jakoś żyłam.
Jeszcze odnośnie cold brew, też robiliśmy latem ale nie tak pro, jak Ty, dostaliśmy od kogoś zmieloną kawę i żeby ją wykorzystać to właśnie na cold brew przerabialiśmy. Bardzo to było dobre, chociaż fakt, nie było opcji ręcznego mielenia ziaren premium;) ale ważenie już owszem
Taką mam jeszcze zakupioną https://www.cafesilesia.pl/product-pol- ... nista.html
też polecona przez gościa w sklepie, jak skończę obecną, to będę próbować.
Z mlekiem piję tylko kawę śniadaniową, kolejne bez. Też takie bez mleka mi sprawiają więcej przyjemności, ale rano spienione mleczko musi być:P
Też tak masz, że teraz jesteś wybredna i nie smakuje Ci kawa "na mieście"? Jeszcze na Orlenie czy BP da się kupić całkiem ok flat white, ale pamiętam, jak na wakacjach będąc z dzieckiem w parku poczułam zjazd formy i głęboką potrzebę kofeiny i skusiłam się na kawę "z budki", to musiałam nią podlać kwiatki. Naprawdę, była nie do przełknięcia. A na studiach przecież piłam kilka razy dziennie kawę rozpuszczalną pół na pół z mlekiem i jakoś żyłam.
Jeszcze odnośnie cold brew, też robiliśmy latem ale nie tak pro, jak Ty, dostaliśmy od kogoś zmieloną kawę i żeby ją wykorzystać to właśnie na cold brew przerabialiśmy. Bardzo to było dobre, chociaż fakt, nie było opcji ręcznego mielenia ziaren premium;) ale ważenie już owszem
Re: Kawa, kawka, kawusia
Chyba zapomniałam odpisać
Tak, te wszystkie kawy, które wrzuciłam, to speciality.
Na niektórych kawach jest to napisane wprost, niektóre (chyba tylko włoskie) mają naklejkę, że posiadają certyfikat CSC przyznawany przez jakąś włoską organizację monitorującą proces produkcji kawy, a na innych jest tyle informacji o ziarnie, że nie może to być nic innego, jak speciality. Poniżej fotka kawy z palarni Story Coffee Roasters. Nie wiem, co jeszcze można by dodać na temat ziarna
Ja zawsze zaopatruję się w Coffeedesku https://www.coffeedesk.pl/kawa/speciality/ Oni naprawdę potrafią w kawę Co miesiąc mają nowe kawy miesiąca (pod espresso i przelew). Najczęściej są to jakieś ciekawe blendy, ziarno z ciekawego miejsca (wspomniane wcześniej Chiny, albo np. Timor), albo ziarna poddane rzadko spotykanej obróbce. Warto śledzić i próbować.
Oj tak, kawa z sieciówek to zło. Jak już muszę, to zwykle biorę mleczną z dodatkowym espresso. Z dwojga złego już wolę rozpuszczalną
Tak, te wszystkie kawy, które wrzuciłam, to speciality.
Na niektórych kawach jest to napisane wprost, niektóre (chyba tylko włoskie) mają naklejkę, że posiadają certyfikat CSC przyznawany przez jakąś włoską organizację monitorującą proces produkcji kawy, a na innych jest tyle informacji o ziarnie, że nie może to być nic innego, jak speciality. Poniżej fotka kawy z palarni Story Coffee Roasters. Nie wiem, co jeszcze można by dodać na temat ziarna
Ja zawsze zaopatruję się w Coffeedesku https://www.coffeedesk.pl/kawa/speciality/ Oni naprawdę potrafią w kawę Co miesiąc mają nowe kawy miesiąca (pod espresso i przelew). Najczęściej są to jakieś ciekawe blendy, ziarno z ciekawego miejsca (wspomniane wcześniej Chiny, albo np. Timor), albo ziarna poddane rzadko spotykanej obróbce. Warto śledzić i próbować.
Oj tak, kawa z sieciówek to zło. Jak już muszę, to zwykle biorę mleczną z dodatkowym espresso. Z dwojga złego już wolę rozpuszczalną
Re: Kawa, kawka, kawusia
Ach, jak się wkręcisz w kawę, to jestem pewna, że będziesz chciała spróbować alternatyw. U mnie też się tak zaczęło
Re: Kawa, kawka, kawusia
Efryna, jakieś nowe odkrycia?
U mnie zdecydowanie Cuba Audun Coffee - intensywna i słodka. Wpadła na listę ulubionych
https://www.coffeedesk.pl/product/6173/ ... Blend-500G
U mnie zdecydowanie Cuba Audun Coffee - intensywna i słodka. Wpadła na listę ulubionych
https://www.coffeedesk.pl/product/6173/ ... Blend-500G
Re: Kawa, kawka, kawusia
Miśka, teraz taką mamy, podchodzi mi:
https://www.coffeedesk.pl/product/9243/ ... -Grama-1Kg
Ale wiesz, żaden ze mnie smakosz, ja tylko odróżniam, czy mi smakuje, czy nie;)
A tak to lecę z Twojej listy, dzięki za polecenie kaw, wszystkie do tej pory mi smakowały (chociaż Arcaffe zauważalnie bardziej delikatne, chyba jednak trochę bardziej intensywne mi smakują bardziej), ale nawet babci kupiłam, która jest pasjonatką ziaren i też mówiła, że trafiłam w jej gust. Także ja sobie obserwuję temat i liczę na kolejne odkrycia, bo z przyjemnością małpuję
https://www.coffeedesk.pl/product/9243/ ... -Grama-1Kg
Ale wiesz, żaden ze mnie smakosz, ja tylko odróżniam, czy mi smakuje, czy nie;)
A tak to lecę z Twojej listy, dzięki za polecenie kaw, wszystkie do tej pory mi smakowały (chociaż Arcaffe zauważalnie bardziej delikatne, chyba jednak trochę bardziej intensywne mi smakują bardziej), ale nawet babci kupiłam, która jest pasjonatką ziaren i też mówiła, że trafiłam w jej gust. Także ja sobie obserwuję temat i liczę na kolejne odkrycia, bo z przyjemnością małpuję
Re: Kawa, kawka, kawusia
O ja Miska, ale się postarałaś właśnie za takimi kawami szukałam w sensie cenowym liczę, że to będzie udany prezent również smakowo
My na razie pijemy coste. Różnica w cenie spora. Aż jestem ogromnie ciekawa jak w smaku. Jestem strasznym kawoszem- wypijam średnio 3 kawy dziennie. Na razie stawiam pierwsze kroczki w temacie kaw, więc na moje propozycje będzie trzeba chwilę poczekac
Wysłane z mojego STK-L21 przy użyciu Tapatalka
My na razie pijemy coste. Różnica w cenie spora. Aż jestem ogromnie ciekawa jak w smaku. Jestem strasznym kawoszem- wypijam średnio 3 kawy dziennie. Na razie stawiam pierwsze kroczki w temacie kaw, więc na moje propozycje będzie trzeba chwilę poczekac
Wysłane z mojego STK-L21 przy użyciu Tapatalka
Re: Kawa, kawka, kawusia
Efryna, tą Piantagioni piłam jakis czas temu (piłam też mieszankę z robustą z czerwoną etykietką) One są wypalane ciemno, więc zawsze będą się wydawały intensywniejsze, niż palone jaśniej, bo będą miały więcej goryczy.
Polecam pobawić się z ustawieniami młynka, można w ten sposób "dostować" trochę ziarno pod siebie.
My teraz kończymy Arcaffee Roma, ja robię sobie dripa z Gwatemali Simplo i po pierwszym łyku pomyślałam, że smakuje jak syrop klonowy. Przeczytałam opis ziaren, a tam: "w smaku pojawia się sporo słodyczy o dominujących nutach trzciny cukrowej, syropu klonowego i kakao". Poczułam się taka mądra w kawę
chabrowa, wybrałaś coś ciekawego na prezent?
Polecam pobawić się z ustawieniami młynka, można w ten sposób "dostować" trochę ziarno pod siebie.
My teraz kończymy Arcaffee Roma, ja robię sobie dripa z Gwatemali Simplo i po pierwszym łyku pomyślałam, że smakuje jak syrop klonowy. Przeczytałam opis ziaren, a tam: "w smaku pojawia się sporo słodyczy o dominujących nutach trzciny cukrowej, syropu klonowego i kakao". Poczułam się taka mądra w kawę
chabrowa, wybrałaś coś ciekawego na prezent?
Re: Kawa, kawka, kawusia
Miska jeszcze nie. Nie ma konkretnego terminu kiedy miałabym go wręczyć. Zbieram się z tym jak ze wszystkim. Idzie mi opornie bardzo na pewno dam znać jak już coś zamówię
Wysłane z mojego STK-L21 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego STK-L21 przy użyciu Tapatalka
Re: Kawa, kawka, kawusia
Nowe ziarenka na tapecie, tym razem z Etiopii. Raczej wolę kawy słodsze (z Brazylii, Kostaryki, Gwatemali czy Hondurasu) ale ta kawa, to jest jakiś obłęd!
https://www.coffeedesk.pl/product/16631 ... ntain-250G
W życiu nie piłam tak delikatnego, owocowego espresso. W ogóle nie ma goryczy, jest cudownie rześka i soczysta. Cudo! Wpada na moją listę ulubionych.
https://www.coffeedesk.pl/product/16631 ... ntain-250G
W życiu nie piłam tak delikatnego, owocowego espresso. W ogóle nie ma goryczy, jest cudownie rześka i soczysta. Cudo! Wpada na moją listę ulubionych.
Re: Kawa, kawka, kawusia
To wiadomo, że zamawiam dobrze, bo mi się akurat zapas kończy
Re: Kawa, kawka, kawusia
W końcu zamówiłam te dwie:
https://www.coffeedesk.pl/product/16632 ... -SEALw_wcB
https://www.coffeedesk.pl/product/3182/ ... DSEALw_wcB
Miska jedna z Twojego polecenia, także wierzę, ze będą zadowoleni druga trochę tańsza, mam nadzieję, że nie gorsza może zaproszą mnie na filiżankę (jak nie, to się sama wproszę) i dam znać
Wysłane z mojego STK-L21 przy użyciu Tapatalka
https://www.coffeedesk.pl/product/16632 ... -SEALw_wcB
https://www.coffeedesk.pl/product/3182/ ... DSEALw_wcB
Miska jedna z Twojego polecenia, także wierzę, ze będą zadowoleni druga trochę tańsza, mam nadzieję, że nie gorsza może zaproszą mnie na filiżankę (jak nie, to się sama wproszę) i dam znać
Wysłane z mojego STK-L21 przy użyciu Tapatalka
Re: Kawa, kawka, kawusia
Właśnie przyjechała kawa. To się nazywa świeżo palona
Dla przypomnienia - kawa po paleniu powinna poleżeć kilka dni. Podobno po tygodniu jest najlepsza
Dla przypomnienia - kawa po paleniu powinna poleżeć kilka dni. Podobno po tygodniu jest najlepsza
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości