Strona 26 z 44

Re: Kulinarne szaleństwa

: 23 lut 2020, 9:06
autor: lisbeth87
❤❤❤

Re: Kulinarne szaleństwa

: 23 lut 2020, 10:11
autor: KarLa
Sofii, wyglada oblednie!

Re: Kulinarne szaleństwa

: 23 lut 2020, 11:38
autor: Katherina
Sofii, wyglądają bosko!

Re: Kulinarne szaleństwa

: 23 lut 2020, 16:07
autor: Sofii
Smakują równie dobrze jak wyglądają

Re: Kulinarne szaleństwa

: 23 lut 2020, 16:12
autor: farazi
Sofii, apetycznie wyglądają :-) ja na bezy nie mam składników, dlatego poprzestałam na cynamonkach.

Re: Kulinarne szaleństwa

: 23 lut 2020, 16:33
autor: efryna
Sofii obslinilam telefon. Jak długo takie małe suszyłas i w jakiej temperaturze? W ogóle cały przepis mi daj 😂 pavlova raz robiłam (tzn w jeden dzień) i dopiero za trzecim razem mi wyszła 😂 a uwielbiam bezy!!!

Re: Kulinarne szaleństwa

: 23 lut 2020, 16:43
autor: Aneczka98
Sofii 😍

Re: Kulinarne szaleństwa

: 23 lut 2020, 16:47
autor: Sofii
Efryna, napiszę ci, tylko u mnie jest jeden problem - robię wszystko na oko

Miałam 5 białek.
Cukier - taką dobrą szklankę do drinków (w zwykłej szklance przyjmuję przelicznik 1/4 szklanki na 1 białko i tak mniej więcej wyszło). Pierwszy raz zmieliłam na cukier puder - niby nie powinno się tak robić, ale miałam jakiś ujowy z biedry i nie chciał się rozpuszczać.

Białka ubijasz na sztywną pianę, dodajesz cukier (wszędzie piszą, aby to robić stopniowo - mi na takie manewry nie starcza cierpliwości i zawsze daję od razu całość). Ubijałam ok 10-15 minut, aż masa była puszysta i błyszcząca, dodałam 2 łyżki soku z cytryny i łyżkę skrobi ziemniaczanej.

Przełożyłam do rękawa, uformowalam coś na podobieństwo gniazdek.

Suszyłam:
15 minut na 140 stopniach
Pół godziny na 120
I około półtorej na 110
Zostawiłam do ostygnięcia przy uchylonych drzwiczkach.

Co jakiś czas sprawdzałam, czy odchodzą od papieru do pieczenia, bo podobno wtedy są suche i wtedy wyłączyłam. Trzeba wyczuć piekarnik i te pierwsze minuty obserwować, żeby nie spiekły się.

Krem to tym razem sama kremówka z małą ilością cukru waniliowego.
Sos malinowy (miałam mrożone maliny, wrzuciłam dwie garści do garnka, sypnęłam półtorej łyżki cukru trzcinowego, zagotowałam to i odparowałam trochę) fajnie przełamał słodycz bezy. Owoce według uznania.

Re: Kulinarne szaleństwa

: 23 lut 2020, 16:49
autor: Sofii
Ah - pomiędzy nimi trzeba zostawić spore przerwy, bo urosną że wszystkich stron - mi się 2 skleiły.

Re: Kulinarne szaleństwa

: 23 lut 2020, 17:17
autor: efryna
Sofii, dzięki!!! Kiedyś na pewno spróbuję zrobić. Tylko najgorzej, że nie mam robota planetarnego tylko termomix, a on beznadziejnie ubija białka. Ubijasz wczesniej 15 minut, żeby były sztywne, czy 15 minut z cukrem, czy to jest czas w sumie? (Sorry za głupie pytanie 😂)

Re: Kulinarne szaleństwa

: 23 lut 2020, 17:18
autor: efryna
Po namyśle myślę, że mniej nerwów mnie będzie kosztować, jak się spakuję do auta i wproszę do Ciebie na herbatkę 🤔

Re: Kulinarne szaleństwa

: 23 lut 2020, 17:31
autor: Sofii
Efryna, bardzo dobrze to przemyślałaś, zapraszam!

Białka ubijam do momentu zesztywnienia i wtedy od razu cukier i te 10-15 minut wtedy.
Thermomix i źle ubija? Co to za antyreklama

Re: Kulinarne szaleństwa

: 23 lut 2020, 18:23
autor: Mimezja
Sofii też dziś robiłam bezy wiec było mi latwiej zapanować nad obslinieniem ekranu


Re: Kulinarne szaleństwa

: 23 lut 2020, 19:00
autor: Miśka
Sofii, wyglądają pysznie! Ja też lubię małe, bo zwykle piekę więcej, a później na świeżo dekoruję na stół. Ładniej wyglądają i łatwiej się dzielą :)

Re: Kulinarne szaleństwa

: 23 lut 2020, 20:42
autor: Misiowa
Sofii, świetny pomysł z małymi bezami