Escherichia ja jakos 9,13zl chyba... juz nie pamietam bo troche czasu minelo od ich brania... ale tez sie super czulam...
U mnie najgorsze byly Diane *moglam spac bez przerwy i ciagle bylo mi malo) i regulon (waga plus libido 0%)
Microgynon to byl naprawde u mnie strzał w dziesiatke...
Meg tak ja bralam tabletki bardzo dlugo, bo kilka lat
a jak widac zajscie w ciaze geaniczylo u mnie z cudem
wiec to jak dla mnie nie mialo znaczenia u twojej znajomej jak dlugo brala tabletki
Bardziej bym powiedziala ze mize zaszla bardzo szybko po odstawieniu, a wtedy czesto takie "obudzone" jajniki pracuja na zwiekszonych obrotach i w pierwszych cyklach moga sie zdarzac owulki z 2-3 pecherzykow jak takie uspione jajniki dostaja powera...
Nawet przy ivf jak efekty stymulacji sa marne, czy z gory rokowania, to lekarze czesto daja na jeden cykl tabletki anty zeby uspic i wyciszyc kajniki, w ktore nastepnie uderzaja ze zdwojona sila po skonczeniu opakowania stymulacja, zeby efekty byly lepsze i wieksza szansa na wyhodowanie wiekszej ilosci pecherzykow...
Wiec tutaj raczej moglo miec znaczenie to, ze brala i np szybko zaszla ale raczej nie to jak dlugo brala
Ja musze jeszcze z hematologiem sprawe 5absow obgadac zeby miec 100% pewnosci, ale juz na 99% wiem, ze wiecej brac nie bede mogla, nad czym mega ubolewam