na takie coś też nie mielibyśmy odwagi się porywać. Jak masz opcję kupić tanio działkę w okolicy, to jest jakieś wyjście, ale u nas działek jak na lekarstwo, a jak już są to w nieciekawych lokalizacjach i drogie. Pewnie o ile jakąś byśmy dorwali (nie wiadomo kiedy), to musielibyśmy za nią dać minimum połowę tego, co za nasz dom, a za resztę na pewno nie postawilibyśmy nowego domu. Z tym, że u nas dom jest docieplony, z elewacją, okna ok, dach ok, tyle co przearanżowaliśmy wnętrze i zadbaliśmy o estetykę- wkucie rur w ściany, cyklinowanie schodów i parkietu, wymiana parapetów itp. Oczywiście wyszły różne niespodzianki, ale z budową też różnie bywa A jak nam facet od schodów powiedział, że jakbyśmy chcieli zrobić takie jak mamy tylko nowe to z poręczą i wszystkim trzeba by liczyć jakieś 1500 za stopień, to się bardzo cieszę, że możemy tylko wycyklinować i polakierować i finito
Ile kosztuje życie...
Re: Ile kosztuje życie...
Re: Ile kosztuje życie...
My kupiliśmy dom do wykończenia. Znaczy działkę z budynkiem,bo on nawet nie był odebrany
Jak teraz oglądam zdjęcia to nie wierzę, że się na to porwaliśmy. W dodatku nasza historia z tym domem to w ogóle hit, bo my kupiliśmy na licytacji komorniczej, przez co bank nie chciał udzielić nam kredytu. Jak sobie to wspominam to mam ciarki.
Jak teraz oglądam zdjęcia to nie wierzę, że się na to porwaliśmy. W dodatku nasza historia z tym domem to w ogóle hit, bo my kupiliśmy na licytacji komorniczej, przez co bank nie chciał udzielić nam kredytu. Jak sobie to wspominam to mam ciarki.
Re: Ile kosztuje życie...
Nuuutella, pamiętam jak wy kupowaliście dom, pokazywałaś zdjęcia w JWMD
Re: Ile kosztuje życie...
Sofii ale dostaliście w końcu kredyt na dom z licytacji? To się rzadko zdarza, banki są na nie.
Re: Ile kosztuje życie...
Moja mama dwa domy zbudowała i mnie to akurat kręci
Przeczytałam że koszt budowy domu pod klucz to ok 4tys za m2. Faktycznie tak jest? Wiadomo że zależy to od bryły budynku, spadzistości dachu, to czy jest podpiwniczony itd.
Ciekawa jestem jakby się przedstawiał taki kosztorys.
Takie planowanie przywraca mi chęć do życia
Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka
Przeczytałam że koszt budowy domu pod klucz to ok 4tys za m2. Faktycznie tak jest? Wiadomo że zależy to od bryły budynku, spadzistości dachu, to czy jest podpiwniczony itd.
Ciekawa jestem jakby się przedstawiał taki kosztorys.
Takie planowanie przywraca mi chęć do życia
Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka
Re: Ile kosztuje życie...
Misiaq, nie, chociaż bank dał nam wcześniej promesę czy jak to się tam zwie.
W każdym razie do ostatnich dni zwodzili nas, że dostaniemy. Ostatecznie musieliśmy zapłacić gotówką lub odpuścić, ale wtedy przepadłoby nam 40 tys vadium.
W każdym razie do ostatnich dni zwodzili nas, że dostaniemy. Ostatecznie musieliśmy zapłacić gotówką lub odpuścić, ale wtedy przepadłoby nam 40 tys vadium.
Re: Ile kosztuje życie...
Sofii i udało się z taka gotówka?
Re: Ile kosztuje życie...
Sowaa aaa z wykonczeniowka to jest w ogole tez przeboj, nam pan stolarz zaspiewal 10 tys zl za schody z 10 trepow. Z mojego wlasnego prywatnego drewna Podziekowalam i na razie mam prowizorke, a schody docelowe zrobi mi Janusz
Re: Ile kosztuje życie...
Gdybym teraz wiedziała, co nas czeka to oczywiście nie zdecydowalibyśmy się, bo oprócz problemów z kredytem mieliśmy jeszcze cyrki z uprawomocnieniem wyroku, bo poprzedni właściciele zadłużyli go na kosmiczne kwoty. Mogłabym książkę napisać.
Udało nam się zebrać pieniądze, mieliśmy trochę swoich, pożyczyli nasi rodzice a nawet moja przyjaciółka. Potem dostaliśmy kredyt i oddaliśmy pieniądze. Ale dom kupiliśmy w maju, a kredyt dostaliśmy w grudniu. Pamiętam, że to był dla nas ciężki okres, bo przez te cyrki kolejne banki nam odmawiały.
Udało nam się zebrać pieniądze, mieliśmy trochę swoich, pożyczyli nasi rodzice a nawet moja przyjaciółka. Potem dostaliśmy kredyt i oddaliśmy pieniądze. Ale dom kupiliśmy w maju, a kredyt dostaliśmy w grudniu. Pamiętam, że to był dla nas ciężki okres, bo przez te cyrki kolejne banki nam odmawiały.
Re: Ile kosztuje życie...
Itzal to faktycznie poszalał! Ten nasz mówił o kosztach z wliczeniem materiału a i tak wydaje mi się sporo
Sofi, to faktycznie przeboje. Niedawno niedaleko moich rodziców facet kupił dom z licytacji i też mojej mamie opowiadał, że ma jakieś cyrki z tym i musiał wziąć prawnika, żeby walczyć o swoje.
Sofi, to faktycznie przeboje. Niedawno niedaleko moich rodziców facet kupił dom z licytacji i też mojej mamie opowiadał, że ma jakieś cyrki z tym i musiał wziąć prawnika, żeby walczyć o swoje.
Re: Ile kosztuje życie...
Sofii, o kurcze...
Re: Ile kosztuje życie...
Sofii współczuję...
Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka
Re: Ile kosztuje życie...
Sofii wow, mieliście nieźle akcje. Dobrze, że to już za Wami.
Mam za 20 schodów bez barierki 17 tysiecy powiedzieli. Zrezygnowałam z drewna, położyłam płytki, a teraz jeszcze muszę jakąś wykładzinę na to kupić, bo te kanty ostre. Michał jest ostrożny, ale Miki to taki wariat, że pewnie nie raz się uderzy
Mam za 20 schodów bez barierki 17 tysiecy powiedzieli. Zrezygnowałam z drewna, położyłam płytki, a teraz jeszcze muszę jakąś wykładzinę na to kupić, bo te kanty ostre. Michał jest ostrożny, ale Miki to taki wariat, że pewnie nie raz się uderzy
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 23 gości