Moja walka o lepszą sylwetkę

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10104
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 07 lut 2019, 21:14

meg, bikini chodakowskiej, czy coś innego? nie przejmuj się kondycją, szybko poczujesz różnicę, ja jak wiosną zaczynam biegać, to umieram po 4 km, a po miesiącu już te 10 jestem w stanie przebiec bez umarcia :lol:
ja dzisiaj trochę wymiękłam i samych ćwiczeń (bez rozgrzewki i rozciągania) też tylko 20 min zrobiłam, za bardzo mnie mąż z córką denerwowali i stwierdziłam, że tylko się wkurzam na tej macie i to nie ma sensu. Muszę sobie jakąś inną porę wymyślić.

w ogóle poza tematem, to moja A. mnie po prostu wyprowadza z równowagi za każdym razem... "mamo ale ona wyżej tę nogę podnosi", "mamo za wolno to robisz, zobacz jak ma być szybko"... bez komentarza...

Awatar użytkownika
meg
Posty: 14861
Rejestracja: 27 maja 2017, 10:02

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: meg » 07 lut 2019, 21:17

Efryna, mój rekord to 7km. Bieganie było całkiem spoko, tylko ja się boję zostawić śpiącego F. Bo on czasem zaczyna płakać i wtedy to mamusia jest potrzebna...

Oj też by mnie te komentarze wkurzały... Współczuję.

Wysłane z mojego BND-L21 przy użyciu Tapatalka

ObrazekObrazek
Obrazek Obrazek

Awatar użytkownika
meg
Posty: 14861
Rejestracja: 27 maja 2017, 10:02

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: meg » 07 lut 2019, 21:17

A i tak, wpisałam Bikini Ewa Chodakowska.
Zrobiłam to:
https://www.youtube.com/playlist?list=P ... ISFKNcD70K

Wysłane z mojego BND-L21 przy użyciu Tapatalka

ObrazekObrazek
Obrazek Obrazek

Awatar użytkownika
Escherichia
Posty: 5489
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Escherichia » 07 lut 2019, 21:19

Efryna, karz córce ćwiczyć 😂

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10104
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 07 lut 2019, 21:26

meg, a to to faktycznie :) w pełnym filmiku jest jeszcze rozgrzewka na początku i rozciąganie na koniec (powinnaś sobie dodać, nawet jakieś dowolne z youtuba), no i w wersji zaawansowanej trzeba dwa razy przelecieć te rundy (nigdy tego nie osiągnęłam:D)

Escherichia, mój salon jest za mały na dwie ćwiczące osoby i jak próbuje to robić ze mną, to jest jeszcze gorzej, bo mi się plącze pod nogami:P ale serio, jakby mój mąż tak komentował, to by dostał w zęby, a tak to dostaje tylko spazmów na jej komentarze...

Awatar użytkownika
meg
Posty: 14861
Rejestracja: 27 maja 2017, 10:02

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: meg » 07 lut 2019, 22:30

Efryna, dwa razy?!
Chyba trzeba by było karetkę wzywać

Wysłane z mojego BND-L21 przy użyciu Tapatalka

ObrazekObrazek
Obrazek Obrazek

Awatar użytkownika
shattered
Posty: 1174
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:54

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: shattered » 08 lut 2019, 8:33

Efryna nowa chodakowska Ci rośnie w domu? Ale pomyśl, podnosi Ci ciśnienie to masz większe spalanie
O ()() potluc to chorowanie, waga taka sama jak 2 tygodnie temu.

Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
mała_czarna
Posty: 18927
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:17

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: mała_czarna » 08 lut 2019, 8:40

Efryna masz osobistego trenera po prostu- i to jeszcze za darmochę


Jest spadek bez szału, ale biorąc pod uwagę ze od świąt więcej upadków niż wzlotów to jest ok.

Jeszcze z 6kg i będzie ok, a z 9 i będzie super.

Awatar użytkownika
Escherichia
Posty: 5489
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Escherichia » 08 lut 2019, 10:28

A ja po siłowych mam zakwasy :P Wczoraj miałam dobrą wymówkę, bo mnie wysypało, ale dzisiaj już wypadałoby iść :P

Mała, gratuluję spadku 😊

Shattered, buuu :( Liczyłam na jakieś minusowe kg.. Tulę 😘

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10104
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 08 lut 2019, 10:53

shattered, raczej coach mike 😂
no ale należałoby Ci się chociaż 0,5 kg za te cierpienia. Tulę

mała_czarna, graty!

u mnie nic nie leci, ale umówmy się, oprócz tego, że ćwiczę, to dietę mam fatalną. Za to spodnie jakby luźniejsze?

Awatar użytkownika
meg
Posty: 14861
Rejestracja: 27 maja 2017, 10:02

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: meg » 09 lut 2019, 15:06

Miałam dziś ćwiczyć, ale moje łydki błagają o litość... Zakwasy mam

Wysłane z mojego BND-L21 przy użyciu Tapatalka

ObrazekObrazek
Obrazek Obrazek

Awatar użytkownika
Escherichia
Posty: 5489
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Escherichia » 09 lut 2019, 15:29

Mnie w dalszym ciągu bolą ręce 🙄 Zatem dzisiaj bieżnia bez siłowych..

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10104
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 09 lut 2019, 15:44

piątka. ja też jestem jakoś obolała po wczoraj -- i żeby to były same zakwasy, ale ewidentnie coś sobie jeszcze nadwyrężyłam w barkach/łokciach. no nic, na szczęście dzisiaj i tak mam w planach bardzo lajtowy trening + może jakąś skakankę dodam

Awatar użytkownika
Escherichia
Posty: 5489
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Escherichia » 09 lut 2019, 19:44

Trening zaliczony.. 7km/700kcl/60min. Bieg 8km/h przeplatany 6km/h pod górę... Mokra 💪

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10104
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 09 lut 2019, 20:27

Brawo Ty! Ja też plan wykonałam, czyli prosty trening + skakanka.
Dostałam dietę, pierwsze 5 dni 100% wegetariańskie 😳 zobaczymy, czy dam radę na tym przeżyć. No ale dzisiaj będzie cheat wieczór, bo muszę się dobrze nastroić przed dietą 😂

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 15 gości