Ile kosztuje życie...

[farazi]

Tak. Nie jesteśmy aż takimi fanami czereśni, żeby je kupować w takiej cenie w większej ilości

[Sofii]

Ja kupuję teraz mrożony kalafior, świeży po prostu nie ma smaku dla mnie. Jakiś czas temu na próbę kupiłam świeży do zupy i wyszła beznadziejna.
Maliny dzieciakom do jogurtu też kupuję mrożone, wydają mi się lepsze niż te świeże.

U nas nadal sprawdza się te 500 zł na tydzień. Jeśli w jednym tygodniu wydam mniej to w następnym więcej i tak się to kręci cały czas.

[Mimezja]

Farazi mnie też czasem potrafią zaskoczyć że jest mniej niż myślałam że bedę płaciła tylko zwykle wracam do domu i okazuje się że nie mam jeszcze tego i owego i nastepne zakupy jednak dobijają rachunek. No nic dziś planuję nic nie kupować

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

[lisbeth87]

U mnie jest tak, że ten pierwszy tydzień po wypłacie jest najgorszy kwotowo. Potrafię wydać 700 zł tak o. A przez kolejne tygodnie nagle wyczarowuję obiady z "niczego"

[efryna]

ja też bym była zdziwiona, jakby się okazało przy kasie, że por albo awokado jest na wagę (no albo brokuł, bo kalafiora akurat nie kupuję), w żadnym ze sklepów do których chodzę tak nie ma:P będę uważać

[meg]

W Biedronce awolado zawsze jest na wagę (przynajmniej jak ja idę). Zawsze byłam w szoku, że taka mała cena w porównaniu do Lidla. I jak się okazało przyczyna była taka, że Lidl ma na sztuki, a Biedra na wagę.

My wydajemy coś koło 200 na tydzień.

Wysłane z mojego BND-L21 przy użyciu Tapatalka

[meg]

No może 250, bo mąż robi w sobotę zakupy za 200, a ja czasem coś dorzucę w tygodniu.

Wysłane z mojego BND-L21 przy użyciu Tapatalka

[Nessa]

My się w 200zl na tydzien zawsze mieścimy spokojnie. Zazwyczaj 100-150zl. To jest żywność i chemia.
Nie liczę rzeczy dla Natalki typu pampersy, mleko, środki higieniczne bo to kupujemy na zapas.

[Ruby]

To u nas pot przewaznie na wage, malo kiedy sie zdarza, zeby po byl na sztuki

[Mimezja]

Ruby sory muszę to napisać. U nas pot za darmo

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

[Ruby]

Ruby sory muszę to napisać. U nas pot za darmo

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

U nas za darmo nie daja

[Misiowa]

Ja nie wiem co u nas na sztuki a co na wagę. Biorę, co potrzebuję i płacę. Choć raz prawie mi serce stanęło, jak w osiedlowym sklepiku za sałatę lodową zapłaciłam 9zł...

[KarLa]

U nas por zawsze na sztuki

[Mimezja]

Mnie kiedyś zatkało przy kasie w Biedrze bo kupiłam kilka rzeczy i wyszedł mi rachunek po ktorym mnie wryło. Okazało się że kupiłam jakieś lizaki w liczbie sztuk 7 każdy po 12zl! Do tego gość przy kasie był tak chamski, że zanim mi wymienił co mogło być drogie to zaczał od tego że jak sie je pistacje to i rachunki wychodza wysokie - miałam szczerą ochotę wezwac kierownika tylko mi się okrutnie spieszyło.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

[Katherina]

Jesli chodzi o ceny to doznalam w szoku jak w grudniu w Polsce (w lidlu) zobaczylam czeresnie za 60zl za kg. Serio ktos je kupuje w takiej cenie? Chociaz tutaj latem tez za za 13e za kilogram ale tu sa inne zarobki

Czasami trochę kupuję owoców w wysokiej cenie, gdy np M się zamarzy albo do dekoracji w deserze mi potrzebna. Ogólnie zimą raczej mrożonych używam, ale nie do wszystkiego się nadają.