Co teraz czytacie?
Re: Co teraz czytacie?
Katherina, a widzisz To teraz czas na kolejne części
U mnie teraz na tapecie 3. część:
U mnie teraz na tapecie 3. część:
- mała_czarna
- Posty: 18932
- Rejestracja: 27 maja 2017, 7:17
Re: Co teraz czytacie?
Katherina tez pamiętam jak pochłaniałam Becketta
Oprócz tej 5 części to niedawno wyszła jego książka niezwiązane z serią. Ale nie pamiętam tytułu.
Oprócz tej 5 części to niedawno wyszła jego książka niezwiązane z serią. Ale nie pamiętam tytułu.
- malwinka89
- Posty: 6095
- Rejestracja: 27 maja 2017, 8:16
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Co teraz czytacie?
"Zimne ognie"mała_czarna pisze: ↑31 maja 2017, 8:56Oprócz tej 5 części to niedawno wyszła jego książka niezwiązane z serią. Ale nie pamiętam tytułu.
I też jestem fanką Simona
Re: Co teraz czytacie?
Kurczę tak zachwalacie tego Becketta, że pomyślałam, że może spróbuję... Ale przeczytałam opis na lubimyczytać i niestety... chyba zbyt straszne dla mnie Zaczytywałam się wprawdzie kiedyś Kingiem, ale teraz chyba mniej odporna jestem.
No... To jesli chodzi o mnie to obecnie się odmóżdżam Skończyłam "Jane Eyre", jestem w trakcie "Wichrowych Wzgórz", a na półce czekają "Duma i uprzedzenie" i "Rozważna i romantyczna" taki efekt promocji w Świecie Książki
No... To jesli chodzi o mnie to obecnie się odmóżdżam Skończyłam "Jane Eyre", jestem w trakcie "Wichrowych Wzgórz", a na półce czekają "Duma i uprzedzenie" i "Rozważna i romantyczna" taki efekt promocji w Świecie Książki
Re: Co teraz czytacie?
Katherina, a to dobrze, że nie jestem jedyna, która po urodzeniu dziecka nie ma siły na wysokie loty choć w książkach z dzieciństwa coś jest i również z chęcią bym do nich wróciła.
To jest w ogóle zaj.ebista rzecz w karmieniu piersią - czas dla siebie, w którym bez wyrzutów sumienia można poczytać, bo nic innego za bardzo nie da rady robić. Ja dzięki książkom chyba póki co uratowałam laktację, bo mimo bólu aż nie mogłam doczekać się następnego karmienia i samo karmienie trwało dłużej, bo nie mogłam oderwać się od książki szkoda, że przy drugiej dzidzi tak już nie będzie...
Rety, ale jestem monotematyczna (dziecko), nawet w temacie książek...
To jest w ogóle zaj.ebista rzecz w karmieniu piersią - czas dla siebie, w którym bez wyrzutów sumienia można poczytać, bo nic innego za bardzo nie da rady robić. Ja dzięki książkom chyba póki co uratowałam laktację, bo mimo bólu aż nie mogłam doczekać się następnego karmienia i samo karmienie trwało dłużej, bo nie mogłam oderwać się od książki szkoda, że przy drugiej dzidzi tak już nie będzie...
Rety, ale jestem monotematyczna (dziecko), nawet w temacie książek...
Re: Co teraz czytacie?
Co prawda nie czytałam jeszcze żadnej książki tego autora, ale słyszałam że warto! póki co mam sporo innych książek do przeczytania i musze skończyć sagę, ale kto wie.. może się skuszę
Re: Co teraz czytacie?
Dzisiejszym nocnym maratonem z "Deniwelacją" zakończyłam 52 Book Challenge, yay!
No i lecimy dalej...
53/2017
No i lecimy dalej...
53/2017
- malwinka89
- Posty: 6095
- Rejestracja: 27 maja 2017, 8:16
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości