Ile kosztuje życie...

Awatar użytkownika
Sofii
Posty: 16605
Rejestracja: 27 maja 2017, 14:41

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Sofii » 16 lip 2019, 14:01

Też uwielbiam czereśnie, a nawet wydawało mi się, że 15 zł to dobra cena

W niedzielę byłam na giełdzie, kupiłam kilogram malin, borówek, 2 kilogramy czereśni, kilogram truskawek, wydałam 80 zł. I wszystko zjedliśmy tego samego dnia

Awatar użytkownika
Sofii
Posty: 16605
Rejestracja: 27 maja 2017, 14:41

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Sofii » 16 lip 2019, 14:02

A przepraszam, jeszcze mamy jeden rządek ziemniaków

Aneczka98
Posty: 18485
Rejestracja: 27 maja 2017, 8:30

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Aneczka98 » 16 lip 2019, 14:56

Sofii pisze:
16 lip 2019, 13:02

Mam za to dużo czerwonej porzeczki i myślę, co z niej zrobić. Może jakiś sok?
my sok robimy z w sokowniku i cała zimę pijemy na zmianę z malinowym.

Aneczka98
Posty: 18485
Rejestracja: 27 maja 2017, 8:30

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Aneczka98 » 16 lip 2019, 15:00

Tych porzeczek to u nas mało bylo w tym roku. 2 dni i pozbierane, a nie raz żeśmy z mamą cały tydzień zbieraly. Liczę, ze choc z malinami będzie lepiej, ale mamy późne i dopiero w połowie sierpnia będą

Awatar użytkownika
Aurinko
Posty: 8498
Rejestracja: 27 maja 2017, 23:38

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Aurinko » 16 lip 2019, 15:33

Ja czerwona porzeczkę mrożę tez. Idealnie nadaje się do ciast, muffinek. Namiastka lata zima ☺️

Awatar użytkownika
Mimezja
Posty: 13498
Rejestracja: 27 maja 2017, 0:46

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Mimezja » 16 lip 2019, 17:20

W ubieglym roku robiłam dżemy ze zblendowanej czerwonej porzeczki. Tez są niezle do ciastka.

Awatar użytkownika
Mimezja
Posty: 13498
Rejestracja: 27 maja 2017, 0:46

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Mimezja » 16 lip 2019, 20:01

Nie lubie patrzeć na paragony ale kiedys byla tu dyskusja że warto i rzeczywiscie zaczęłam się im baczniej przygladac i w jednym sklepie coraz byly jakieś drobne wpadki i dziś naliczyli mi serek o 1zł drozej. Normalnie nie ruszylabym tlustego dupska, ale szłam dziś drugi raz obok tego sklepu, wzielam sereki paragon i... pani na moj widok od razu zapytała czy coś źle nabiła. Paragonu nie chciala tylko od razu zwrocila roznicę. To nie jest prywatny sklepik zeby ktos mial interes w oszukiwaniu, ale zaskoczyło mnie jej zachowanie i chybs przestane tam kupować.

sowaa
Posty: 5907
Rejestracja: 27 maja 2017, 20:20

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: sowaa » 16 lip 2019, 21:46

Mimezja pisze:
16 lip 2019, 20:01
Nie lubie patrzeć na paragony ale kiedys byla tu dyskusja że warto i rzeczywiscie zaczęłam się im baczniej przygladac i w jednym sklepie coraz byly jakieś drobne wpadki i dziś naliczyli mi serek o 1zł drozej. Normalnie nie ruszylabym tlustego dupska, ale szłam dziś drugi raz obok tego sklepu, wzielam sereki paragon i... pani na moj widok od razu zapytała czy coś źle nabiła. Paragonu nie chciala tylko od razu zwrocila roznicę. To nie jest prywatny sklepik zeby ktos mial interes w oszukiwaniu, ale zaskoczyło mnie jej zachowanie i chybs przestane tam kupować.
ja się tak raz nacięłam w jednej piekarni, że mi zamiast zwykłej bułki nabili jakąś za ponad 2zł i perfidnie wykorzystali to, że byłam rozkojarzona, bo dzieci dokazywały- moja noga więcej tam nie postania, o nie! Z reguły kontroluję paragony, ale zdarzają się wyjątki i akurat wtedy się zdarzył, a bardzo nie lubię takich zagrywek.

Awatar użytkownika
KarLa
Posty: 23145
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:48

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: KarLa » 16 lip 2019, 23:58

Ja sie ostatnio przekonalam ze warto patrzec na paragonu. Gosciu w TK maxie nabil nam 2 razy jeden ciuch... 22e wiecej...
Ja bym pewnie nie zauwazyla, bo to M. ciuchy byly i cos dla A. ale M. zaczal sie zastawiac za co on tyle zaplacil

Poza tym raz w lidlu gosciu zamiast chipsow nabil mi kilkadziesiat sztuk kwiatow, nie pytajcie jak to zrobil, ale rachunek byl przez to wyzszy o 80e...Mowilam do niego ze sorry ale co Ty mi tu nabiles, on odpowiada ze to sa chipsy z wloskiego tygodnia, a ja mowie ze to przeciez sa kwiaty :P
Obrazek

chorera_m
Posty: 974
Rejestracja: 27 maja 2017, 21:37

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: chorera_m » 17 lip 2019, 6:29

Nam w Lidlu też nabili maszynki do golenia lady za 20 zł więc ja uprzejmie prosiłam o sprawdzenie zawartości torby. I paragon zawsze sprawdzam przy kasie. Odsuwam się by zrobić miejsce następnej osobie z kolejki i wszystkie pozycje ogarniam.

Awatar użytkownika
Katherina
Posty: 30933
Rejestracja: 27 maja 2017, 12:15

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Katherina » 17 lip 2019, 8:14

chorera_m pisze:
17 lip 2019, 6:29
. I paragon zawsze sprawdzam przy kasie. Odsuwam się by zrobić miejsce następnej osobie z kolejki i wszystkie pozycje ogarniam.
ja tylko zerkam, jeśli wydaje mi się za duży,tak to nigdy...

Awatar użytkownika
Misiowa
Posty: 19429
Rejestracja: 26 maja 2017, 18:20

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Misiowa » 17 lip 2019, 8:30

Katherina pisze:
chorera_m pisze:
17 lip 2019, 6:29
. I paragon zawsze sprawdzam przy kasie. Odsuwam się by zrobić miejsce następnej osobie z kolejki i wszystkie pozycje ogarniam.
ja tylko zerkam, jeśli wydaje mi się za duży,tak to nigdy...
Ja też.
Ostatnio sprawdzałam, bo jak kasowane były zakupy, to mi mignęła mięta za 6,99 a miała być w promocji po 3,99. Jednak nie chciało mi się wracać i robić aferę o 3 zł.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Misiaq
Posty: 23436
Rejestracja: 27 maja 2017, 9:40

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Misiaq » 17 lip 2019, 9:09

Katherina pisze:
17 lip 2019, 8:14
chorera_m pisze:
17 lip 2019, 6:29
. I paragon zawsze sprawdzam przy kasie. Odsuwam się by zrobić miejsce następnej osobie z kolejki i wszystkie pozycje ogarniam.
ja tylko zerkam, jeśli wydaje mi się za duży,tak to nigdy...
Ja po tym jak mnie nacięli w Biedronce obiecałam sobie zawsze sprawdzać, ale w praktyce wychodzi inaczej.....

Awatar użytkownika
KarLa
Posty: 23145
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:48

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: KarLa » 17 lip 2019, 9:38

Ja zazwyczaj odchodze dalej i sprawdzam na szybko czy sa jakies wyzsze kwoty
Obrazek

Awatar użytkownika
asieka
Posty: 8560
Rejestracja: 27 maja 2017, 5:27

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: asieka » 17 lip 2019, 12:36

Moja mama robi sok z agrestu i porzeczek. Mniam, idealny na zimę.

Ceny warzyw i owoców są wręcz absurdalne.

Mnie tak ostatnio nabili na wędlinie. Znaczy kupowałam wędlinę i kabanosy. Na nalepce dwa razy kabanos. Szynka kosztowała 27 a kabanosy 38 za kilogram. Jakieś 5zl różnicy było 😑
2010-19.09-2015 *** N 23.07.2018 *** M 5.05.2020
ObrazekObrazek Obrazek

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 16 gości