Moja walka o lepszą sylwetkę

Awatar użytkownika
Sofii
Posty: 16649
Rejestracja: 27 maja 2017, 14:41

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Sofii » 06 wrz 2019, 19:08

Suerte, to głównie zasługa pracy, bo jak jestem w domu to ostatnimi czasy strasznie podjadam. A w pracy nie mam czasu pomyśleć o jedzeniu, a co dopiero jeść.
Kilogramy zlecą, ale niestety jędrność to jeden wielki dramat, ćwiczenia są konieczne. Do tej pory udało mi się AŻ raz poćwiczyć.

Magg
Posty: 564
Rejestracja: 27 maja 2017, 10:15

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Magg » 07 wrz 2019, 16:49

Suerte widać ogromną różnicę gratulacje tak dobrego wyniku

Ja też podczytuje bo od tygodnia dietuje a do zrzucenia jakieś 15 kg więc mogę tu dłużej posiedzieć

Wysłane z mojego SNE-LX1 przy użyciu Tapatalka


Awatar użytkownika
Escherichia
Posty: 5539
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Escherichia » 08 wrz 2019, 10:20

Guess who's back! 😃

No, to ja zaczynam, ale tak na serio serio :P
Wracam też do leków, które oczywiście biorę "w kratkę" to mało powiedziane 🙄

Wczoraj wróciłam z urlopu, nie zdążyłam zrobić zakupów, więc pewnie od jutra zacznę dietetyczne pięknie zbilansowane posiłki 😉

Wczoraj wieczorem powiedziałam sobie, że idę na siłkę rano, ale przyszedł @ i jakoś mi przeszło.. Ale Jutro to już musowo! 🙃

Także, cały świat przeciwko mnie 😆

Awatar użytkownika
Suerte
Posty: 7973
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:29

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Suerte » 08 wrz 2019, 12:34

Bakteria, Magg cześć i powodzenia!

mógłby się zrobić ruch w temacie...

Miśka
Posty: 6667
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:24

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Miśka » 08 wrz 2019, 21:46

Powodzenia, dziewczyny :)

Bakteria, a jak u Ciebie po tym spadku zimą?

My spędziliśmy weekend u teściów, więc można powiedzieć, że miałam cheat weekend :/ Jutro powrót na dobrą drogę.
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
daffodil
Posty: 2849
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:52

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: daffodil » 09 wrz 2019, 9:03

Czesc Bakteria 😀

U mnie w pierwszy tydzień po miesięcznym wakacyjnym obżarstwie -4,4kg :)
Mamy tu jakiś limit suwaczkow ?
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Escherichia
Posty: 5539
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Escherichia » 09 wrz 2019, 9:06

Miśka, dopóki nie kupię baterii do wagi to się nie wypowiem. Ale od końca stycznia (po szpitalu się rozleniwiałam i zaprzestałam wszystkiego 🙄 ) nie wróciło jakoś dużo, delikatnie czuję po ubraniach, że uda są ciut większe i biust..
Zaraz sprawdzę obwody, to porównam.

Awatar użytkownika
Escherichia
Posty: 5539
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Escherichia » 09 wrz 2019, 9:22

Ok. Jest dramat.
Od 05.01.2019 doszło mi:
W biuście 4cm
W talii 4cm
W obwodzie na wysokości pępka (tu szok, myślałam, że mniej.. ale może to okres, który właśnie mam 🙄 ) 8cm
W biodrach 3cm
w udach (o dziwo) bez zmian
W łydkach bez zmian

....
Idę po śniadaniu na siłkę :P

Awatar użytkownika
Suerte
Posty: 7973
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:29

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Suerte » 09 wrz 2019, 9:22

daff chyba nie, bo ja nawet jak ktoś ma 4 małe suwaki, to widzę je w 4 liniach...

Awatar użytkownika
Suerte
Posty: 7973
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:29

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Suerte » 09 wrz 2019, 9:25

daff jak to zrobiłaś?

ja na ten miesiąc mam cel -5kg, wtedy byłabym już w połowie drogi :P

Awatar użytkownika
meg
Posty: 14861
Rejestracja: 27 maja 2017, 10:02

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: meg » 09 wrz 2019, 9:33

Ok. Mam wagę. Mogłam nie kupować
Mam do zrzucenia 6 kg
Póki co zakładam dietę MŻ.
Wczoraj mąż otworzył wieczorem chipsy. Zjadłam DWA Ale byłam z siebie dumna

Wysłane z mojego BND-L21 przy użyciu Tapatalka

ObrazekObrazek
Obrazek Obrazek

Awatar użytkownika
daffodil
Posty: 2849
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:52

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: daffodil » 09 wrz 2019, 9:35

Ja patrzę na telefonie to każdy mam pojedynczo :)

No pierwszy tydzień diety zawsze jest udany 😀 potem już nie będzie tak kolorowo.
A generalnie to jestem na pudełkach i ich się trzymam. Nie robię odstępstw, pije tylko kawe do podwieczorku i tyle.
Dobra, dla prawdziwej motywacji dodaje ten uwłaczający suwak.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Suerte
Posty: 7973
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:29

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Suerte » 09 wrz 2019, 9:38

mnie już nie rusza, że ktoś z domu je coś słodkiego, chipsy itp... idzie się przyzwyczaić :P

Awatar użytkownika
daffodil
Posty: 2849
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:52

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: daffodil » 09 wrz 2019, 9:40

Suerte, mnie tez. Chociaż M głównie dogadza sobie piwem, którego nie znoszę.
Bardziej mnie rusza jak zamówi pizze, albo je coś pysznego obiadowego. Ale rzadko mu się zdarza, bo mu nie gotuje 😂
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Suerte
Posty: 7973
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:29

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Suerte » 09 wrz 2019, 9:40

daff Ty te 120 po porodzie ważyłaś czy w momencie rozpoczęcia diety (jeśli to nie ten sam moment)?

daff ja moim robię naleśniory, placki... sama nawet nie próbuje...

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 16 gości