Co dziś jecie? Na diecie :)

[Misiaq]

Misiaq ja jej nie śledzę na instagramie nie mam tam konta, ale to chyba „choroba” wielu osób, nie tylko medialnych

No ale to co pisała w swoich książkach dla mnie jest przegięciem.
Ja czasem na jej insta zaglądam, ale nie mam konta, wiec filmików nie mogę oglądać itp.
A to, zę to "choroba" wielu osób to wiem i mnie to przeraża

[daffodil]

Ja się z jej bloga bardzo wielu rzeczy dowiedziałam.
Więc dla mnie jest OK.
Ale jak mi Necia powiedziała co pisała w swoich książkach (mam zamair przeczytać, ale jeszcze nie dotarłam) to byłam na prawdę w szoku.

A co pisała? Nie czytałam i nie ciągnie mnie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Misiaq]

Tak jakby całą historię swojego związku, łącznie z tym, ze ma słabe kontakty z teściami i dlaczego.
To wszystko pod imieniem i nazwiskiem, więc każdy znajomy jej i jej rodziny wiedział o kim i co pisze.
Tak jakbyś napisała teraz o swoich relacjach z teściami pod imieniem i nazwiskiem w książce, która każdy może kupić.

[daffodil]

Cenie ją za artykuły medyczne, ale pokazywanie dzieci, Męża itd niebardzo mnie interesuje. Jednak, to jej profil osobisty i niech sobie wstawia co chce


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[daffodil]

Misiaq haha to by był bestseller


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[daffodil]

Musze to rozważyć znacznie przyspieszyłoby to kupno domu


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Misiaq]

Misiaq haha to by był bestseller


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

No myślę, ze miałabyś swoje stałe miejsce na kanapie w Dzień dobry TVN

[daffodil]

Coś faktycznie ostatnio wspominała na story, ze ma zły kontakt z teściami, ale „kto nie wie to było w książce”


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[daffodil]

Misiaq haha to by był bestseller


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

No myślę, ze miałabyś swoje stałe miejsce na kanapie w Dzień dobry TVN

kurczę, Marcin był ze dwa tygodnie temu w ddtvn, nie mogę być gorsza


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[efryna]

Co za offtop ale nikt nas za to nie pogoni
Ja się bardzo zraziłam do mamyginekolog bardzo dawno temu, więc nawet nigdy nie miałam dla niej cienia sympatii i bardzo szybko poblokowalam ewentualne treści, więc nawet nie byłam na bieżąco. Sytuacja, którą mnie zdenerwowała (nie pamiętam szczegółów, tylko ogólny wydźwięk) to było namawianie do jakiejś zrzutki na ewidentnie szurską terapię (typu leczenie raka lewatywą z kawy). Przypadek beznadziejny, medycyna bardzo mocno alternatywna i nie mająca prawa działać, ewidentne naciąganie jakiegoś szamana, ale ludzie wypłacali pieniążki, bo autorytet!!! No naprawdę po kimś, kto stara się być autorytetem w jakimś stopniu naukowym (przecież lekarz medycyny itp.) spodziewałabym się stanowczej walki z takimi praktykami, a nie czegoś zupełnie odwrtnego. Pamiętam, że dużo ludzi na nią wtedy siadło, moja koleżanka nawet się na mnie obraziła twierdząc, że dołączyłam do hejterow ale laska nie przeprosiła z tego co wiem, nie przyznała się do błędu, a jeśli nawet, to ja i tak ją skreslilam (dla mnie to była gruba rzecz)

[daffodil]

Efryna, to faktycznie słabo wtedy jej jeszcze nie śledziłam chyba


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[adu]

Ej, przyznała się wtedy do błędu, przeprosiła i powiedziała że to był ogromny błąd z jej strony że nie zweryfikowala przypadku i że absolutnie nie popiera takich działań

[efryna]

adu, na pewno długo szła w zaparte. Później przestałam śledzić sprawę, no ale przy takim oburzeniu ludzkości nic dziwnego, że uległa naciskom i w końcu przeprosiła, inaczej by się przecież hajs przestał zgadzać

[meg]

Tak jakby całą historię swojego związku, łącznie z tym, ze ma słabe kontakty z teściami i dlaczego.
To wszystko pod imieniem i nazwiskiem, więc każdy znajomy jej i jej rodziny wiedział o kim i co pisze.
Tak jakbyś napisała teraz o swoich relacjach z teściami pod imieniem i nazwiskiem w książce, która każdy może kupić.

Ja czytałam tylko pierwszy instaserial. Byłam w szoku jak wymusiła ślub. Historii z treściami nie znam.

Wysłane z mojego BND-L21 przy użyciu Tapatalka

[nuuutella]

Meg ja też v6kam w szoku, że można mieć tak wielkie parcie na ślub.
i bawią mnie jej fochy, gdy ma za mało polubien