Ile kosztuje życie...

Awatar użytkownika
lisbeth87
Posty: 15995
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:57

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: lisbeth87 » 10 lis 2019, 20:51

Aurinko pisze:
10 lis 2019, 20:41
No a chemia to jednak duzo pożera 😅
fakt, ale też co miesiąc rachunek jest inny.
Ostatnio skorzystałam z promocji 3 za 2 w Biedronce, więc szamponów, żeli, past mam na dłużej. Kapsułki do prania i płyn zamawiam raz na pół roku, tabletki do zmywarki raz na rok.
Na bieżąco to tylko papier toaletowy, ręcznik papierowy i worki na śmieci. A reszta jak się kończy.
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."

Julia 2.4.2017r.

Awatar użytkownika
KarLa
Posty: 23145
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:48

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: KarLa » 10 lis 2019, 21:09

Itzal, ja na codzien robie na drozdach, bo takie przepisy mam w maszynie ;) a ten z piekarnika na drozdzach tez nam smakuje to nie szaleje z zakwasem ;) moze kiedys sie skusze. A. lubi glownie chleb z maszyny, tego z piekarika nie lubi, bo stwiedzil ze on nie lubi mokrego chleba
Obrazek

Awatar użytkownika
Itzal
Posty: 16955
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:04

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Itzal » 10 lis 2019, 21:15

No z maszyny to w ogole luz, taki to i ja w Pl zrobie sama, wsypac mąke, wlac wode, wcisnac guziczek Maz w tej maszynie to robi jak ty wlasnie, sam miesza, drozdze daje, cos tam jeszcze, ale to tez wcale jakos duzo czasu nie zabiera.
ObrazekObrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Misiowa
Posty: 19533
Rejestracja: 26 maja 2017, 18:20

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Misiowa » 10 lis 2019, 21:40

Itzal, jak robicie zakwas?
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Itzal
Posty: 16955
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:04

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Itzal » 10 lis 2019, 21:54

Misiowa pisze:Itzal, jak robicie zakwas?
Nie wiem, Maz robi Mąka i woda? Strzelam, zapytam jutro bo juz spi Ale wiem ze troche go kosztowalo dojscie do mieszanki idealnej, bylo kilka wybuchow nawet
ObrazekObrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Misiowa
Posty: 19533
Rejestracja: 26 maja 2017, 18:20

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Misiowa » 10 lis 2019, 21:57

Itzal, będę wdzięczna!
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
KarLa
Posty: 23145
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:48

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: KarLa » 10 lis 2019, 23:51

Misiaq, z piekarnika tez mi taki wychodzi, za to z maszyny zupelnie cos innego, miekki i puszysty
Obrazek

Awatar użytkownika
Itzal
Posty: 16955
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:04

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Itzal » 11 lis 2019, 7:45

Ja na poczatku nie lubilam tego z piekarnika, a teraz srednio lubie ten z maszyny
Misiowa, Maz robi tak, 100g mąki +100g wody, wymieszac, odstawic (on nakrywa chusteczka higieniczna z gumka). Nastepnego dnia dodac 50g mąki i 50 g wody, zamieszac, odatawic. Kolejnego dnia to samo, jak urosnie tyle ile jest ok, to albo bierzesz caly zakwas do chleba i robisz nowy, albo bierzesz częsc a reszte zostawiasz wtedy szybciej nowy rosnie.
I sniadanko a raczrj jego koniec Obrazek
ObrazekObrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Katherina
Posty: 31059
Rejestracja: 27 maja 2017, 12:15

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Katherina » 11 lis 2019, 9:05

To mój mąż bardziej zakwas dopieszcza, karni na początku 2 razy dziennie, trzyma ileś tam w 50 stopniach i coś tam jeszcze robi. A potem to już w lodówce i dokłada, co zabiera, żeby się odnowił.

Awatar użytkownika
Itzal
Posty: 16955
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:04

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Itzal » 11 lis 2019, 9:17

Moj na poczatku tez dopieszczal, ale chyba az za bardzo bo zaliczyl pare wybuchow
ObrazekObrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Katherina
Posty: 31059
Rejestracja: 27 maja 2017, 12:15

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Katherina » 11 lis 2019, 9:30

Itzal pisze:
11 lis 2019, 9:17
Moj na poczatku tez dopieszczal, ale chyba az za bardzo bo zaliczyl pare wybuchow
To u nas mąż ma chętkę na kwas chlebowy, ale właśnie boję się efektów pirotechnicznych 😂

Awatar użytkownika
Misiowa
Posty: 19533
Rejestracja: 26 maja 2017, 18:20

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Misiowa » 11 lis 2019, 9:34

Itzal, dzięki! A napisz jeszcze z jakiej mąki robi zakwas?
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Itzal
Posty: 16955
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:04

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Itzal » 11 lis 2019, 9:56

Katherina pisze:
Itzal pisze:
11 lis 2019, 9:17
Moj na poczatku tez dopieszczal, ale chyba az za bardzo bo zaliczyl pare wybuchow
To u nas mąż ma chętkę na kwas chlebowy, ale właśnie boję się efektów pirotechnicznych
Moj wybuchy lubi, kiedys postanowil osobiscie sprawdzic dlaczego kasztany trzeba nacinac przed wlozeniem do piekarnika, nie naciął zadnego. Szorowal piekarnik dwa dni
ObrazekObrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Itzal
Posty: 16955
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:04

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Itzal » 11 lis 2019, 9:56

Misiaq pisze:Moja mama kiedyś chciała wyhodować zakwas na żurek, przepis z jakiego "Pytania na śniadanie" czy innego "Dzień dobry tvn"... Wybuchu nie było, ale dom był wietrzony kilka dni ;)
Ooo to tez bylo, raz zrobil taki zakwas ze oooo pani, smrod nie z tej ziemi
ObrazekObrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Itzal
Posty: 16955
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:04

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Itzal » 11 lis 2019, 9:57

Misiowa pisze:Itzal, dzięki! A napisz jeszcze z jakiej mąki robi zakwas?
Z żytniej albo jeczmiennej, chyba, bo na razie tylko te dwie widze w domu, zaraz dopytam.
ObrazekObrazek
Obrazek

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości