Moja walka o lepszą sylwetkę

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10104
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 11 gru 2019, 12:41

shattered pisze:
11 gru 2019, 8:19
Ja coś się rozchorowałam i nie wiem jak będzie w tym tygodniu, moim głównym problemem jest to, że mimo bólu gardła, gorączki itp. dalej mogę wpierdzielać jak mały knur. No i weekend był jaki był. Nie no chyba się nie ważę, po co się stresować ;P
hahaha, skąd ja to znam:) mam wrażenie, że tyję praktycznie w każdej sytuacji, w której inni chudną. Przeziębienie i brak apetytu? Ta. Stresujący okres i brak apetytu? Ta. Kac i obrzydzenie do jedzenia? Nie znam tego uczucia.

Ja z białkowych dodatków podobnie jak shattered, tylko dorzucam też niewegetariańskie elementy -- kawałek ryby (łosoś, tuńczyk), jakaś chuda wędlina (np. z indyka). I strączki albo w formie past albo prosto z puszki (cieciorka, fasolka). Ale podstawą moich śniadań są jednak twarożki i serki wiejskie.

Awatar użytkownika
KarLa
Posty: 23145
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:48

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: KarLa » 11 gru 2019, 12:48

Shatterd, Efryna, dzieki :) Czyli wiekszosc na ktora mam alergie :P
Na sniadanie jem owsianke, najwiekszy problem mam z bialkiem a obiad/ kolacje. Wspomagam sie pasta z ciecierzycy, ale do tego potrzebuje chleba :P
Obrazek

Awatar użytkownika
Misiaq
Posty: 23431
Rejestracja: 27 maja 2017, 9:40

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiaq » 11 gru 2019, 12:51

Ja nie jem jak się stresuję.
Ale nie mam ochoty na taką "dietę" ;)

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10104
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 11 gru 2019, 13:05

KarLa, a z warzywami? Ja maczam marchewkę, paprykę itp. i tak wcinam pastę
KarLa, no tofu np. ma jeszcze dużo białka, ale mi nie smakuje:P jajek też nie możesz?

Awatar użytkownika
shattered
Posty: 1174
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:54

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: shattered » 11 gru 2019, 13:24

Karla a jakbyś pasty wkładała sobie do cykorii albo papryki i jadła jak kanapki? I nie ograniczała się tylko do ciecierzycy tylko zmieniała smaki?
Tofu jest dla mnie do przejścia jak sama je zrobię w jakimś wyrazistym daniu typu chińszczyzna.
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Misiaq
Posty: 23431
Rejestracja: 27 maja 2017, 9:40

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiaq » 11 gru 2019, 13:29

Efryna sprowadziłam te sałatki z tuńczykiem, no trzeba przyznać, ze się cenią ;)

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10104
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 11 gru 2019, 15:00

Misiaq, ale są dobre:P w Lidlu często są w promocji. Ale to jest naprawdę dobry tuńczyk (też jest oczywiście nie w formie sałatki), inne w puszcze potrafią być naprawdę czasem fatalne

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10104
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 11 gru 2019, 15:01

Ale na necie to faktycznie przeginka, ja kupuję za 7 zł

Awatar użytkownika
Misiaq
Posty: 23431
Rejestracja: 27 maja 2017, 9:40

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiaq » 11 gru 2019, 16:17

efryna pisze:
11 gru 2019, 15:01
Ale na necie to faktycznie przeginka, ja kupuję za 7 zł
Sprawdzałam na Frisco - 12 zł ;)
Raz na jakiś czas to OK, ale codzienne śniadanko to co innego ;)

Awatar użytkownika
KarLa
Posty: 23145
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:48

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: KarLa » 11 gru 2019, 16:39

Efryna, Shattered, na marchew tez jestem uczulona i na pomidora, moge je jesc ale bardziej jako dodatek w chinszczyznie czy w zupie, albo 2-3 plasterki na chlebie :/ co do papryki to nie moge sobie wyobrazic ze mialabym sie tym najesc :P
Tofu raz kupilam ale srednio mi to smakowalo. Chociaz jadlam kiedys tofu po japonsku i mi smakowalo ale nie moge znalezc przepisu.
Cykorii to nawet nigdy nie jadlam, nie wiem czy tu w ogole maja.
Jajka moge ale max 1.5 ( albo jak robie sadzone czy paste z awokado to zuzywam 2 zotka i 1 bialko
Co do straczkowych to mam kupiona fasole w puszce od roku z mysla o pascie i nie moge sie za nia zabrac :P Czerwona fasole lubie ale raczej w daniach meksykanskich

W sumie to najwiekszy problem mam z kolacja, lubie paste z ciecierzycy/ paste z awokado ale zjadam to z chlebem.
Niestety wracam z "pracy" 3-4 razy w tygodniu o 20-21 i zazwyczaj nie mam sily ani ochoty na robienie czegokolwiek i jak nie mam awokado albo pasty przygotowanej to konczy sie tak jak wczoraj na sandwichu z serem, szynka i pomidorem :/
Obrazek

Awatar użytkownika
daffodil
Posty: 2849
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:52

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: daffodil » 11 gru 2019, 16:51

Mmmm taki sandwich to jest dobra rzecz :P
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
KarLa
Posty: 23145
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:48

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: KarLa » 11 gru 2019, 16:58

Daff, szczegolnie o godzinie 21.20 :P
Obrazek

Awatar użytkownika
daffodil
Posty: 2849
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:52

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: daffodil » 11 gru 2019, 17:47

Najlepiej!
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10104
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 12 gru 2019, 8:12

61,6
Lepiej już nie będzie w tym tygodniu, bo dzisiaj impreza, a potem weekend 😆

Awatar użytkownika
shattered
Posty: 1174
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:54

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: shattered » 12 gru 2019, 8:34

KarLa pisze:
11 gru 2019, 16:39
co do papryki to nie moge sobie wyobrazic ze mialabym sie tym najesc
normalnie ;-) jesz więcej bo możesz więcej, kaloryczność wychodzi Ci mniejsza niż przy kanapkach i brzuch się napełnia ;-) trzeba spróbować
KarLa pisze:
11 gru 2019, 16:39
paste z awokado to zuzywam 2 zotka i 1 bialko
a czemu takie proporcje? 2 żółtka to sporo tłuszczu a awokado też leciutkie nie jest. Próbowałaś kiedyś zrobić pastę z awokado z twarogiem? Więcej białka, mniej tłuszczu
KarLa pisze:
11 gru 2019, 16:39
Niestety wracam z "pracy" 3-4 razy w tygodniu o 20-21 i zazwyczaj nie mam sily ani ochoty na robienie czegokolwiek
to jest jasne, ale jak przygotujesz sobie pastę z fasoli to ona może stać gotowa i tydzień w lodówce :-) moja najprostsza: czerwona fasola, pieczony czosnek, sól, pieprz, trochę oliwy, blendujesz i już
efryna pisze:
12 gru 2019, 8:12
61,6
ale spadło? Ile było wcześniej? Weź pisz bo nie mogę odkopać :-P
Obrazek
Obrazek

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 15 gości