Moja walka o lepszą sylwetkę

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10106
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 12 gru 2019, 8:52

shattered, dokładnie kilogram od zeszłego czwartku 😁

Awatar użytkownika
Misiaq
Posty: 23436
Rejestracja: 27 maja 2017, 9:40

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiaq » 12 gru 2019, 9:00

efryna pisze:
12 gru 2019, 8:12
61,6
Lepiej już nie będzie w tym tygodniu, bo dzisiaj impreza, a potem weekend 😆
Chudzielec!

Awatar użytkownika
shattered
Posty: 1174
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:54

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: shattered » 12 gru 2019, 9:02

o Pani! To serdeczne gratulacje, impreza się należy jak nic!
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10106
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 12 gru 2019, 9:06

Misiaq, hahahaha bo pęknę ze śmiechu 😂

Ale brzuch to chyba zawsze będę mieć ogromny 🙄 nawet jak czasem oglądam dziewczyny, które są faktycznie plus size i dużą nadwagę/otyłość, to i tak ich brzuch jest często zwarty i proporcjonalny do sylwetki, a mój jest wielkim, bezkształtnym kawałem ciasta :(


shattered, dzieki! Nawet chciałam sobie kupić kieckę z tej okazji (w sumie to już -5,5 kg, więc najwięcej, ile mi się udało od bardzo długiego czasu zgubić jedną serią odchudzania), ale dupa, to jeszcze nie ten czas

Awatar użytkownika
Misiowa
Posty: 19429
Rejestracja: 26 maja 2017, 18:20

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiowa » 12 gru 2019, 9:06

Efryna, piękny wynik! Brawo
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
daffodil
Posty: 2849
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:52

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: daffodil » 12 gru 2019, 9:08

Jak nie ma suwaczkow to apeluje żeby pisać ile spadło i do ilu się dąży! Bo nie pamietam tych waszych wag o wartościach 5ileś, 6ileś...nie moje rejony 🙈
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Misiaq
Posty: 23436
Rejestracja: 27 maja 2017, 9:40

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiaq » 12 gru 2019, 9:12

Efryna przyznaj, że to najlepszy komplement!
Ja mam odwrotnie, brzuch oczywiście nie jest idealny, ale do zaakceptowania. Za to nogi dramat. Nic mi nie schodzi z nóg, mam grube uda (nieproporcjonalne do reszty) i takie szerokie kolana, nie wiem jak to określić. Takie bułeczki przy kolanach :roll:

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10106
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 12 gru 2019, 9:22

Misiaq, pamiętam jak byłam jeszcze gówniarą nastolatką i naprawdę mało ważyłam, jak mama mi kiedyś powiedziała: "ale nogi to zawsze będziesz mieć grube, to jest niestety genetyczne" ;) oj długo to we mnie siedziało. Też mają dziwna budowę przy kolanach, ale akurat to mam gdzieś, jakoś nogi chyba najbardziej akceptuję ze swojej sylwetki w tym momencie. Oczywiście szortów bym nie ubrała, ale czarne kryjące rajstopy już spoko;)

Awatar użytkownika
KarLa
Posty: 23145
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:48

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: KarLa » 12 gru 2019, 10:28

Efryna, brawo!!!

Shattered, no fakt. Trzeba bedzie sprobowac po urlopie
Ja jestem uczulona na bialko jajka :/ dlatego to bialko musze ograniczac. Tak samo twarogow jest nie moge, bo mam alergie na bialko mleka krowiego
Sprobuje z tymi pastami z fasoli, bo ta z ciecierzycy bardzo mi smakuje
Co do awokado to i tak najczesciej robie samo bez jajka, bo mi sie nie chce :P


U mnie dzisiaj ostatnie wazenie przed urlopem- 64.3. Czyli mam 2.7kg mniej od ostatniego urlopu :) Trzymajcie kciuki zebym nie wrocila z 3 kg wiecej...
Obrazek

Awatar użytkownika
Suerte
Posty: 7973
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:29

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Suerte » 12 gru 2019, 11:08

efryna gratuluję! już tak blisko 5 z przodu!

Awatar użytkownika
daffodil
Posty: 2849
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:52

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: daffodil » 12 gru 2019, 11:34

Mi jakoś lekko. Obym się nie przeliczyła.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10106
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 12 gru 2019, 11:36

Suerte, dzięki :) no niestety święta na horyzoncie, więc się 5 w tym roku nie spodziewam.
A jak tam u Ciebie? Nadal schowana waga?

Awatar użytkownika
daffodil
Posty: 2849
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:52

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: daffodil » 12 gru 2019, 11:46

No właśnie, gdyby te święta były u moich rodziców to i tak bym niewiele tknęła, a u teściów inna bajka..
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
KarLa
Posty: 23145
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:48

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: KarLa » 12 gru 2019, 12:43

Daff, tak samo jak u nas. Jesli bylyby u mojej mamy to raczej nie wrocilabym grubsza ;) U tesciowej to inna bajka :P
Obrazek

Awatar użytkownika
Mimezja
Posty: 13498
Rejestracja: 27 maja 2017, 0:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Mimezja » 12 gru 2019, 15:53

Misiaq pisze:Efryna przyznaj, że to najlepszy komplement!
Ja mam odwrotnie, brzuch oczywiście nie jest idealny, ale do zaakceptowania. Za to nogi dramat. Nic mi nie schodzi z nóg, mam grube uda (nieproporcjonalne do reszty) i takie szerokie kolana, nie wiem jak to określić. Takie bułeczki przy kolanach :roll:
Piona. U mnie przy obecnej wadze to i grube rece z pomarańczową skórką, a brzuch jak na po ciazy to naprawdę spoko i wciecie widać. Jak sie pochwalilam drobnymi spadkami to drugi tydz stoi w miejscu, ale wieczorem jest praktycznie tyle samo co rano. Niestety nie dam rady dobic do 6 z przodu do koncu roku

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Necia i 1 gość