Moja walka o lepszą sylwetkę

Awatar użytkownika
Misiaq
Posty: 23430
Rejestracja: 27 maja 2017, 9:40

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiaq » 07 sty 2020, 12:47

Miśka pisze:
07 sty 2020, 10:43
Ja muszę znowu popracować na regularnością posiłków, bo zwykle jem śniadanie, potem obiad i tyle, albo dla odmiany cały dzień ciągle coś podjadam.
Akurat tego się nauczyłam ;)
Trudno jest tylko w weekend/święta itp. Maż nie ułatwia ;)

Awatar użytkownika
mała_czarna
Posty: 18934
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:17

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: mała_czarna » 07 sty 2020, 12:53

Misiaq chętniej bym wciągnęła te kubki- może poza zielonym

Awatar użytkownika
Misiaq
Posty: 23430
Rejestracja: 27 maja 2017, 9:40

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiaq » 07 sty 2020, 12:55

mała_czarna pisze:
07 sty 2020, 12:53
Misiaq chętniej bym wciągnęła te kubki- może poza zielonym
Kubki też fajne, chociaż z tych dwóch wolę zdecydowanie sałatkę owocową.

Mała
masz jakiś bar w pracy lub blisko?
Bo w pracy takim drugim śniadaniem może być zupa.

Awatar użytkownika
mała_czarna
Posty: 18934
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:17

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: mała_czarna » 07 sty 2020, 19:52


Misiaq pisze: Mała[/b] masz jakiś bar w pracy lub blisko?
Bo w pracy takim drugim śniadaniem może być zupa.
Mam. Taki typowo polski.
Faktycznie to też jest jakaś opcja.

Jeszcze myślę upiec sobie muffinki na słono, może jakieś nadziewane tortille, albo 'smietnik' na cieście francuskim.

Miśka
Posty: 6595
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:24

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Miśka » 07 sty 2020, 20:54

Ciasto francuskie jest bardzo kaloryczne. Jeśli już, poszłabym w pełnoziarniste ciasto kruche.

Z takich szybkich drugich śniadań, to przychodzą mi do głowy:
- koktajle (ale z dodatkiem banana, płatków owsianych albo otrębów, bo będą bardziej sycące, niż z samych owiców),
- garść orzechów i daktyli (daktyle zaspokajają u mnie chęć na słodycze),
- kuleczki dds https://dds.fit/kuleczki-dds/
- sałatka "z wkładką", żeby była bardziej sycąca - z tuńczykiem, serem, szynką albo mięsem drobiowym (czasem coś zostaje z obiadu, co się nadaje do sałatki),
- twarożek na słodko - robię sobie "polewę" z mrożonych owoców (wiśnie, porzeczki, borówki - dosładzam ksylitolem albo erytrolem)
- przekąski tego typu https://dodomku.pl/images/products_new/ ... 059354.jpg - te kupuję w Lidlu (ich zaletą jest to, że się je długo i mozolnie gryzie, więc jeszcze nie zdarzyło mi się zjeść więcej, niż jeden blacik) -można zagryźć owocem, albo warzywami
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10104
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 07 sty 2020, 21:58

No, właśnie miałam pisać, że u mnie tortilla, czy ciasto francuskie to niestety zabójstwo na diecie i raczej unikam. Chociaż są pełnoziarniste placki do tortilli.
Miśka, fajne propozycje. Ja sałatkę jem zazwyczaj na lunch i to jest właśnie mix resztek z lodówki, bardzo mi pomaga w niewyrzucaniu rzeczy

Awatar użytkownika
mała_czarna
Posty: 18934
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:17

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: mała_czarna » 07 sty 2020, 22:11

Miśka dzięki za pomysły

U mnie zamysł jest zasadniczo taki, że chce jeść wszystko to co lubię tylko nauczyć się jeść sensowne ilości i z mniejszą częstotliwością niż do tej pory jeśli to jest coś bardziej niż mniej tuczącego.

Mnie najbardziej gubią słodycze i chipsy - zwłaszcza te jedzone wieczorem do serialu.
No i brak regularności w jedzeniu.


Awatar użytkownika
mała_czarna
Posty: 18934
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:17

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: mała_czarna » 08 sty 2020, 6:52

Fit śniadanko Obrazek

Awatar użytkownika
mała_czarna
Posty: 18934
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:17

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: mała_czarna » 08 sty 2020, 8:18

Pokonał mnie serek- nie ma szans żebym wciągnęła całe opakowanie.

Awatar użytkownika
Misiaq
Posty: 23430
Rejestracja: 27 maja 2017, 9:40

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiaq » 08 sty 2020, 8:21

Mała jeśli dobrze widzę opakowanie to go nie lubię i całego nie zjem.

Awatar użytkownika
mała_czarna
Posty: 18934
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:17

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: mała_czarna » 08 sty 2020, 8:24

Misiaq pisze:Mała jeśli dobrze widzę opakowanie to go nie lubię i całego nie zjem.
Dla mnie to jedyna alternatywa dla serka wiejskiego bo on mi nie przechodzi przez usta.

Ale widzę że będzie oszczędnie i jeden na dwa śniadania

Awatar użytkownika
Misiowa
Posty: 19425
Rejestracja: 26 maja 2017, 18:20

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiowa » 08 sty 2020, 11:50

Wczoraj mąż ze mnie się nabijał cały dzień. Jesteśmy w kuchni i jakoś tak mimowolnie złapałam się za brzuch i rzekłam "ooo mięśnie brzucha! Miło Was poznać!"
Serio pod tą warstwą tłuszczu zaczyna się coś budować
A co do wagi, to no comment- +0,5kg...
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10104
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 10 sty 2020, 10:25

Nic nie schudłam przez ostatni tydzień :( i po co ta dieta i ćwiczenia
nigdy się nie wypiszę z tego wątku

Awatar użytkownika
Mimezja
Posty: 13498
Rejestracja: 27 maja 2017, 0:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Mimezja » 10 sty 2020, 10:55

mała_czarna pisze:Miśka dzięki za pomysły

U mnie zamysł jest zasadniczo taki, że chce jeść wszystko to co lubię tylko nauczyć się jeść sensowne ilości i z mniejszą częstotliwością niż do tej pory jeśli to jest coś bardziej niż mniej tuczącego.

Mnie najbardziej gubią słodycze i chipsy - zwłaszcza te jedzone wieczorem do serialu.
No i brak regularności w jedzeniu.
Mi w takich sytuacjach pomaga wypicie wody przed posilkiem. Nawet jak zjem oporowo to nie jestem objedzona.

Awatar użytkownika
Misiaq
Posty: 23430
Rejestracja: 27 maja 2017, 9:40

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiaq » 10 sty 2020, 12:54

efryna pisze:
10 sty 2020, 10:25
Nic nie schudłam przez ostatni tydzień :( i po co ta dieta i ćwiczenia
nigdy się nie wypiszę z tego wątku
Właśnie dlatego miałam załamkę kilka dni temu.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 17 gości