Moja walka o lepszą sylwetkę

[mała_czarna]

Daff wow. Piękna zmiana. Ogromne gratulacje.
Brawo Ty.

[Sofii]

Daff, po prostu rewelacja! Niewyobrażalne, jak dużo osiągnęłaś. Wielkie brawa, jesteś niesamowita!

[KarLa]

Daff, wow !!! ale roznica!!! brawo!! wygladasz swietnie

[Ruby]

Daff, wow wygladasz ekstra!
Ja pamietam jeszcze twoja przemiane aprzed ciazy z Z i musze powiedziec szacun! Swietna robota!

[daffodil]

Dzięki. Ciesze się, ze tym razem znów mi się udało. Naprawdę chce cieszyć się życiem, a myślenie dwa razy na minute, ze każdy ma mnie za grubą nie ułatwia. Do perfekcyjnej sylwetki jeszcze daleko i sama nie wiem czy taki jest mój cel. Wiem ze to była cena (w moim przypadku) za urodzenie dwóch największych skarbów. Brzuch dalej wisi, ale doszłam do momentu w którym zaakceptować mogę, ze poskromie go bielizną czy odpowiednim kostiumem na plazy

Myśle tez ze jestem na tyle stabilna jedzeniowo, ze nawet jak raz zjem pizze czy sushi to nie popłynę długoterminowo.

Teraz to już powolutku, małymi kroczkami.
Nie mam cisnienia ze musze gubić kg szybko, bo wstyd wyjsc z domu... jutro tak śmigam na studniówkę

[daffodil]

Ruby, no wtedy to była forma życia ) teraz już raczej nie wypracuje takiego brzucha

[farazi]

Daff, pięknie!

[Ruby]

Daff i tak wygladasz swietnie!

[daffodil]

Daff, pięknie!

Ale która wersja?

[Suerte]

wow! pięknie! petarda!

[farazi]

Daff, pięknie!

Ale która wersja?

[Suerte]

i przepraszam za wulgaryzm, ale jakie Ty masz kurwa nogi!

[Cinnilla]

Daff, super! Takie zdjecia mega motywują!

A co do krokow, to u mnie kilka ostatanich dni wygląda tak.


Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

[lexie]

Daff, zbieram szczękę z podłogi pięknie!

[Mia89]

Daffodil, wow, nogi kosmos i ogólnie ogromna zmiana!