Kulinarne szaleństwa
Re: Kulinarne szaleństwa
Piekłam wczoraj wieczorem chleb, szybko poszedł ale czegoś mi w nim brakowało. Tyljo ogolnie to jestem wybredna i jedyny chleb który lubie, pochodzi z naszej lokalnej piekarni i żaden nie umie go zastapić. Zrobię jeszcze kiedyś w wersji pszenno-żytniej.
Re: Kulinarne szaleństwa
Robiłam dziś z chłopcami te ciastka. Jak nie lubię Moich Wypieków, tak przepis godny uwagi. Szybko się robi i wychodzą smaczne, tylko baaaardzo słodkie. Dałam szklankę cukru i nadal są przesłodzone, ale myślę, że ten cukier robię tą chrupiącą skorupkę na wierzchu, więc nie wiem czy można jeszcze zredukować jego ilość. Nie dawałam też czekolady do środka.
https://www.mojewypieki.com/przepis/mie ... a-maslance
https://www.mojewypieki.com/przepis/mie ... a-maslance
Re: Kulinarne szaleństwa
Ja dzis robiłam https://www.mojewypieki.com/przepis/szarlotka-sypana pyszna była, bo pół zanioslam do saskadki, a resztę zjadł Ł
Re: Kulinarne szaleństwa
prosty przepis na ciasteczka?
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
Re: Kulinarne szaleństwa
Lisbeth, ja te robilam https://www.mniammniam.com/shortbreads- ... ka-maslane
Re: Kulinarne szaleństwa
Dlaczego nie lubisz moich wypieków? Ja lubię jej przepisy, ale zawsze dodaje połowę albo mniej nawet cukru niż jest w przepisie.Miśka pisze: ↑19 mar 2020, 22:45Robiłam dziś z chłopcami te ciastka. Jak nie lubię Moich Wypieków, tak przepis godny uwagi. Szybko się robi i wychodzą smaczne, tylko baaaardzo słodkie. Dałam szklankę cukru i nadal są przesłodzone, ale myślę, że ten cukier robię tą chrupiącą skorupkę na wierzchu, więc nie wiem czy można jeszcze zredukować jego ilość. Nie dawałam też czekolady do środka.
https://www.mojewypieki.com/przepis/mie ... a-maslance
Re: Kulinarne szaleństwa
Zrobilam z przepisow miks na ciasto chlebowe i wczoraj wieczorem zrobilam 1 a dzis juz stygnie nowy
Ok 400g mąki pszennej
3 czubate łyżki pelnoziarnistej żytniej
1 łyżeczka soli i 1 cukru
25g drożdży
300ml cieplej wody
Trochę n oleju, hmm. Ze 3 lyzki
Po wyrosnieciu ciasta włożyć je do nagrzanej w piekarniku foremki, piec 20min pod przykryciem w 200stopniach, nastepnie 20min bez przykrycia i zostawic w piekarniku do ostygnięcia, choc my zjedliśmy pierwsze pol na goraco
Ok 400g mąki pszennej
3 czubate łyżki pelnoziarnistej żytniej
1 łyżeczka soli i 1 cukru
25g drożdży
300ml cieplej wody
Trochę n oleju, hmm. Ze 3 lyzki
Po wyrosnieciu ciasta włożyć je do nagrzanej w piekarniku foremki, piec 20min pod przykryciem w 200stopniach, nastepnie 20min bez przykrycia i zostawic w piekarniku do ostygnięcia, choc my zjedliśmy pierwsze pol na goraco
Re: Kulinarne szaleństwa
Miska, Ł chce snickersa, to zrobię mala blaszkę i babke cytrynowa. No i może malutka beze. Połowę poroznosze do sasiadow
Re: Kulinarne szaleństwa
Miśka mam juz zrobione orzeszki na swieta. Celowo ich nie orzekladam, ale coraz bardziej wątpię czy dotrwaja do swiat. Więcej pomyslow mi brakuje.
Czy ktos ma jakies doswadczenia w robieniu mas do ciasta z mm? Idzie jakos zniwelowac ten wstretny smak?
Czy ktos ma jakies doswadczenia w robieniu mas do ciasta z mm? Idzie jakos zniwelowac ten wstretny smak?
Re: Kulinarne szaleństwa
Mimezja, orzeszki to mój smak dzieciństwa (Mówimy o takich robionych na specjalnej patelni?)
Z MM nie pomogę. Nie wiem, co trzeba by tam dodać, żeby nie było czuć
U mnie póki co wygląda to tak:
Sobota:
- rosół i kotlety devolay
Niedziela:
- na śniadanie żurek (chociaż u mnie w domu jadło się czerwony barszcz, ale nie jestem, niestety, mistrzynią barszczu, więc pójdę na łatwiznę),
- kolacja na ciepło - pieczona szynka
Poniedziałek:
- polędwica Wellington i puree ziemniaczane, dla chłopców polędwiczka wieprzowa
Z ciast planuję sernik (a jak nie dostanę twarogu, to będzie pascha) i mazurek kajmakowy. Chodzi za mną malinowa chmurka, ale to chyba będzie za dużo. Od siostry dostaniemy babkę marmurkową.
Będą też na pewno faszerowane jajka na ciepło i sałatka warstwowa z jajkami.
Z MM nie pomogę. Nie wiem, co trzeba by tam dodać, żeby nie było czuć
U mnie póki co wygląda to tak:
Sobota:
- rosół i kotlety devolay
Niedziela:
- na śniadanie żurek (chociaż u mnie w domu jadło się czerwony barszcz, ale nie jestem, niestety, mistrzynią barszczu, więc pójdę na łatwiznę),
- kolacja na ciepło - pieczona szynka
Poniedziałek:
- polędwica Wellington i puree ziemniaczane, dla chłopców polędwiczka wieprzowa
Z ciast planuję sernik (a jak nie dostanę twarogu, to będzie pascha) i mazurek kajmakowy. Chodzi za mną malinowa chmurka, ale to chyba będzie za dużo. Od siostry dostaniemy babkę marmurkową.
Będą też na pewno faszerowane jajka na ciepło i sałatka warstwowa z jajkami.
Re: Kulinarne szaleństwa
O a jeśli wytrawne no to zrobię nam jajka z majonezem i faszerowane. Na śniadanie w niedziele zrobie barszcz taki jak babcia, zabielany. Na obiad kluski śląskie, indyk duszony, pieczarki duszone i salata ze śmietaną. Tak jak zawsze w święta u babci. W niedziele pewnie zjemy to samo..
Zrobię sałatka jarzynowa i tyle, dla naszej dwojki to co ja bede szykować..
Zrobię sałatka jarzynowa i tyle, dla naszej dwojki to co ja bede szykować..
- mała_czarna
- Posty: 18997
- Rejestracja: 27 maja 2017, 7:17
Re: Kulinarne szaleństwa
Miska skąd jesteś że się u Ciebie jadło barszcz czerwony w Wielkanoc? Pierwszy raz się spotykam z taka tradycja
Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
Re: Kulinarne szaleństwa
Miśka mniam orzeszki robie z foremek, ale jak przez cala kwarantanne prawie nie jadłam słodkiego i ladnie soadla mi waga, tak w tym tygodniu nieprzyzwoicie grzesze tymi orzeszkami... Aktualnie w pieczeniu wnerwia mnie, że jest tam tak dużo produktów mlecznych, których nie da sie zastapić
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości