
Sofii, tak jak wyzej, raczej stanie na gazowym, bo poki co nie mam az takiego zaufania do tego ogrzewania pradem
Daff, pierwszy dom kupilismy w stanie surowym otwartym, wykonczylismy go do stanu deweloperskiego, po czym stwierdzilismy ze go nie cchemy, bo lokalizacja srednia i go sprzedalismy

Niestety jesli chodzi o pomoc, to teraz glownie mozemy liczyc na siebie. Chociaz szwagier tez nam troche pomaga ale chodzi tu glownie o podpisanie odbioru towaru, czy jakies drobne prace, siostrzeniec tez troche pomogl bo przez 4 dni beton podlewal jak wylewali. No ale cala reszta my sie zajmujemy