Moja walka o lepszą sylwetkę

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10104
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 06 paź 2017, 21:12

sushi? też by mi było żal :( ale to już taka dieta na zawsze, że np. nie możesz sobie raz na jakiś czas tego sushi faktycznie wciągnąć?

chorera_m
Posty: 974
Rejestracja: 27 maja 2017, 21:37

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: chorera_m » 06 paź 2017, 21:18

Pewnie mogłabym. Ale już sprawdziłam ze bardzo mi skacze cukier a byłabym się ze jak sobie zacznę pozwalać to rozreguluje wszystko nad czym pracuje.
Za zgodą diabetologia raz na jakiś czas strzelam sobie lampę wina by się odstresowac co by mi kortyzol nie wzrastał :-)

Awatar użytkownika
mała_czarna
Posty: 18937
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:17

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: mała_czarna » 07 paź 2017, 6:07

Chorera graty!

Efryna rozumiem, udało się wytrzymać wczoraj bez wina?

Szladus jak testowanie rowerka?


Ja po pomiarach. Niecały kg tylko zeszło, wiec trochę rozczarowana jestem. Centymetrowo bardziej optymistycznie bo wszędzie min. -1.

Nic to, widać że lekko nie będzie.

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10104
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 07 paź 2017, 8:22

Udało się wytrzymać bez wina:) chociaż humor miałam kiepski wczoraj

mała_czarna -- piąteczka, ja się też zważyłam, też -1kg i no nie będę ukrywać, że jestem trochę rozczarowana, zwłaszcza, że na początku zwykle leci więcej niż później. Niestety, już nie te lata, żeby tydzień postu wystarczył, żeby się dopiąć w mniejsze spodnie:P

Awatar użytkownika
mała_czarna
Posty: 18937
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:17

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: mała_czarna » 07 paź 2017, 8:31

Efryna brawo za wytrwałość

No właśnie ja liczyłam że skoro to początek to zejdzie raczej z 1.5kg ale nie ma dobrze.

Z drugiej strony najważniejsze żeby później nie wróciło.

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10104
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 07 paź 2017, 8:33

dokładnie tak! damy radę. ja muszę się trochę bardziej z wodą pilnować

Awatar użytkownika
Sofii
Posty: 16603
Rejestracja: 27 maja 2017, 14:41

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Sofii » 07 paź 2017, 8:59

Ja dziś będę się mierzyć. Muszę coś ze sobą zrobić. Wagowo niby niego jest źle, ale patrzę w lustro i nie poznaję mojego ciała. Najgorsze jest to, że jak mówię, że chcę schudnąć to wszyscy na mnie patrzą jak na głupią i się śmieją. Popatrzyłam na wasze przepisy i dużo jest fajnych, będę korzystać.

Awatar użytkownika
Ruby
Posty: 21529
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:45

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Ruby » 07 paź 2017, 19:02

A ja dzis na odjazd z pl wyhaczylam w biedrze ksiazke jak pusznie jesc z niskim ig... fajne przrpisy na samo pieczone chlebki byly jakies sniadania desery podwieczorki obiady itp wiec wzielam sobie... moze mnie zmotywuje cos mi posmakuje i choc troche zaczne lepiej jesc...
20.07.2015 - 10tc :(
05.01.2018 - 8tc :(

18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵

Awatar użytkownika
lisbeth87
Posty: 15969
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:57

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: lisbeth87 » 07 paź 2017, 22:29

A ja się dziś zważyłam i nie wiem czy mam motywację do odchudzania czy większego doła 😭😢 :lol:
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."

Julia 2.4.2017r.

Awatar użytkownika
mała_czarna
Posty: 18937
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:17

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: mała_czarna » 07 paź 2017, 23:53

Lisbeth aż takie zaskoczenie na wadze?
Swoją drogą ja byłam pewna, że Ciebie tu nie ma bo na swojej diecie juz się wylaszczyłaś po prostu

Awatar użytkownika
lisbeth87
Posty: 15969
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:57

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: lisbeth87 » 08 paź 2017, 7:41

mała czarna gdybym tylko przestrzegała diety... :oops:
Muszę się ogarnąć bo w ciąży wyglądałam korzystniej... 😩
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."

Julia 2.4.2017r.

Awatar użytkownika
mała_czarna
Posty: 18937
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:17

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: mała_czarna » 08 paź 2017, 8:17

Lisbeth to powodzenia dużo chcesz zrzucić?

Awatar użytkownika
lisbeth87
Posty: 15969
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:57

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: lisbeth87 » 08 paź 2017, 8:21

mała czarna najlepiej 20 kilo :lol:
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."

Julia 2.4.2017r.

Awatar użytkownika
mała_czarna
Posty: 18937
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:17

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: mała_czarna » 08 paź 2017, 9:53

Trzymam kciuki w takim razie

Awatar użytkownika
mała_czarna
Posty: 18937
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:17

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: mała_czarna » 08 paź 2017, 10:49

Muszę robić większe porcję koktajlu bo mam małego wspólnika który prawie pół mojej porcji wciąga

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: asieka i 12 gości