Co dziś przygotowujecie na obiad?

[Sofii]

Mam wrażenie, że każdy powód jest dobry. Ostatnio, gdy w ferie codziennie chodziliśmy do restauracji na obiad, to w absolutnie każdej, coś mu nie odpowiadało... Zupa za gorąca, keczup nie taki, frytki za cienkie/grube, mięso mu nie smakuje, nie będzie jadł ryby itd. Wrrr, uaktywniłam się na samo wspomnienie.

[lisbeth87]

Mam wrażenie, że każdy powód jest dobry. Ostatnio, gdy w ferie codziennie chodziliśmy do restauracji na obiad, to w absolutnie każdej, coś mu nie odpowiadało... Zupa za gorąca, keczup nie taki, frytki za cienkie/grube, mięso mu nie smakuje, nie będzie jadł ryby itd. Wrrr, uaktywniłam się na samo wspomnienie.

coś czuję, że będę miała to samo

[farazi]

U nas też byłaby afera o surówkę. Każda frytka, która jej dotknęła, byłaby usunięta z talerza. Rozumiem uczucie

Neciu, naprawdę polecam. Też używam ciecierzycy z puszki lub słoika, nie trzeba tak długo gotować jak w przepisie. I kardamon mam mielony.
Ja sobie w ogóle w młynku zmieliłam kumin i kolendrę. Mam gotowy miks na kolejne gotowanie.

[efryna]

Och, nie załapałam się!

Ja czasem też robię to curry z przepisu farazi i używam ciecierzycy z puszki (w sumie nawet nie odsączam całej zalewy, ona fajnie zagęszcza sos), aż nabrałam ochoty na to danie

[Necia]

O dobry pomysł! Zrobie sobie taka gotowa mieszankę

Sofii współczuje :/ u nas tez często fochy, kupiłam nawet takie dzielone talerze, że się jedzenie bron Boże nie dotykało, bo to zbrodnia jeść coś razem.
O widzę, że u Farazi podobny przypadek


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[farazi]

A Młoda nie lepsza. Czasem je spaghetti, czyli najpierw suchy makaron, potem pokrojonego pomidora i na końcu łyżeczkę masła.

Jeszcze wstawię obiad z wczoraj
Znowu modyfikacje. Miodu łyżeczka, masła też łyżeczka. Mięso dusiłam w tym sosie na gazie, a nie w piekarniku. Myślałam, że nie oddam mężowi jego porcji

[Necia]

Jesteście kopalnią pomysłów!

A Misiowej chipsy z chorizo to mnie rozwaliły! Kochana kreatywności Ci mogę pozazdrościć! My ciagle jemy to samo


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[farazi]

Też mnie zaciekawiły, ale nie śmiałam zapytać o przepis.
Ja mam urozmaiconą kuchnię, ale tylko dlatego, że często dla siebie gotuję oddzielnie. Dzieci jedzą kilka dań na krzyż, mąż jest tak pośrodku.

[KarLa]

Farazi, tez iedys je robilam, pyszne bylo

Polecam jeszcze to curry z ciecierzyca, tez bardzo lubimy https://www.kucharkawbaletkach.pl/curry ... y-cukinii/

[Sofii]

Necia, on w domu nie ma problemu, ale w restauracjach strasznie wybrzydza. A ja od razu mam ciśnienie 200, drażni mnie to okrutnie. Nie wiem czy to jakiś błąd wychowawczy czy co...
Antoś za to bezproblemowy, co jest to zje. Fakt, że z wysiedzeniem ciężko, ale poza tym to złote dziecko.

[Necia]

Sofii mój tylko w przedszkolu nie wybrzydza... podobno wszystko pięknie zjada! A w domu to najchętniej jajko sadzone z kuskusem albo pizze


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Misiaq]

Necia, on w domu nie ma problemu, ale w restauracjach strasznie wybrzydza. A ja od razu mam ciśnienie 200, drażni mnie to okrutnie. Nie wiem czy to jakiś błąd wychowawczy czy co...
Antoś za to bezproblemowy, co jest to zje. Fakt, że z wysiedzeniem ciężko, ale poza tym to złote dziecko.

Moja Maryśka nie umie jeść w restauracjach.
Nawet jak jest bardzo głodna to nie je. Dostaje małpiego rozumu.

[Misiowa]

Dziewczyny chipsy z chorizo, to poprostu pokrojone cienko plasterki i wrzucone na suchą patelnię do maksymalnej chrupkości. Niesamowicie podkręca smak kremowym zup!
Polecam spróbować

[KarLa]

moze dzieci nie lubia restauracji A. nie tknie niczego w restauracji, nawet jesli to jest jego ulubiony losos...
Kiedys zamawialam dla niego frytki ale konczylo sie na tym ze zjadal z 5 i reszte zostawial. Pozniej w ogole nie dotykal nawet tego co zamawialam, wiec przestalam...

[Misiaq]

moze dzieci nie lubia restauracji A. nie tknie niczego w restauracji, nawet jesli to jest jego ulubiony losos...
Kiedys zamawialam dla niego frytki ale konczylo sie na tym ze zjadal z 5 i reszte zostawial. Pozniej w ogole nie dotykal nawet tego co zamawialam, wiec przestalam...

No coś Ty, Mikołaj uwielbia Zawsze uwielbiał Jak mamusia