Moja walka o lepszą sylwetkę
- Escherichia
- Posty: 5494
- Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Aneczka, trzymam kciuki za poprawę
Za mnie też trzymajcie kciuki. Właśnie jadę do Warszawy na 3 dni. Obym nie popłynęła
Do pociągu wzięłam sobie sałatkę w pudełku
Za mnie też trzymajcie kciuki. Właśnie jadę do Warszawy na 3 dni. Obym nie popłynęła
Do pociągu wzięłam sobie sałatkę w pudełku
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Suerte Twoj wynik to juz w ogole bajka. Ja startowalam chyba z 76 albo 78
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
efryna po trawie bys byla pewnie glodna ja tez zawsze podczas diety pilam % teraz nie mam z tym problemu i nie pije, ale nie bo dieta, a nie ma z kim bo M nie moze przeciez na razie.
Mimezja brawo! Ja tez z tej samej wagi startowalam. Kiedy zaczelas diete? Pieknie ci zlecialo!
Aneczka oby bylo lepiej i lepiej.
Przed nami podroz czyli wyzwanie...co tu sobie przygotowac by nie zajadac w aucie przez 12h...
Mimezja brawo! Ja tez z tej samej wagi startowalam. Kiedy zaczelas diete? Pieknie ci zlecialo!
Aneczka oby bylo lepiej i lepiej.
Przed nami podroz czyli wyzwanie...co tu sobie przygotowac by nie zajadac w aucie przez 12h...
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Brawo dziewczyny!
U mnie waga stoi ale nie mogę się zebrać do ćwiczeń. Samo pilnowanie diety, to u mnie za mało. Muszę mieć konkretnie obcięte kcal i dawać czadu przy tabacie...
U mnie waga stoi ale nie mogę się zebrać do ćwiczeń. Samo pilnowanie diety, to u mnie za mało. Muszę mieć konkretnie obcięte kcal i dawać czadu przy tabacie...
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Ja nie lubię biegać, w sensie nie odczuwam z tego przyjemności, ale jeśli chodzi o aktywności fizyczne, to widzę najlepsze efekty, jak to tobie. Poza tym słucham sobie podcastów, więc się nie nudzę bardzo.
Misiowa piona
Misiowa piona
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Aneczka powodzenia!
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
mi się marzy bieżnia w domu, ale chyba miejsca brak
Mimezja a wiesz, że jak napisałaś o tych 9 miesiącach, to ja dopiero się skapnęłam, że ważę teraz mniej niż przed ciążami... nawet na ślubie więcej ważyłam. wydaje mi się, że ostatni raz taka wagę miałam w gimnazjum.
Mimezja a wiesz, że jak napisałaś o tych 9 miesiącach, to ja dopiero się skapnęłam, że ważę teraz mniej niż przed ciążami... nawet na ślubie więcej ważyłam. wydaje mi się, że ostatni raz taka wagę miałam w gimnazjum.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
lisbeth a jak u Ciebie?
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Zawsze to lepiej, niż do góry
U mnie też stabilnie, a nawet lekka zwyżka. Mam nadzieję, że po @ będzie lepiej.
U mnie też stabilnie, a nawet lekka zwyżka. Mam nadzieję, że po @ będzie lepiej.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
suerte wow! brawo!
Misiowa ja tez zawsze mam problem z cwiczeniami...
Misiowa ja tez zawsze mam problem z cwiczeniami...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości