Moja walka o lepszą sylwetkę
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Sofii, jak zrobiłam moje pierwsze w życiu podejście do biegania, to zaczęłam od tej strony: http://www.biegaj40minut.pl/
To jest bardzo fajnie rozpisany trening właśnie określona ilość minut marszu + biegania (no trzeba mieć stoper albo pewnie są też apki do tego), na początku sobie robisz test, ile jesteś w stanie przebiec bez przerwy i w zależności od wyniku zaczynasz od konkretnego tygodnia. Ja pamiętam, że nawet trochę przeskakiwałam te dni i w pewnym momencie stwierdziłam, że mam dobry dzień i spróbuję przebiec te 40 minut bez przerwy, no i się udało i od tej pory już tak biegam.
Misiowa, dzięki za opinię odnośnie trenera:) właśnie koszt zabawy mnie najbardziej hamuje, a z drugiej strony ćwiczę już dłuuugo, staram się robić rzeczy poprawnie ale zawsze, jak przychodzę na zorganizowane zajęcia, to trenerka mi koryguje postawę, co znaczy, że sama jednak nie umiem (nie widzę tego) przyjmować odpowiednich pozycji, mam zresztą też trochę wad postawy i ograniczoną ruchomość w niektórych stawach, więc tym bardziej potrzebuję kogoś, kto się na tym zna, żeby sobie nie robić krzywdy.
To jest bardzo fajnie rozpisany trening właśnie określona ilość minut marszu + biegania (no trzeba mieć stoper albo pewnie są też apki do tego), na początku sobie robisz test, ile jesteś w stanie przebiec bez przerwy i w zależności od wyniku zaczynasz od konkretnego tygodnia. Ja pamiętam, że nawet trochę przeskakiwałam te dni i w pewnym momencie stwierdziłam, że mam dobry dzień i spróbuję przebiec te 40 minut bez przerwy, no i się udało i od tej pory już tak biegam.
Misiowa, dzięki za opinię odnośnie trenera:) właśnie koszt zabawy mnie najbardziej hamuje, a z drugiej strony ćwiczę już dłuuugo, staram się robić rzeczy poprawnie ale zawsze, jak przychodzę na zorganizowane zajęcia, to trenerka mi koryguje postawę, co znaczy, że sama jednak nie umiem (nie widzę tego) przyjmować odpowiednich pozycji, mam zresztą też trochę wad postawy i ograniczoną ruchomość w niektórych stawach, więc tym bardziej potrzebuję kogoś, kto się na tym zna, żeby sobie nie robić krzywdy.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Moja siostra zaczynała od takiego marszobiegu. Teraz biega 10 km poniżej godzinySofii pisze:Dziewczyny, które biegają - czy biegniecie cały czas czy robicie sobie takie krótkie przerwy maszerując?
Kusi mnie to bieganie, ale totalnie nie mam kondycji. Biorę więc Antka na rower i biegnę za nim, żeby nie było siary, ale co jakiś czas potrzebuję przez chwilę iść.
Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Efryna, dzięki.
40 minut, o mamo
40 minut, o mamo
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Sofii ja kiedyś biegałam z moją bratanicą według planu Lewandowskiej i tam były rozpisane dni dla początkujących i właśnie wyglądało to tak, ze na przemian bieg i maroszobieg. Dopiero po jakimś czasie już tylko bieg.
Moje teściowa ma cukrzycę i mierzy codziennie cukier. Mierzyłam sobie "dla zabawy" i trzy raz mam ponad 100 na czczo
Dziś 106. Wczoraj 108.
Moje teściowa ma cukrzycę i mierzy codziennie cukier. Mierzyłam sobie "dla zabawy" i trzy raz mam ponad 100 na czczo
Dziś 106. Wczoraj 108.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Przejrzałam sobie kilka planów i tak tragicznie chyba nie jest. Będę próbowała.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Oglądałam ostatnio stare zdjęcia i zapragnęłam być chuda
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Doskonale Cię rozumiem
I jeszcze jak zobaczyłam swoje zdjęcia w stroju kąpielowym, które teraz zrobił mi Miki z zaskoczenia (przecież bym nie pozowała ) to stwierdzam, ze ja lepiej wyglądam bez ubrania (w sensie, ze w stroju kąpielowym) niż w ubraniu.
W ubraniach jestem jakaś bardziej szeroka
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Misiaq, wow, to zazdroszczę.
Ubraniami potrafię się maskować natomiast w stroju to już niestety...
Ubraniami potrafię się maskować natomiast w stroju to już niestety...
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Sofii ja mam nogi jak greckie kolumny i nie wiem jak je maskować.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Misiaq, zdjęcie, które pamiętam z fashionistów przeczy temu, ale rozumiem ból. Też mam takie nogi. W dodatku pokryte cellulitem.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Ogólnie nie lubię zdjęć.
Jestem stara i gruba.
Skoro nie ma wpływy na starość to mogłabym być przynajmniej stara i chuda
Jestem stara i gruba.
Skoro nie ma wpływy na starość to mogłabym być przynajmniej stara i chuda
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Misiaq, moja mama na starosc jest chuda ale wyglada przez to starzej
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Misiaq, moja mama dosc duzo sie opalala, slonce szybka ja bierze, M. mowil ze wyglada jak wysuszona, pomarszczona skora na wieszaku
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
miło mówi o teściowej
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 2 gości