Moja walka o lepszą sylwetkę
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
To ja miałam dzisiaj wyciskanie sztangi itp. a wbrew pozorom trening bardziej cardio;) przy czym jak myślałam, że mam w miarę dobrą kondycję, to zostałam przeczołgana do zera. Poza tym myślę, że należy mi się rekompensata, bo trening się nazywal "fat burning", a jako jedyna na sali byłam fat!!!
Myślę też nad treningiem personalnym, ktoś coś, jakieś doświadczenia?
Myślę też nad treningiem personalnym, ktoś coś, jakieś doświadczenia?
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Efryna, ja jako była konsultantka w klubie fitness mogę napisać, że taki trener to super sprawa. Przede wszystkim skupia się tylko na Tobie, pilnuje techniki, no i motywacja większa, żeby nie nawalić. Ja mam nadzieję, że kiedyś sobie pozwolę na taki trening personalny.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Kochana, jakby mi ktores gacie taka talie zrobily to bym je ozlocila
Laska jestes z ekstra figura i nie ma sie tutaj co spodenkami wykrecac z tego faktu
20.07.2015 - 10tc 
05.01.2018 - 8tc
18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵

05.01.2018 - 8tc

18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Misiaq, tak, z trenerem. Było bardzo fajnie 
Wysłane z mojego motorola one zoom przy użyciu Tapatalka

Wysłane z mojego motorola one zoom przy użyciu Tapatalka


Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Dziewczyny, sprawdzona waga z analizatorem składu ciała w dobrej cenie? Któraś ma taką w domu?
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Dziewczyny, które biegają - czy biegniecie cały czas czy robicie sobie takie krótkie przerwy maszerując?
Kusi mnie to bieganie, ale totalnie nie mam kondycji. Biorę więc Antka na rower i biegnę za nim, żeby nie było siary, ale co jakiś czas potrzebuję przez chwilę iść.
Kusi mnie to bieganie, ale totalnie nie mam kondycji. Biorę więc Antka na rower i biegnę za nim, żeby nie było siary, ale co jakiś czas potrzebuję przez chwilę iść.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Sofii, jak zrobiłam moje pierwsze w życiu podejście do biegania, to zaczęłam od tej strony: http://www.biegaj40minut.pl/
To jest bardzo fajnie rozpisany trening właśnie określona ilość minut marszu + biegania (no trzeba mieć stoper albo pewnie są też apki do tego), na początku sobie robisz test, ile jesteś w stanie przebiec bez przerwy i w zależności od wyniku zaczynasz od konkretnego tygodnia. Ja pamiętam, że nawet trochę przeskakiwałam te dni i w pewnym momencie stwierdziłam, że mam dobry dzień i spróbuję przebiec te 40 minut bez przerwy, no i się udało i od tej pory już tak biegam.
Misiowa, dzięki za opinię odnośnie trenera:) właśnie koszt zabawy mnie najbardziej hamuje, a z drugiej strony ćwiczę już dłuuugo, staram się robić rzeczy poprawnie ale zawsze, jak przychodzę na zorganizowane zajęcia, to trenerka mi koryguje postawę, co znaczy, że sama jednak nie umiem (nie widzę tego) przyjmować odpowiednich pozycji, mam zresztą też trochę wad postawy i ograniczoną ruchomość w niektórych stawach, więc tym bardziej potrzebuję kogoś, kto się na tym zna, żeby sobie nie robić krzywdy.
To jest bardzo fajnie rozpisany trening właśnie określona ilość minut marszu + biegania (no trzeba mieć stoper albo pewnie są też apki do tego), na początku sobie robisz test, ile jesteś w stanie przebiec bez przerwy i w zależności od wyniku zaczynasz od konkretnego tygodnia. Ja pamiętam, że nawet trochę przeskakiwałam te dni i w pewnym momencie stwierdziłam, że mam dobry dzień i spróbuję przebiec te 40 minut bez przerwy, no i się udało i od tej pory już tak biegam.
Misiowa, dzięki za opinię odnośnie trenera:) właśnie koszt zabawy mnie najbardziej hamuje, a z drugiej strony ćwiczę już dłuuugo, staram się robić rzeczy poprawnie ale zawsze, jak przychodzę na zorganizowane zajęcia, to trenerka mi koryguje postawę, co znaczy, że sama jednak nie umiem (nie widzę tego) przyjmować odpowiednich pozycji, mam zresztą też trochę wad postawy i ograniczoną ruchomość w niektórych stawach, więc tym bardziej potrzebuję kogoś, kto się na tym zna, żeby sobie nie robić krzywdy.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Moja siostra zaczynała od takiego marszobiegu. Teraz biega 10 km poniżej godzinySofii pisze:Dziewczyny, które biegają - czy biegniecie cały czas czy robicie sobie takie krótkie przerwy maszerując?
Kusi mnie to bieganie, ale totalnie nie mam kondycji. Biorę więc Antka na rower i biegnę za nim, żeby nie było siary, ale co jakiś czas potrzebuję przez chwilę iść.
Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Efryna, dzięki.
40 minut, o mamo
40 minut, o mamo

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Przejrzałam sobie kilka planów i tak tragicznie chyba nie jest. Będę próbowała.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Oglądałam ostatnio stare zdjęcia i zapragnęłam być chuda 

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Misiaq, wow, to zazdroszczę.
Ubraniami potrafię się maskować natomiast w stroju to już niestety...
Ubraniami potrafię się maskować natomiast w stroju to już niestety...
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Misiaq, zdjęcie, które pamiętam z fashionistów przeczy temu, ale rozumiem ból. Też mam takie nogi. W dodatku pokryte cellulitem.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Misiaq, moja mama na starosc jest chuda ale wyglada przez to starzej 


Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Misiaq, moja mama dosc duzo sie opalala, slonce szybka ja bierze, M. mowil ze wyglada jak wysuszona, pomarszczona skora na wieszaku 


Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 29 gości