Moja walka o lepszą sylwetkę

Awatar użytkownika
Ruby
Posty: 21509
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:45

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Ruby » 12 paź 2017, 21:26

Ja wole fryty samo robione z ziemniaka z piekarnika jakos... tyle.ze takich wiecej wciagne wiec nie wiem czy to w moim przypadku bardziej fit :P
A mieso na wolowe burgery (rowniez jadam tylko wolowe a mielonego z indyka ogolnie nie przetrawiam) wrzucam na sucha patelnie
20.07.2015 - 10tc :(
05.01.2018 - 8tc :(

18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵

Awatar użytkownika
adu
Posty: 10232
Rejestracja: 27 maja 2017, 8:02

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: adu » 13 paź 2017, 6:57

Ja też najbardziej lubię takie frytki domowe, z piekarnika.


Ok, ja po wazeniu, -1,1 od zeszłego tygodnia. Odrobiłam stratę po poprzednim ujowym weekendzie, teraz byle tego nie stracić w ten, ale na szczęście zero imprez. W sumie od 11 września -2,7 kg.
Obrazek

Awatar użytkownika
mała_czarna
Posty: 18890
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:17

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: mała_czarna » 13 paź 2017, 7:01

Szladus to biorąc pod uwagę, że w weekendy się nie trzymalas diety to fajny wynik

Ja jutro się mierze i ważę.
A dziś mam taką porcję na obiad, że nie wiem czy do jutra przetrawie.

Awatar użytkownika
adu
Posty: 10232
Rejestracja: 27 maja 2017, 8:02

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: adu » 13 paź 2017, 7:05

Mała czarna, ja uważam, że słaby biorąc pod uwagę, że teoretycznie to woda powinna ze mnie zejść, byłam chora więc jeden tydzień to prawie nie jadłam... Ale myślę, że woda ciągle we mnie jest, bo bujam się z tymi problemami z @, raz jej nie ma, na drugi dzień jest i to pewnie nie ułatwia. Ale byle do przodu.
No to prawda, niektóre te porcje są ogromne. Mi się nie chciało wczoraj gotować, więc mamy sałatkę, ale też ogromną porcja. A co masz dobrego?
Obrazek

Awatar użytkownika
mała_czarna
Posty: 18890
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:17

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: mała_czarna » 13 paź 2017, 7:08

Może jeszcze więcej musisz pić żeby woda zeszła?

Ryż z sosem pomidorowym i warzywami.


Awatar użytkownika
adu
Posty: 10232
Rejestracja: 27 maja 2017, 8:02

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: adu » 13 paź 2017, 7:10

Mała czarna, właśnie z tym piciem to u mnie różnie, po pracy wypijam mniej więcej te dwa litry, w czasie pracy to z dwie herbaty, ale takie duże, wiec to gdzies 0,7l. Muszę się przyzwyczaić do tego picia, bo wcześniej to piłam może 0,5l dziennie.
Obrazek

Awatar użytkownika
shattered
Posty: 1174
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:54

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: shattered » 13 paź 2017, 7:59

Wygram ważenie piątkowe w tym tygodniu. Schudłam 0,1 kg. Jest GRUBO :lol:
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10104
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 13 paź 2017, 8:03

szladus, gratulacje, ładny wynik z ostatniego tygodnia:)

ja -- ponieważ postanowiłam, że się będę ważyć w piątki (tzn. oczywiście, że częściej, ale ten wynik będę brać do statystyk:P), to nie mam szału tym razem -- -0,6 w sumie od początku października -2,1

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10104
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 13 paź 2017, 8:03

shattered, grunt, że leci w dół, nie w górę (to sobie właśnie dzisiaj powiedziałam, jak chciałam skopać moją niewdzięczną wagę)

Awatar użytkownika
adu
Posty: 10232
Rejestracja: 27 maja 2017, 8:02

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: adu » 13 paź 2017, 8:06

Shattered, poleciało w dół, wiec nie jest źle. :)
Efryna, wynik super :) Też nie daje rady ważyć się tylko raz w tygodniu, codziennie sprawdzam
Obrazek

Awatar użytkownika
mała_czarna
Posty: 18890
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:17

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: mała_czarna » 13 paź 2017, 8:07

Shattered ciężko będzie pobić Twój wynik

Efryna ładnie leci

Awatar użytkownika
shattered
Posty: 1174
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:54

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: shattered » 13 paź 2017, 8:13

No niby spoko, że w dół ale jestem trochę zła bo jadłam strasznie ładnie :-( oprócz wczorajszego rogalika z nutellą :-P no nic, organizm daje mi znać, że trzeba ruszyć ()() z ćwiczeniami
Efryna u mnie po takim pierwszym topnięciu to spadki 0,6 na tydzień uznaje zdobre, więc gratki :-) ja mam od dwóch tygodni -1,8 więc szału nie ma.
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10104
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 13 paź 2017, 8:16

chociaż tak uczciwie, to nie powinnam liczyć pierwszego -0,5 kg, bo zleciało od razu drugiego dnia diety, więc na bank to była woda (albo błąd pierwszego pomiaru), bo później już bardzo stabilnie, powoli leciało.
ale 2 kg lepiej brzmi niż 1,5 :P

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10104
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 13 paź 2017, 8:20

shattered, zrezygnowałaś z crossfitu?

Awatar użytkownika
shattered
Posty: 1174
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:54

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: shattered » 13 paź 2017, 8:30

Zrezygnowałam bo mam kłopoty trochę zdrowotne i mam zabroniony tak mocny wysiłek fizyczny. Al epotruchtać mogę czy poćwiczyć z YT, tylko samej to mi motywacji brak :-(
Obrazek
Obrazek

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 20 gości