Moja walka o lepszą sylwetkę

Awatar użytkownika
Misiaq
Posty: 23436
Rejestracja: 27 maja 2017, 9:40

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiaq » 07 paź 2020, 9:43

Sofii pisze:
05 paź 2020, 22:53
Dziewczyny na pudełkach - wcale nie gotujecie (w sensie, dla dzieci)?
Dopiero zobaczyłam pytanie ;)
Nie mamy ustalonego rytmu w sumie. W tygodniu (bo wiadomo, ze weekend to inny temat) dzieci jedzą obiad w szkole/przedszkolu, więc razem jemy taką większą kolację, czasem jest to danie typowo obiadowe, czasem bardziej "kolacyjne" np. kanapki z zapiekacza. Czasem ja robię coś na obiad dla M. a sama jem swoje pudełka, czasem on sam sobie coś zrobi albo wyżera nasze zapasy z zamrażarki typu gołąbki od mamy itp. Zależy od dnia ;)

Awatar użytkownika
KarLa
Posty: 23145
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:48

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: KarLa » 07 paź 2020, 9:44

Misiaq, tez bym w koncu chciala poczuc ze jestem najedzona normalna porcja jedzenia ;) Na pewno latwiej byloby schudnac ;)
Obrazek

Awatar użytkownika
Misiaq
Posty: 23436
Rejestracja: 27 maja 2017, 9:40

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiaq » 07 paź 2020, 9:44

Efryna ile masz kalorii na pudełkach?

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10106
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 07 paź 2020, 10:07

Misiaq, 1500 (+ 1 kawa z mlekiem). Te Twoje 1200 to jakiś hardkor, dajesz radę przy tym ćwiczyć? Jak?!

Awatar użytkownika
Misiaq
Posty: 23436
Rejestracja: 27 maja 2017, 9:40

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiaq » 07 paź 2020, 10:20

efryna pisze:
07 paź 2020, 10:07
Misiaq, 1500 (+ 1 kawa z mlekiem). Te Twoje 1200 to jakiś hardkor, dajesz radę przy tym ćwiczyć? Jak?!
Ale ja do moich 1250 dodaję kawę z mlekiem, warzywa i owoce. Więc myślę, ze wychodzi mi około 1500. Moze nawet więcej, bo owoce są jednak kaloryczne, niestety :lol:

Awatar użytkownika
Mimezja
Posty: 13498
Rejestracja: 27 maja 2017, 0:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Mimezja » 07 paź 2020, 12:01

Misiaq nie to że cos sugeruje, ale poczytaj o pasożytach, bo one często powoduja takie ciagi głodu. Mojej siostrze zawsze mija po odrobaczaniu, ja tez jutro ide na badanie krwi w kierunku lamblii - skierowanie mam od lekarza, ale jak poczytalam o tym badziewiu to jakoś pokladam nadzieje, ze to w końcu jakis sensowny kierunek mojego 10miesiecznego diagnozowania bez odpowiedzi.

Awatar użytkownika
Misiaq
Posty: 23436
Rejestracja: 27 maja 2017, 9:40

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiaq » 08 paź 2020, 8:09

Ja myślałam, ze przy pasożytach to się chudnie ;)

U mnie taka ciekawostka, ze schudłam, bo czuję po ubraniach, a waga ani drgnie ;)
To na pewno te mityczne mięśnie :lol:

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10106
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 08 paź 2020, 8:20

Misiaq, moja trenerka waży 60 kg przy wzroście na oko 158 cm, a nosi ciuchy XS - S i nie ma grama tłuszczu :P
Gratuluję spadku, nie było takiej możliwości, żeby przy takiej głodówce nic w końcu nie ruszyło:) byłabyś fenomenem energetycznym:)

Awatar użytkownika
Mimezja
Posty: 13498
Rejestracja: 27 maja 2017, 0:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Mimezja » 08 paź 2020, 10:48

Misiaq pisze:
08 paź 2020, 8:09
Ja myślałam, ze przy pasożytach to się chudnie ;)

U mnie taka ciekawostka, ze schudłam, bo czuję po ubraniach, a waga ani drgnie ;)
To na pewno te mityczne mięśnie :lol:
Nie wszystkie pasozyty to tasiemce, a ja tylko zasugerowałam poznanie tematu.

Awatar użytkownika
Misiaq
Posty: 23436
Rejestracja: 27 maja 2017, 9:40

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiaq » 08 paź 2020, 12:01

efryna pisze:
08 paź 2020, 8:20
Misiaq, moja trenerka waży 60 kg przy wzroście na oko 158 cm, a nosi ciuchy XS - S i nie ma grama tłuszczu :P
Gratuluję spadku, nie było takiej możliwości, żeby przy takiej głodówce nic w końcu nie ruszyło:) byłabyś fenomenem energetycznym:)
U niej to mięśnie 😂

Awatar użytkownika
asieka
Posty: 8560
Rejestracja: 27 maja 2017, 5:27

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: asieka » 12 paź 2020, 14:29

Aneczka98 pisze:
06 paź 2020, 18:01
Ja też jestem, ale praca mnie wciągnęła i ledwo Poślubionych i PM ogarniam. Od czerwca 8,5 kg na minusie i dalej leci w dół. Nie duzo bo około 0,5kg na tydzień. Może za 10 lat będę szczupła...
pięknie. Od jakiej wagi zaczynałaś i do ilu chciałabyś zejść?

Mi wszyscy mówią, że schudłam. Ale ja mam lustro i widzę, że nie.
2010-19.09-2015 *** N 23.07.2018 *** M 5.05.2020
ObrazekObrazek Obrazek

Awatar użytkownika
adu
Posty: 10248
Rejestracja: 27 maja 2017, 8:02

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: adu » 21 paź 2020, 13:47

Yolo, ja też tu! Z moich straconych 8 wróciły 4 wiec właśnie kupilam bieżnie, skladana bieżnie, czaicie!
Obrazek

Awatar użytkownika
meg
Posty: 14861
Rejestracja: 27 maja 2017, 10:02

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: meg » 21 paź 2020, 15:26

Wow, dużo miejsca zajmuje?

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

ObrazekObrazek
Obrazek Obrazek

Awatar użytkownika
adu
Posty: 10248
Rejestracja: 27 maja 2017, 8:02

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: adu » 21 paź 2020, 15:36

Maultko właśnie! https://m.ceneo.pl/91722693

Dlatego ja zamówiłam, że mało i ja władze pod kanapę w każdej chwili jak ktoś przyjdzie.
Obrazek

Awatar użytkownika
meg
Posty: 14861
Rejestracja: 27 maja 2017, 10:02

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: meg » 21 paź 2020, 21:02

No fajna! Oby służyła

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

ObrazekObrazek
Obrazek Obrazek

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość