Sypialnia
Re: Sypialnia
My mamy 160. Dla nas spoko, ale jak Franek jeszcze pół roku temu do nas przychodził (mając dwa lata) to było ciasno (głównie dlatego, że on lubił w poprzek się ustawić).
Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
Re: Sypialnia
Czy jest tu jakieś małżeństwo z małymi dziećmi spiace samotnie?
Re: Sypialnia
My, teraznuuutella pisze:Czy jest tu jakieś małżeństwo z małymi dziećmi spiace samotnie?
Od kiedy Franek ma duże łóżko. Czyli od hmm końca sierpnia.
Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
Re: Sypialnia
My od poczatku poki co do teraz... zobaczymy jak sie drugie urodzi
20.07.2015 - 10tc
05.01.2018 - 8tc
18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵
05.01.2018 - 8tc
18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵
Re: Sypialnia
U mnie wśród koleżanek tylko jedna na 6 spi z dzieckiem 3lata, reszta w wieku od 6msc-4lata spi w swoich łóżkach w oddzielnych pokojach ale nasze chrześniaki za to spia z rodzicami
Re: Sypialnia
my od początku tzn. w jednym pokoju, ale Jula w swoim łóżeczku, my w swoim.
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
Re: Sypialnia
My od 7 lat
Tzn starsza spała rok z nami. Do 7 miesiąca spała w łóżeczku. Potem trafiła na 3 tygodnie do szpitala i część zabiegów miała w łóżeczku robionych. Zraziła się do szczebelków i od tego czasu nie dała się odłożyć do łóżeczka. Spała rok z nami aż kupiliśmy jej duże łóżko i przeszła tam bez problemu. Spała całe noce w swoim łóżku, ewentualnie jak była chora to braliśmy ją do siebie.
Młodsza od początku nie chciała spać z nami i spała u siebie. Nawet jak była chora, to nie dała się wziąć do nas.
Re: Sypialnia
A. spi z nami w pokoju, w lozku nigdy z nami nie spal tak zeby kazda noc cala noc w nim spedzac. Zawsze byl odkladany do lozeczka, ale dlugi czas nad ranem przychodzil do naszego lozka..
Mi nie przeszkadza jak przyjdzie, ale tylko wtedy kiedy jest po 5.35 i M. wstaje juz do pracy
Mi nie przeszkadza jak przyjdzie, ale tylko wtedy kiedy jest po 5.35 i M. wstaje juz do pracy
Re: Sypialnia
U nas też nigdy nie było spania z nami takiego codziennego.
6/7 miesięcy spał w naszej sypialni, ale w swoim łóżeczku.
Potem spał u siebie w pokoju i wtedy czasem lądował u nas w środku nocy.
Na całą noc braliśmy go tylko gdy gorączkował, ale to mu się rzadko zdarzało.
Jego nowe łóżko jest dla nas zbawieniem. Rozkłada się do wymiarów 160x200, więc jeśli się przebudzi idę do niego, kładę się na 10 minut i wracam do sypialni
Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
6/7 miesięcy spał w naszej sypialni, ale w swoim łóżeczku.
Potem spał u siebie w pokoju i wtedy czasem lądował u nas w środku nocy.
Na całą noc braliśmy go tylko gdy gorączkował, ale to mu się rzadko zdarzało.
Jego nowe łóżko jest dla nas zbawieniem. Rozkłada się do wymiarów 160x200, więc jeśli się przebudzi idę do niego, kładę się na 10 minut i wracam do sypialni
Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
Re: Sypialnia
Cos czuję ze stanie na 160 u nas. No i niby ok, bo nam wystarczy i bedzie wiecej miejsca.
Z jednym dzieckiem mysle ze na spokojnie bedzie komfortowo - w koncu z P. spalismy na 120 i dalo rade. ja na pewno jak bede kp to znow nie bedzie mi sie chcialo wstawac po dziecko i potem odkladac, wiec byle tylko P. spala w swoim pokoju
Rok przezyjemy, potem tylko niech dzieci spia u siebie i bedzie idealnie, bo dla nas samych to te 160 bedzie akurat
Tylko plan planem, a rzeczywistosc..... tego sie obawiam.....
Z jednym dzieckiem mysle ze na spokojnie bedzie komfortowo - w koncu z P. spalismy na 120 i dalo rade. ja na pewno jak bede kp to znow nie bedzie mi sie chcialo wstawac po dziecko i potem odkladac, wiec byle tylko P. spala w swoim pokoju
Rok przezyjemy, potem tylko niech dzieci spia u siebie i bedzie idealnie, bo dla nas samych to te 160 bedzie akurat
Tylko plan planem, a rzeczywistosc..... tego sie obawiam.....
'17 '21 '23
Re: Sypialnia
Agma, to u nas tez nawet jak M goraczkowala, to wolala u siebie w swoim pokoju niz z nami... ja wolalabym odwrotnie no ale... ona u nas sie nie polozy, odrazu siada, zaczyna spiewac i inne cyda na kiju chocby to srodek nocy byl... raz ja wzielam, to po 1,5h jej zabawy i dzikich szalenstw zabralam ja do jej pokoju do lozeczka, polozylam sie obok i w 10 minut zasnela...
Takze ona nawet nad ranem do nas nie przychodzi... jedyne kiedy to w weekendy bierze ksiazeczki insobie wszyscy rano lezymy i z nia ogladamy i czytamy albo puzzle ukladamy itp, ale to takie juz po pobudce niedzielne lenistwo...
Takze ona nawet nad ranem do nas nie przychodzi... jedyne kiedy to w weekendy bierze ksiazeczki insobie wszyscy rano lezymy i z nia ogladamy i czytamy albo puzzle ukladamy itp, ale to takie juz po pobudce niedzielne lenistwo...
20.07.2015 - 10tc
05.01.2018 - 8tc
18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵
05.01.2018 - 8tc
18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵
Re: Sypialnia
Mieliśmy 140. Teraz mamy 160 i jest dużo wygodniej
Re: Sypialnia
jeszcze nie. Mamy tylko łóżko. Reszta ma być do świąt. W sypialni mamy ten Maksia łóżeczko i Nikosia
Re: Sypialnia
To czekam na zdjęcia, bo bardzo ciekawa jestem jak wyszła A chlopcy śpią w swoich łóżeczkach czy często u Was ładują?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 47 gości