Sukienki
- Escherichia
- Posty: 5494
- Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23
Re: Sukienki
Halo halo.. <przypomniała sobie, że jest moderatorem i macha łapką>
Re: Sukienki
Asieka, super wygladasz w tej sukience
I w ogole chcialabym taka figure miec
I w ogole chcialabym taka figure miec
Re: Sukienki
ja myślę, że to nie jest kwestia urody, tylko podejścia do życia, ja też słabo wyglądam bez makijażu, po prostu szczerze mówiąc niespecjalnie mnie obchodzi, że się komuś mogę nie podobać. Zresztą zwykle w takich sytuacjach oczywiście po powrocie do domu się w miarę ogarniałam, nie że tak chodzę w piżamie cały dzień (chociaż czasem do południa, owszem). Ja jestem nocnym stworzeniem i wstawanie rano jest dla mnie straszne.
Re: Sukienki
no ale Ty też przecież pracujesz i tą maseczkę i czapkę musisz zdjąć w pracy? Ja otwarcie przyznaję, że wstaję 5-6, żeby czuć się dobrze między ludźmi, nawet jeśli spędzam codziennie czas w ograniczonym składzie.
Re: Sukienki
Escherichia, oj tam, dobra dyskusja, do sukienek niebawem wrócimy:P
Re: Sukienki
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
Re: Sukienki
hehe- wiele "ładnych" osób twierdzi, że słabo wygląda bez makijażu, o niekoniecznie jest prawdąefryna pisze: ↑08 sty 2021, 21:11ja myślę, że to nie jest kwestia urody, tylko podejścia do życia, ja też słabo wyglądam bez makijażu, po prostu szczerze mówiąc niespecjalnie mnie obchodzi, że się komuś mogę nie podobać. Zresztą zwykle w takich sytuacjach oczywiście po powrocie do domu się w miarę ogarniałam, nie że tak chodzę w piżamie cały dzień (chociaż czasem do południa, owszem). Ja jestem nocnym stworzeniem i wstawanie rano jest dla mnie straszne.
Re: Sukienki
sowaa, ja do nich nie należę:) zresztą makijaż dużo nie zmienia. Ale nadal mam to gdzieś, wyrosłam już z czasów, kiedy mnie to zasmucało
Re: Sukienki
Ej no jakbym ja miała iść potem do pracy, to też bym wstała wcześniej, żeby mieć czas na zrobienie się. No ale nawet wtedy nie zajęłoby mi to więcej, jak 45 min już z kawą
Re: Sukienki
ej ej, ale ja napisałam na początku. ta godzina ma 20 minut luzu w razie, gdyby Wojtek się obudził!
Re: Sukienki
Myślałam, ze wszyscy tak robią I nie twierdzę, ze tak było każdego dnia, ale się zdarzało.sowaa pisze: ↑08 sty 2021, 20:45no nie żartujMisiaq pisze: ↑08 sty 2021, 20:42Ale ja w zimie często odprowadzałam Mikołaja w piżamie, kurtka na piżamę i lecimy A jeszcze legginsy albo spodnie, bo ja śpię w majtkach+koszulka.
Latem gorzej
I też czasem się malowałam przed tylko odprowadzeniem do szkoły, ale nie kosztem snu. Po prostu skoro i tak mi Mery spać nie dała to się już malowałam
I oczywiście pisze o sytuacjach kiedy odprowadzam do szkoły i wracam do domu. No i nie zostaję w tej piżamie cały dzień
Sukienki
Ja jak nie idę do pracy tylko siedzę na zdalnej wstaje o 7.20 z Krzysiem i o 8.00 wychodzimy do przedszkola w tym czasie myje zęby, maluje rzęsy, brwi i trochę pudrem mineralnym, co by ludzi nie straszyć. Legginsy na tyłek i bluzka jakaś zimą to standard, mam długa kurtkę ubieram Krzysia i wio.
Jak jadę do biura wstajemy 15 minut wcześniej, maluje się dokładniej włosy ogarniam dzień wcześniej, rano tylko przeczeszę i troche lakieru. W ciąży odpada niewiadomo jaka garderoba, wiec wkładam spodnie ciążowe i bluzkę. Bez ciąży to ciagam bez przerwy Garczynskie. Pakuje laptopa, ubieram Krzysia i wychodzimy.
W ogóle zauwazylam, ze z wiekiem coraz mniej i szybciej sie maluje. Jak pomyśle, ze bez dziecka wstawałam do pracy o 6.00 żeby o 8.00 wyjsć z domu to śmiać mi sie chce
U mnie odpada mycie włosów rano. Moje włosy wymagają użycia dwóch suszarek lub suszarki i prostownicy. Nie da się tego ogarnąć w 15 min. Zawsze myje wieczorem. Myje co 2-3 dni.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Jak jadę do biura wstajemy 15 minut wcześniej, maluje się dokładniej włosy ogarniam dzień wcześniej, rano tylko przeczeszę i troche lakieru. W ciąży odpada niewiadomo jaka garderoba, wiec wkładam spodnie ciążowe i bluzkę. Bez ciąży to ciagam bez przerwy Garczynskie. Pakuje laptopa, ubieram Krzysia i wychodzimy.
W ogóle zauwazylam, ze z wiekiem coraz mniej i szybciej sie maluje. Jak pomyśle, ze bez dziecka wstawałam do pracy o 6.00 żeby o 8.00 wyjsć z domu to śmiać mi sie chce
U mnie odpada mycie włosów rano. Moje włosy wymagają użycia dwóch suszarek lub suszarki i prostownicy. Nie da się tego ogarnąć w 15 min. Zawsze myje wieczorem. Myje co 2-3 dni.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.
Kornelia 25.4.2021 r.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Rooda666 i 16 gości