Moja walka o lepszą sylwetkę
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Shattered, gratulacje!
Ja mam przerwę przez @. Liczę, że w poniedziałek wrócę na właściwe tory.
Ja mam przerwę przez @. Liczę, że w poniedziałek wrócę na właściwe tory.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Kupiłam sobie dzisiaj dżinsy rozmiar mniejsze! A jestem stara ciotka, więc kupuję zawsze w tym samym sklepie, a rozmiar niezmienny od 2-3 lat. Tak mnie to podjarało, że wzięłam dwie pary.
Co najśmieszniejsze mam przy tym rekordową wagę;) (oczywiście rekordowo dużą)
Co najśmieszniejsze mam przy tym rekordową wagę;) (oczywiście rekordowo dużą)
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
mięśnie!
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
efryna super!
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
No wiadomo, że mięśnie
Dzięki!!!
Dzięki!!!
- Escherichia
- Posty: 5494
- Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Efryna, brawo
I brawa dla mnie, ruszyłam dupę z kanapy
I brawa dla mnie, ruszyłam dupę z kanapy
- Escherichia
- Posty: 5494
- Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Na 5km marsz
- Escherichia
- Posty: 5494
- Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Ja znowu mam zastoje, mam nadzieję, że ruszenie dupy mi pomoże W dalszym ciągu mam problemy z piciem wody i zaczynając się znowu schody z jedzeniem, jem w kółko to samo, więc muszę wydrukować jakieś przepisy, żeby urozmaicić życie Na szczęście nie tyję
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Ja wczoraj pierwszy raz przerwałam ćwiczenia po 15minutach i powiedziałam, że pier***/ W dodatku żrę więc jak się nie zmobilizuje to się szybko skończą efekty mojej pracy
- Escherichia
- Posty: 5494
- Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Ja po zejściu z wagi staram się spokojnie oddychać i powtarzam sobie "rób swoje... rób swoje... spokojnie.. rób swoje..."
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
A ja po wczorajszej słabej formie dzisiaj zjadłam 8 oreo (nie jem słodyczy normalnie) chyba żeby już nie było warto wracać na lepsze tory
aaaa i na kolację planuję mac and cheese żeby nie było Albo grubo albo wcale
aaaa i na kolację planuję mac and cheese żeby nie było Albo grubo albo wcale
- Escherichia
- Posty: 5494
- Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
3 tygodnie jak 3 tygodnie, ja od lutego już ćwiczę i się trzymam z zarciem. Szkoda by było. Może jutro poćwiczę
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości