Hybrydy w domowych warunkach.
Re: Hybrydy w domowych warunkach.
Malwinka pamiętam, jaka miałam walkę z Ł żeby mieć migdałki na ślubie
Mój mąż jest tym dziwnym typem mężczyzny, który strasznie zwraca uwagę na paznokcie. Jak widzi u kobiet jakieś poobgryzane, nie pomalowane albo nie daj Boże odpryski, to go mdli wybiera mi kolory i karze malować
Mój mąż jest tym dziwnym typem mężczyzny, który strasznie zwraca uwagę na paznokcie. Jak widzi u kobiet jakieś poobgryzane, nie pomalowane albo nie daj Boże odpryski, to go mdli wybiera mi kolory i karze malować
Re: Hybrydy w domowych warunkach.
szladus mi sie ksztalt baaardzo podoba. Ja tez jestem team kwadrat/prostokat/trumienka, zadne tam migdalki
Re: Hybrydy w domowych warunkach.
U mnie z ksztaltrm to zalezy jak lezy nosze zarowno migdalki jak i w kwadrat i oba mi sie bardzo podobaja... ale w jakis takich juz naprawde dluzszych oaznokciach to jednak zdecydowanie bardziej szykownie migdalki wygladaja tak mi sie wydaje...
20.07.2015 - 10tc
05.01.2018 - 8tc
18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵
05.01.2018 - 8tc
18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵
Re: Hybrydy w domowych warunkach.
Migdalki nie kazdemu pasuja Jak patrzysz tylko na paznokcie to pewnie tak ale jak patrzysz na caloksztalt to juz niekoniecznie Ja bym z migdalkami wygladala jakby sie ktos pomylil
Re: Hybrydy w domowych warunkach.
Itzal też mam plytke na ktorej migdałki wyglądają jak katastrofa.
Re: Hybrydy w domowych warunkach.
O moje paznokcie sa podobne do Yenny i owalnie lub na kwadratowo jest ok, ale migdałki to nie o nie i nie lubie jak ktoś je sobie robi na siłe idąc za modą
Re: Hybrydy w domowych warunkach.
Chyba uzylam za dużego skrótu mtslowego. Nie lubie kiedy komuś coś nie pasuje, ale robi to tylko dlatego ze jest modne
Re: Hybrydy w domowych warunkach.
Ja całe życie nosiłam kwadraty. Ostatnio chciałam zmienić i miałam śliczne pół migdałki, pół owalne. Coś po środku. I złamałam paznokcia. Przed weselem mi kosmetyczka, zanim zauważyłam spiłowała drugiego. No to już musiała spilować resztę i teraz od nowa zapuszczam.
- malwinka89
- Posty: 6095
- Rejestracja: 27 maja 2017, 8:16
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Hybrydy w domowych warunkach.
Ja teżItzal pisze: Ja bym z migdalkami wygladala jakby sie ktos pomylil
Re: Hybrydy w domowych warunkach.
Dzis wzielam sie za paznokcie inna metoda. Dotychczas działałam naprzemiennie. Dziś najpierw zrobilam jedna reke, a teraz zdosłownie zmuszam się do zrobienia drugiej.
Re: Hybrydy w domowych warunkach.
A no zasnełam z reką w lampie i prawa mniej sie blyszczy od lewej
Re: Hybrydy w domowych warunkach.
Mimezja, jak zawsze robię najpierw jedną rękę a potem drugą.
Co do migdałków, to zgadzam się, że nie każdemu pasują. No i nie mogą to być długie szpony
Ja robię i kwadratowe i zaokrąglone, w zależności jaką mam długości i na co mam akurat ochotę.
Co do migdałków, to zgadzam się, że nie każdemu pasują. No i nie mogą to być długie szpony
Ja robię i kwadratowe i zaokrąglone, w zależności jaką mam długości i na co mam akurat ochotę.
Re: Hybrydy w domowych warunkach.
Ja tez robie zawsze tak ze jedna reke na gotowo a pozniej druga...
A migdalki bardzo mi sie podobaja ale tylko jako dluzsze paznokcie na krotkich zle wygladaja... krotkie to albo kwadrat albo owal...
A migdalki bardzo mi sie podobaja ale tylko jako dluzsze paznokcie na krotkich zle wygladaja... krotkie to albo kwadrat albo owal...
20.07.2015 - 10tc
05.01.2018 - 8tc
18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵
05.01.2018 - 8tc
18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵
Re: Hybrydy w domowych warunkach.
Nawiazujac do innego tematu i prosby MISKI
Po pol roku meczenia sie przy zdejmowaniu hybryd kupilam frezarke JD500...do niej frez ceramiczny i zdejmuje sam kolor.
Ponadto moim najlepszym odkryciem jest baza proteinowa INDIGO.
To na niej bazuje.....pierwszy raz na swoje naturalne paznokcie nalozylam dwie warstwy bazy i budowalam krzywa paznokcia. Nie jest pewnie indealna no ale gdy cjce zmienic kolor to frezarka sciagam go delikatnie i nie dotyka warstwy samego pazpkcia- czyli go nie niszcze.
Po zjechaniu frezarka koloru wyrownuje plytke paznokcia bloczniem i pilniczkiem...potem przemywam cleanerem. Nakladam cienko warstwe bazy proteinowej i maluje kolorem.
Moje paznokcie sa pomryte wartwa bazy proteinowej i hybryda nie niszczy mi tak bardzo plytki.
No a druga sprawa to szybciej rosna bo sa twarde i sie nie lamia.
Filmiki w necie pomagaja w zrozumieniu o czym pisze
Po pol roku meczenia sie przy zdejmowaniu hybryd kupilam frezarke JD500...do niej frez ceramiczny i zdejmuje sam kolor.
Ponadto moim najlepszym odkryciem jest baza proteinowa INDIGO.
To na niej bazuje.....pierwszy raz na swoje naturalne paznokcie nalozylam dwie warstwy bazy i budowalam krzywa paznokcia. Nie jest pewnie indealna no ale gdy cjce zmienic kolor to frezarka sciagam go delikatnie i nie dotyka warstwy samego pazpkcia- czyli go nie niszcze.
Po zjechaniu frezarka koloru wyrownuje plytke paznokcia bloczniem i pilniczkiem...potem przemywam cleanerem. Nakladam cienko warstwe bazy proteinowej i maluje kolorem.
Moje paznokcie sa pomryte wartwa bazy proteinowej i hybryda nie niszczy mi tak bardzo plytki.
No a druga sprawa to szybciej rosna bo sa twarde i sie nie lamia.
Filmiki w necie pomagaja w zrozumieniu o czym pisze
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości