Moja walka o lepszą sylwetkę
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Lisbeth, jeszcze raz ogromne wow!!!
Ja sie tez musze ogarnac... nogi mam jak dla mnoe szczuple, mega zeszczuplaly w ciazy, pupa tez zrobila sie wrecz plaska...
No ale przytylam tylko 3,6kg do konca, to nawet mniej niz N wazyl teraz tylko soe ogarnac troche zanim szanowma @ wroci, bo później juz bedzie trudniej
Ja sie tez musze ogarnac... nogi mam jak dla mnoe szczuple, mega zeszczuplaly w ciazy, pupa tez zrobila sie wrecz plaska...
No ale przytylam tylko 3,6kg do konca, to nawet mniej niz N wazyl teraz tylko soe ogarnac troche zanim szanowma @ wroci, bo później juz bedzie trudniej
20.07.2015 - 10tc
05.01.2018 - 8tc
18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵
05.01.2018 - 8tc
18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
meg gdyby schodziło samo, to bym się nie planowała katować
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
No ale coś Ci chyba zejść musiało co? Waga Szymka chociaż. Powodzenia.Suerte pisze:meg gdyby schodziło samo, to bym się nie planowała katować
Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Super ❤farazi pisze: Mój bilans 6 miesięcy to -6,5kg i -5cm w biodrach. Chwałę się, bo za chwilę tendencja może się odwrócić.
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.
Kornelia 25.4.2021 r.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
- Escherichia
- Posty: 5494
- Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Hue hue hue
Ustaliłam sama ze sobą ( ), że we wtorki i czwartki chodzę na basen, w soboty i niedzielę na siłkę 2 minutki od domu.. No zobaczymy
Ustaliłam sama ze sobą ( ), że we wtorki i czwartki chodzę na basen, w soboty i niedzielę na siłkę 2 minutki od domu.. No zobaczymy
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Lisbeth ale laska!!!
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Z Maksem robilam do 82 i tylko pojedyncze 42 nosiłam z wielkim brzuchem. Większość to były 40
- Escherichia
- Posty: 5494
- Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Wróciłam z biegania Cholera, mogłabym to polubić
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Ciekawe od czego to zależy.
Ja teraz noszę XL/42 ale bywa różnie z biustem.
Często muszę zszyć koszulę między guzikami na wysokości biustu żeby nie było okienka
Wcześniej nosiłam 44/46.
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
- Escherichia
- Posty: 5494
- Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
82kg i rozmiar 40? Wydaje mi się, że taka osoba musi być wysoka albo mieć mały biust (w pracy mam dziewczynę z nadwagą ale przy tym z małym biustem).
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
.
- Załączniki
-
- SAVE_20210625_215507.jpg (429.15 KiB) Przejrzano 3069 razy
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 29 gości