Ile kosztuje życie...

Awatar użytkownika
Nessa
Posty: 11040
Rejestracja: 29 maja 2017, 21:10

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Nessa » 15 cze 2022, 20:09

meg pisze:
15 cze 2022, 19:40
W pracy nauczyciela jest tylko jeden plus. Nie trzeba się martwić co zrobić z dziećmi w wakacje, w każdy długi weekend czy w święta. Nie ma tej walki "kto w tym roku dostaje wolne w wigilię". Nie trzeba walczyć o urlop w sezonie wakacyjnym czy w ferie.
Pod kątem posiadania dzieci to naprawdę duży kamień z serca.

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

😂😂😂 No kto nie ma takich problemów ten nie ma :D my w wigilię siedzimy do 17 i w sylwestra także. W piątek mam zastępstwo za koleżankę która wzięła urlop i pracuje od 8 do 17. Przypominam, że nauczycielki przedszkola to także nauczycielki!!! Bardzo wiele osób o tym zapomina, a pracujemy jak każdy inny zawód. Nie mamy żadnych ferii ani wakacji ani tym bardziej długich weekendów.


A mąż prowadzi dwie drużyny w klubie piłkarskim. Inaczej byśmy nie mieli co jeść.
N 2018
M 2023

Awatar użytkownika
Misiaq
Posty: 23436
Rejestracja: 27 maja 2017, 9:40

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Misiaq » 15 cze 2022, 20:12

meg pisze:
15 cze 2022, 19:40
W pracy nauczyciela jest tylko jeden plus. Nie trzeba się martwić co zrobić z dziećmi w wakacje, w każdy długi weekend czy w święta. Nie ma tej walki "kto w tym roku dostaje wolne w wigilię". Nie trzeba walczyć o urlop w sezonie wakacyjnym czy w ferie.
Pod kątem posiadania dzieci to naprawdę duży kamień z serca.
I to wszystko trzeba wziąć pod uwagę, bo wolny czas i mniejsze koszty opieki nad dziećmi to wielka wartość. Co nie zmienia faktu, że nauczyciele powinni zarabiać dużo więcej i na bardziej przejrzystych zasadach. Bez tych wszystkich, często subiektywnych, dodatków.

Nessa ja wiem, że był już kiedyś ten temat, ale Twój mąż nie dorabia na dodatkowych zajęciach, treningach itp.? Ja mam znajomego nauczyciela wf, który oprócz pracy w szkole prowadzi treningi tenisa i piłki nożnej i na kasę nie narzeka, wręcz przeciwnie. Pracuje w Lublinie.
Mąż daff też dorabia, chyba jako trener personalny
Akurat wfisrta ma możliwość dorobić, w przeciwieństwie np. do nauczyciela nauczanie początkowego.

Awatar użytkownika
Misiaq
Posty: 23436
Rejestracja: 27 maja 2017, 9:40

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Misiaq » 15 cze 2022, 20:14

Juz mam odpowiedź 😉

Słyszałam (info nie jest potwierdzone!), że przedszkolanka w Warszawie zarabia około 3-3,5 tys. na rękę. Wynajem kawalerki to właśnie taki koszt mniej więcej.
Ostatnio zmieniony 15 cze 2022, 20:57 przez Misiaq, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
nuuutella
Posty: 10795
Rejestracja: 27 maja 2017, 6:29

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: nuuutella » 15 cze 2022, 20:18

Sofii pisze:
15 cze 2022, 19:26
Ness, ja jestem ciekawa ile mi przypadnie w przyszłym roku, bo klasy nam się łączą.

Nuuutella, akurat ja mam 27 godzin. Podteksty mnie i tak nie ruszają. To, że ktoś był kiedyś uczniem nie oznacza, że ma pojęcie o pracy nauczyciela. Poza tym mnóstwo wakatów, każdy może spróbować tego miodu.
U nas tak jak pisałam, emercyi będą ciągnąć, bo nie ma komu.
Ale 27 lekcyjnych tak? Plus praca pozadydaktyczna czy to juz w tym?

Ja wolę mój stały etat, mimo że to bite 40h. W porównaniu do etatu nauczycielskiego to jednak spory minus.
Ja mam wykształcenie "nauczycielskie", mogę pracować na każdym szczeblu edukacji ale nie ciągnie mnie do szkply.
Polubiłam moje od do i stała pensje co miesiąc.

Awatar użytkownika
adu
Posty: 10248
Rejestracja: 27 maja 2017, 8:02

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: adu » 15 cze 2022, 20:28

Apropos wynajmow, to koleżanka z Krk pisalaz że obecnie mieszkanie 60-70 m wynajem to 5-7 tysięcy!
Obrazek

Awatar użytkownika
Escherichia
Posty: 5495
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Escherichia » 15 cze 2022, 20:32

Adu, owszem są i za tyle, ale można wynająć dużo taniej takie metraże 🙂

Awatar użytkownika
Sofii
Posty: 16605
Rejestracja: 27 maja 2017, 14:41

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Sofii » 15 cze 2022, 21:01

Nuuutella, to godziny przy tablicy.


Meg, to o czym piszesz może się odnosić do konkretnych przypadków, ale nie musi. Szkoły (o przedszkolach to już nie wspomnę) również mają dyżury i różne obowiązki, które wypełniają w dni wolne od lekcji. Dużo zależy od dyrektora i zwyczajów miejsca, w którym się pracuje. Mnóstwo moich koleżanek z prcay w piątek pracuje. Więc po raz kolejny to wszystko brzmi piękniej niż wygląda w rzeczywistości. Wolne weekendy i święta to raczej standard w pracy chociażby biurowej.
Faktycznego urlopu w wakacje mam około 6 tygodni i w dni, które chodzę do pracy, Adam siedzi sam w domu. Ewentualnie ciągnę go ze sobą.


Awatar użytkownika
Misiaq
Posty: 23436
Rejestracja: 27 maja 2017, 9:40

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Misiaq » 15 cze 2022, 21:15

Jako pracownik biurowy chciałabym jednak podkreślić, że oczywiście mam wolne święta, ale np Wielkanoc oznacza wolny poniedziałek, a nie wolne od czwartku do wtorku 😉
Żeby to nikomu nie umknęło!🤪

Ale u tak jestem #myremzanauczycielami!

Awatar użytkownika
Escherichia
Posty: 5495
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Escherichia » 15 cze 2022, 21:17

Ja w Wigilię obstawiam patologię 😉 Do 15:30!

Awatar użytkownika
Sofii
Posty: 16605
Rejestracja: 27 maja 2017, 14:41

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Sofii » 15 cze 2022, 21:24

Misiaq pisze:Jako pracownik biurowy chciałabym jednak podkreślić, że oczywiście mam wolne święta, ale np Wielkanoc oznacza wolny poniedziałek, a nie wolne od czwartku do wtorku
Żeby to nikomu nie umknęło!

Ale u tak jestem #myremzanauczycielami!
Ale możesz wziąć wolne, kiedy chcesz

Mi tego bardzo brakuje. Nie wiem dlaczego nie dadzą nam chociaż 2-3 dni na wybranie w ciągu roku szkolnego. Jest mnóstwo sytuacji kiedy trzeba coś załatwić i nie ma jak, bo nie wezmę wolnego. Wkurza mnie to.

Awatar użytkownika
Misiaq
Posty: 23436
Rejestracja: 27 maja 2017, 9:40

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Misiaq » 15 cze 2022, 21:29

Opieka na dziecko!
Akurat dwa dni!

Awatar użytkownika
nuuutella
Posty: 10795
Rejestracja: 27 maja 2017, 6:29

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: nuuutella » 15 cze 2022, 21:34

Escherichia pisze:
15 cze 2022, 21:17
Ja w Wigilię obstawiam patologię 😉 Do 15:30!
Współczuję

Moja firma pod tym względem jest bardzo szczodra, bo mamy gratisowe dni urlopowe w wigilię i w sylwestra. Panie przedszkolanki powinny być mi wdzięczne za to :p

U nas czas pracy jest rozliczany co do minuty, liczy się czas odbicia w systemie, co jest dobre i złe jednocześnie, ale nie ma pezynjamiej przypadków że pracuje za darmo ;)

Awatar użytkownika
Escherichia
Posty: 5495
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Escherichia » 15 cze 2022, 21:36

Sofii pisze:
15 cze 2022, 21:24
Jest mnóstwo sytuacji kiedy trzeba coś załatwić i nie ma jak, bo nie wezmę wolnego. Wkurza mnie to.
To pomyśl o urzędasach.
7:30-15:30 w pracy. Urzędy czynne 7:30-15:30 😉 To dopiero peszek w załatwianiu czegokolwiek 😉

Awatar użytkownika
Escherichia
Posty: 5495
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Escherichia » 15 cze 2022, 21:37

nuuutella pisze:
15 cze 2022, 21:34
Escherichia pisze:
15 cze 2022, 21:17
Ja w Wigilię obstawiam patologię 😉 Do 15:30!
Współczuję
A dziękuję 😉 W Sylwestra również mam beforek w robocie do 15:30 😆

farazi
Posty: 9827
Rejestracja: 28 maja 2017, 6:57

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: farazi » 15 cze 2022, 21:38

Misiaq pisze:
15 cze 2022, 21:29
Opieka na dziecko!
Akurat dwa dni!
O właśnie. Chociaż akurat to nie jest urlop na żądanie, dyrekcja może się nie zgodzić, jeśli nie zostanie uprzedzona w odpowiednim czasie.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości