A to publiczne przedszkole? Dziwne praktyki. U nas wszystkie takie dni to normalne dni gdzie są zajęcia, nawet nie ma zajęć opiekuńczych. Wyjątkiem jest przerwa między świąteczna. Ale wszelkie piątki czy tak jak piszesz poniedziałki dlugoweekendowe to normalne dni pracy. Nie ma nawet żadnych zapisów ani nic w tym stylu. Choćby jutro mam zastepstwo od rana.mała_czarna pisze: ↑15 cze 2022, 22:52asieka pisze: Obstawiamy piątki po czymś,
To chyba kwestia placówki bo u nas wszystkie piątki czy poniedziałki 'dlugoweekendowe' mamy zamknięte przedszkole. Ba, w Wigilię też było nieczynne.
Asieka Ja bym powiedziała, że ludzie nauczycieli przedszkola traktują jako "przedszkolanki" w ogóle nie są dla nich nauczycielami.... Ja pracowałam na trzech stanowiskach i nigdzie nie widziałam takiego zaangażowania jak w przedszkolu. Co jest zupełnie niedoceniane. To że pracujemy więcej godzin, jesteśmy nieferyjnie nie jest brane w ogóle pod uwagę. Ludzie chyba myślą, że panie z przedszkola to sobie siedzą i kawkę piją, a w dodatku bawią się z dziećmi więc sama przyjemność. Tylko że praca opiekuńcza jest sto razy trudniejsza niż dydaktyczna.