Seriale - polecamy, odradzamy

[adu]

Si, 4 urządzenia mogą oglądać w jednym czasie, a profili chyba 7 może być.

[meg]

Si, 4 urządzenia mogą oglądać w jednym czasie, a profili chyba 7 może być.

Kusi

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

[Escherichia]

My po urlopie pewnie będziemy brać

[Sofii]

My na razie mamy Netflixa, HBO i Amazona (na którym jeszcze nic nie obejrzeliśmy). O Disney'u myślę na zimę.

[Escherichia]

My przyszaleliśmy.. Netflix, HBO Max, CDA Premium, AppleTv, Amazon

[Misiowa]

Sofii, my mamy to samo. Przez co zrezygnowaliśmy z kablówki, bo nawet dzieci przestały oglądać zwykłą tv. Zobacz sobie This is us na Amazonie. Na początku byłam sceptyczna ale wciągnął mnie bez reszty. Taka życiowa obyczajówka.

[efryna]

Ja na razie nie biorę, może też na zimę. Też mamy netflixa, hbo i prime, ale szczerze mówiąc to nie oglądamy dużo, w sumie to głównie mała (hmm to może pod nią byśmy wzięli disneya?)
Jeszcze mnie canal+ kusiło, bo miałam wrażenie, że co znalazłam coś, co chciałam obejrzeć, to było tam
Ale nie, kurczę, kolejna subskrypcja bez sensu, trzeba się ogarnąć

[Misiaq]

My mamy HBO i Netflix, a nie oglądamy nic.
Miki ogląda i Marysia, ale ona tylko Psi patrol.

[malwinka89]

Jest ogrooomnie dużo. Cały marvel u nad przeważył szale poza tym jak my mamy w cztery osoby to wychodzi 58 zł na rok, wiec no, jak za darmo bo mogą być 4 profile

Dlatego J brał z kolegami, na rok w 4 się opłaca

[efryna]

Oczywiście, że się złamałam i kupilam subskrypcję ale bardzo chętnie zrezygnuję z wszystkich innych, oferta jest naprawdę świetna. Nie dość, że w końcu będę mieć okazję przelecieć przez wszystkie disneyowe klasyki z małą, to jeszcze mają mój najukochańszy babski serial ever (oczywiście mam na myśli desperatki) - wczoraj sobie włączyłam jakiś losowy odcinek i płakałam ze śmiechu

[Misiowa]

Efryna, desperatki na Disney+? O jaaa

[Misiaq]

Oczywiście, że się złamałam i kupilam subskrypcję ale bardzo chętnie zrezygnuję z wszystkich innych, oferta jest naprawdę świetna. Nie dość, że w końcu będę mieć okazję przelecieć przez wszystkie disneyowe klasyki z małą, to jeszcze mają mój najukochańszy babski serial ever (oczywiście mam na myśli desperatki) - wczoraj sobie włączyłam jakiś losowy odcinek i płakałam ze śmiechu

Przekonałaś mnie!
Nie mogłam zrozumieć dlaczego desperatek nie ma np na Netflix!

[efryna]

Misiaq, dokładnie, ja też!!! A tyle razy chciałam odświeżyć ten serial i w końcu mam okazję

[Misiaq]

Ja ostatnie odświeżenie robiłam w ciąży z Marysią, z jakiś dziwnych platform z netu. Nawet nie było wszystkich odcinków.

[efryna]

Ja mam większość odcinków gdzieś tam zapisanych na jakimś starym dysku (jeszcze z czasów torrentow), ale to zawsze było za dużo zachodu, żeby próbować to odkopać, więc bardzo mi to na rękę